Jak informuje holenderski inspektorat, kierowcy ciężarówek i autobusów są zobowiązani do odpoczynku dziennego przez 11 kolejnych godzin i do odpoczynku tygodniowego średnio 45 godzin raz w tygodniu. ILT weryfikuje przestrzeganie przepisów dotyczących czasu jazdy i odpoczynku na podstawie danych przechowywanych w tachografie. Do tej pory inspektorzy ILT sprawdzali naruszenia ostatniego dziennego okresu odpoczynku, a mandat był nakładany tylko za aktualne naruszenie czasu jazdy i odpoczynku. Od 1 lutego karane są także poważne naruszenia czasu prowadzenia pojazdu i odpoczynku dotyczące ostatniego tygodniowego okresu odpoczynku. Jeśli kierowca dopuścił się poważnego wykroczenia w tym okresie, na przykład odbycie zbyt krótkiego dziennego okresu odpoczynku, jego firmie grozi grzywna.
Starszy inspektor transportu drogowego poinformował, że wcześniej podczas kontroli drogowych sprawdzano dane dotyczące najwyżej jednego dnia. W przypadku inspekcji firmy sprawdzano przestrzeganie czasów jazdy i odpoczynku w dłuższym okresie. Ale ponieważ szanse na bycie złapanym na gorącym uczynku podczas kontroli drogowej są niewielkie, w niektórych przypadkach kontrolerzy wykrywali bardzo poważne wykroczenia. Teraz, sięgając dalej w przeszłość podczas kontroli drogowych funkcjonariusze przyczynią się do bardziej zharmonizowanego podejścia do przepisów w całej Europie.
Wycofanie karty kierowcy
Manipulacje tachografu powodują nieprawidłowe zapisywanie czasu jazdy i odpoczynku na karcie kierowcy. W przypadku wykrycia manipulacji podczas kontroli drogowej, zarówno przewoźnikowi jak i kierowcy grozi grzywna wysokości odpowiednio 10375 euro i 1500 euro. Jednak wydaje się, że perspektywa wysokich kar nie zniechęca oszustów. Dlatego obecnie kierowcy, którzy prowadzą ciężarówkę ze zmanipulowanym tachografem mogą utracić kartę kierowcy. Usunięcie karty kierowcy oznacza, że kierowca przez pewien czas nie może prowadzić ciężarówki/autobusu z tachografem cyfrowym.Kontrole firm
Podczas kontroli w firmie, w przypadku wykrycia oszustwa karany jest przedsiębiorca. Doświadczenie pokazuje, że kierowcy często nie wiedzą nic o tych grzywnach i nie czują się odpowiedzialni za naruszenia.Jak poinformował starszy inspektor transportu drogowego, ta sytuacja zmieniła się od 1 lutego br. Jeśli funkcjonariusze odkryją, że kierowca był zaangażowany w manipulację lub podjął działania, które umożliwiły manipulację przy użyciu karty kierowcy lub tachografu, także on sam może być ukarany grzywną wysokości 1500 euro.
ILT ma nadzieję, że bardziej surowe egzekwowanie przepisów zmniejszy skłonność kierowców do udziału w oszustwach oraz spowoduje, że sami będą chętniej zgłaszać oszustwa do holenderskiego Inspektoratu ds. Środowiska Człowieka i Transportu.
Źródło: ILT