W miarę jak do końca III kwartału 2021 r. w całej Europie rósł popyt w sektorze handlu detalicznego i przetwórstwa przemysłowego, niedobory w zakresie zdolności przewozowych stają się coraz bardziej charakterystyczną cechą europejskiego rynku przewozów drogowych, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, gdzie brak wykwalifikowanych kierowców doprowadził m.in. do niedoborów asortymentu w supermarketach i poważnych zatorów w porcie Felixstowe. Brak kierowców dotyka nie tylko Wielkiej Brytanii. Wyniki badania przeprowadzonego w tym zakresie przez IRU, pokazują, że w w tym roku w Hiszpanii niedobór kierowców może osiągnąć 10,2%, w porównaniu z 7% w 2020 r. Szacuje się, że obecny deficyt wynosi od 40.000 do 50.000 kierowców we Francji i aż 65.000 w Niemczech.
Ponadto do końca III kwartału 2021 r. w Europie odnotowano powszechną inflację kosztów. Według danych TI i IRU ceny oleju napędowego w Niemczech są o 38,5% wyższe niż w III kwartale 2020 r., Wyraźnie wyższe ceny odnotowano również w Zjednoczonym Królestwie (+26,6%), w Hiszpanii (+25,2% ), we Francji (+23,5%) i we Włoszech (+20,6%).
Po raz pierwszy raport, obejmujący szereg krajów europejskich, w tym Francji, Niemiec, Włoch, Polski i Zjednoczonego Królestwa, zawiera również dane dotyczące cen krajowych, w tym wypadku na rynku francuskim. Nowe dane zebrane w ramach Upply Freight Index dla Francji pokazują, że w III kwartale 2021 r. francuskie stawki frachtowe wzrosły o 3,5% rok do roku dzięki silnemu ożywieniu francuskiej gospodarki po pandemii w sektorze handlu detalicznego i przemysłu. Istotnym czynnikiem odpowiedzialnym za wzrost są rosnące koszty, zwłaszcza koszty paliwa.
W ciągu ostatnich 6 miesięcy zaobserwowaliśmy stały wzrost cen transportu drogowego. Nierównowaga między dużym popytem na usługi transportowe a podażą ograniczoną niedoborem kierowców pozwala przewoźnikom podnosić stawki. Na przełomie 2021 i 2022 r. powinien się potwierdzić 5-procentowy wzrost w ciągu 15 miesięcy. Z punktu widzenia przewoźnika wzrost ten jest konieczny w celu pokrycia rosnących kosztów operacyjnych i rekrutacyjnych. Nie ma gwarancji, że uda się utrzymać ten poziom cen a prawdziwym wyzwaniem w nadchodzących miesiącach będzie utrzymanie dotychczasowego poziomu marż powiedział Thomas Larrieu, dyrektor generalny Upply.
Najnowsza edycja raportu zawiera również porównanie cen frachtu przez kanał La Manche w korytarzu z Londynu do Lille, aby odzwierciedlić wpływ takich czynników, jak brexit, niedobory kierowców, wąskie gardła w globalnym łańcuchu dostaw i ponowne otwarcie gospodarek po obu stronach kanału. Dane pokazują, że stały spadek stawek na liniach w kierunku Zjednoczonego Królestwa. W trzecim kwartale 2021 r. stawki z Lille do Londynu spadły o 6,3% w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym, głównie z powodu niższej ilości ładunków przechodzących przez kanał.
Tymczasem stawki z Londynu do Lille były o 9,6% wyższe w III kwartale 2021 r. w ujęciu rok do roku. Jednak dane pokazują, że główny wzrost nastąpił w miesiącach bezpośrednio po brexicie i utrzymuje się od tego czasu. Wolumeny na liniach w kierunku Zjednoczonego Królestwa prawdopodobnie wzrosną w czwartym kwartale, ponieważ importerzy robią zapasy przed wdrożeniem nowych zasad importu w styczniu 2022 r., co powinno spowodować wzrost stawek w UK w ciągu całego kwartału.
Po raz pierwszy w przygotowaniu raportu kwartalnego, oprócz Transport Intelligence (TI) Ti i Upply, wzięła udział Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego (IRU).
Źródło: IRU
