Jak na razie wielką niewiadomą pozostaje, czy nowa premier Liz Truss i jej rząd będą kontynuować dotychczasową politykę Wielkiej Brytanii i dążyć do unieważnienie Porozumienia Wielkopiątkowego, co doprowadziłoby do zerwania umowy brexitowej. Premier Truss w swoim pierwszym przemówieniu po objęciu stanowiska, na początku września, nie wspomniała słowa o Irlandii Północnej i tym samym nie odniosła się do konfliktu z Unią Europejską, który „odżył” w lipcu, kiedy to Komisja Europejska wszczęła nowe (drugie) postępowanie przeciwko Wielkiej Brytanii za nieprzestrzeganie ustaleń protokołu irlandzkiego.
Do czego dąży Wielka Brytania
Irlandia Północna zgodnie z protokołami umowy brexitowej pozostała w swobodnym przepływie towarów w Unii Europejskiej, dzięki czemu towary trafiające do tego kraju i z niego do UE, traktowane są jako towary unijne. Natomiast przepływ towarów pomiędzy Irlandią Północną a Wielką Brytanią musi przechodzić pełen proces odprawy celnej i kontroli celnej, co oznacza obowiązek zapłaty ceł za towary przejeżdżające z/do Wielkiej Brytanii. Ta sytuacja z kolei bardzo utrudnia handel na Wyspach. Dlatego dotychczas Wielka Brytania za wszelką cenę chciała doprowadzić do zerwania protokołu dotyczącego Irlandii i Irlandii Północnej i przyłączyć w zakresie przepływu towarów Irlandię Północną do Wielkiej Brytanii, Walii i Szkocji. Takie stanowisko mocno deklarował poprzedni premier Boris Johnson nie zważając na to, że zerwanie protokołu doprowadziłoby do zerwania umowy handlowej UE – Wielka Brytania, ponieważ byłoby to zerwanie zawartej w 1998 roku międzynarodowej umowy Wielkopiątkowej.Stanowiska nowych rządów
Wciąż nie wiadomo, jakie stanowisko w tej sprawie zajmie rząd Liz Truss. Czy dalej Wielka Brytania nie będzie chciała zgodzić się na wprowadzenie kontroli celnych na granicy morskiej między Irlandią Północną a resztą Zjednoczonego Królestwa i tym samym uniknąć utworzenia fizycznej granicy między Irlandią Północną a Irlandią?Nie bez znaczenia jest także stanowisko Irlandii Północnej. W maju partia Sinn Fein wygrała tam wybory i wciąż mówi się o prawdopodobnym referendum w sprawie zjednoczenia Irlandii i Irlandii Północnej. Pozytywny wynik oznaczałby opuszczenie przez Irlandię Północną Zjednoczonego Królestwa i pójście własną drogą. Czy będzie to droga do Unii Europejskiej? W referendum brexitowym 56% mieszkańców Irlandii Północnej deklarowało chęć pozostania w UE. Połączenie się z Irlandią spełniłoby te oczekiwania, a tym samym spowodowałoby uniezależnienie się od Wielkiej Brytanii.
Co oznacza granica celna na wyspie Irlandii
Konsekwencją przyłączenia terytorialnie Irlandii Północnej do Wielkiej Brytanii byłoby przesunięcie granicy celnej z Morza Irlandzkiego na wyspę, pomiędzy Irlandię a Irlandię Północną. Wówczas przepływ towarów między tymi państwami odbywałby się tak jak pomiędzy krajami trzecimi, czyli ze zgłoszeniami celnymi oraz z obowiązkiem zapłaty ceł i podatków wynikających z przepływu towaru przez granicę. Dodatkowo towary przejeżdżające przez granice celne musiałyby przechodzić kontrolę fitosanitarną, sanitarną i weterynaryjną i spełniać środki polityki handlowej określone przez UE i Zjednoczone Królestwo dla wprowadzenia i wyprowadzenia towarów z ich terytorium.Autor: dr Izabella Tymińska, ekspert ds. celnych, prawa celnego, handlu zagranicznego