W badaniu, które objęło 5100 firm transportowych, aż 70% przedsiębiorstw zadeklarowało poważne lub bardzo poważne trudności w rekrutacji kierowców. Największym wyzwaniem okazuje się luka pokoleniowa – tylko 6,5% kierowców ciężarówek na świecie ma mniej niż 25 lat. W niektórych krajach statystyki są alarmujące: we Włoszech i Niemczech odsetek ten nie przekracza 3%. Polska i Hiszpania również wypadają słabo – zaledwie 3% kierowców to osoby młode. Co więcej, udział młodych kierowców spadł o 5,8% względem ubiegłego roku, podczas gdy udział młodych pracowników w ogólnej sile roboczej wzrósł.
Z drugiej strony, coraz większy udział mają kierowcy powyżej 55 roku życia – stanowią oni już ponad 31% branży, a w krajach takich jak Hiszpania czy Australia, wskaźnik ten przekracza 45%. Średni wiek kierowcy ciężarówki na świecie wzrósł do 44,5 roku. IRU ostrzega, że w ciągu najbliższych pięciu lat z zawodu odejdzie około 3,4 miliona kierowców, co jeszcze bardziej pogłębi niedobór kadry.
Pomimo powszechnych opinii, to nie pensje są głównym czynnikiem wpływającym na brak chętnych do pracy. Dane pokazują, że wynagrodzenia kierowców w większości regionów są znacznie wyższe (nawet o 135%) od kosztów utrzymania. Również poziom satysfakcji z pracy pozostaje wysoki – 81% kierowców deklaruje zadowolenie z wykonywanego zawodu, a aż 57% określa je jako „bardzo wysokie”. Największe zadowolenie odnotowano we Francji, Wielkiej Brytanii i Włoszech, a wśród grup wiekowych najwyższy poziom satysfakcji wykazują kierowcy poniżej 25 roku życia.
Jednym z najczęściej zgłaszanych problemów przez kierowców – niezależnie od wieku czy kraju – jest brak odpowiedniej infrastruktury odpoczynkowej. Aż 91% respondentów wskazało na brak dostępu do bezpiecznych i dobrze wyposażonych miejsc postoju oraz zaplecza sanitarnego w punktach dostaw.
Raport IRU to wyraźne wezwanie do działania dla rządów i branży TSL – wskazuje on nie tylko na skalę wyzwania, ale i na konieczność systemowych zmian: promocji zawodu kierowcy wśród młodych, poprawy warunków pracy oraz rozwoju infrastruktury. Bez zdecydowanych działań globalny kryzys kadrowy może stać się jednym z największych zagrożeń dla łańcuchów dostaw w nadchodzących latach.
Źródło: IRU
