Coraz częściej w internecie można znaleźć zdjęcia przedstawiające awarie dystrybutorów na różnych stacjach benzynowych lub informacje o wprowadzonych limitach tankowania np. 100 litrów. Pracownicy lokalnych stacji (w województwie kujawsko- pomorskim, z którymi rozmawialiśmy) mówią otwarcie, że niedługo mogą być problemy z zatankowaniem, gdyż paliwa już brakuje.

Krzysztof Truskolaski na swoim profilu na Twitterze zamieścił instrukcję jaką Orlen wysłał do swoich oddziałów, w którym w przypadku, kiedy brakuje wybranego rodzaju paliwa, na dystrybutorach ma się pojawiać komunikat o awarii pompy. Zespół prasowy Orlenu w odpowiedzi przesłanej TVN24 Biznes wyjaśnił, że mail pochodzi z początku września i "wynikał wyłącznie z rekordowego popytu, który obserwowaliśmy w związku z końcem letniej promocji". Jednak jak wskazują zdjęcia internautów, wspomniane awarie pojawiają się na coraz większej liczbie punktów Orlenu m.in. w Warszawie, Wałbrzychu, Piasecznie, Tarnowie, Kutnie oraz Międzyrzeczu Podlaskim, Inowrocławiu.

Piaseczno wczoraj… pic.twitter.com/0o1YOpg6cH

— Hubert Swolkień (@HubertSwolkie) September 29, 2023

Wcześniej ograniczenia w tankowaniu oleju napędowego na "niewielkiej części stacji" wprowadziła sieć Shell. Ograniczenia obowiązywały przez dwa dni. MOL czy Circle K, nie wykluczają, że zdecydują się na wprowadzenie podobnych restrykcji. Adam Kasprzyk, dyrektor do spraw komunikacji korporacyjnej w Orlenie zwrócił się jednocześnie z apelem do kierowców o niekupowanie paliwa na zapas, tak by umożliwić normalną pracę siłom logistycznym obsługującym stacje na co dzień.