Coraz mniej kierowców, coraz większy popyt
Z danych IRU wynika, że już teraz w Europie brakuje około 426 tys. kierowców ciężarówek, a sytuacja pogarsza się z miesiąca na miesiąc. W ciągu najbliższych 4 lat na emeryturę odejdzie nawet 550 tys. kierowców, a młode pokolenie nie zasila branży w wystarczającym tempie. Tylko 4% kierowców ma mniej niż 25 lat, a udział kobiet w zawodzie to zaledwie 3,2%. Problem niedoboru kierowców nasili się dodatkowo wraz ze wzrostem wolumenu przewozów, który do 2030 roku ma się zwiększyć o 9%. W efekcie moce przewozowe będą przeciążone, co grozi poważnymi zakłóceniami w łańcuchach dostaw.Koszty rosną szybciej niż marże
Równolegle branża zmaga się z gwałtownym wzrostem kosztów operacyjnych. W Niemczech, będących drugim największym rynkiem transportowym w Europie, całkowity koszt posiadania pojazdu (TCO) wzrósł w latach 2021–2024 aż o 24%. Powody?❌ Opłaty drogowe: wzrost o 83% w 2023 r. z powodu opłat za emisje CO2,
❌ Paliwa: wzrost cen o 19%,
❌ Wzrost wynagrodzeń i siły przetargowej kierowców,
❌ Rosnące ceny pojazdów – niemal podwojenie cen ciężarówek w ciągu dekady.
Dekarbonizacja bez realnego wsparcia
Kolejnym wyzwaniem jest presja regulacyjna związana z redukcją emisji CO2. Operatorzy korzystający z pojazdów spalinowych są systematycznie obciążani nowymi kosztami (np. ETS2, Eurovignette), przy niewystarczającym wsparciu dla niskoemisyjnych technologii.IRU ostrzega, że brak rozbudowanej infrastruktury ładowania, ograniczona dostępność biopaliw oraz niewystarczająca przepustowość sieci energetycznych spowalniają proces przechodzenia na pojazdy elektryczne i alternatywne.
AI nadal poza zasięgiem większości firm
Mimo że sztuczna inteligencja może pomóc rozwiązać część wyzwań – np. poprzez optymalizację tras czy predykcyjne serwisowanie pojazdów – zaledwie 12% dużych firm (powyżej 50 pracowników) w UE wdraża dziś rozwiązania AI. Wśród małych operatorów, które stanowią aż 98% firm transportowych w Europie, ponad 90% w ogóle nie korzysta z AI. Dlaczego? AI nie jest postrzegana jako priorytet, a główną barierą pozostaje koszt początkowy: zakup technologii, dostosowanie infrastruktury, szkolenia.IRU podkreśla, że transport drogowy w Europie stoi przed poważnymi wyzwaniami. Bez systemowego wsparcia ze strony instytucji unijnych i krajowych trudno będzie utrzymać konkurencyjność branży. Niezbędne są:
❌ inwestycje w infrastrukturę,
❌ realne zachęty do zakupu pojazdów niskoemisyjnych,
❌ programy wsparcia dla młodych kierowców,
❌ oraz szersze wdrażanie nowoczesnych narzędzi, takich jak AI.
Przyszłość sektora TSL zależy dziś od tego, czy firmy i decydenci będą potrafili skutecznie zareagować na te zmiany – zanim rynkowe przeciążenia doprowadzą do poważnych zakłóceń w transporcie towarów w całej Europie.
Źródło: IRU