Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

ITD stworzy czarną listę. Mandat za granicą? Przy kolejnym wjeździe zapłacisz lub stracisz pojazd

Utworzona: 2025-04-10


Ściągalność mandatów w Polsce wynosi niespełna 60% – poinformował wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec, odpowiadając na pytania posłów. Jak zaznaczył, to właśnie niska skuteczność egzekwowania kar była impulsem do przygotowania nowych propozycji legislacyjnych.

Jak informuje prawodrogowe.pl propozycje zmian dotyczące egzekwowania mandatów zostały zgłoszone do Zespołu Programowania Prac Rządu pod koniec stycznia br. Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło, że obecnie trwają analizy i dopracowywane są konkretne rozwiązania.

W ramach projektu przewiduje się wprowadzenie tzw. „czarnej listy” kierowców, do której trafiać będą osoby prowadzące pojazdy – zarówno z krajów Unii Europejskiej, jak i spoza UE – jeżeli nie zostaną zatrzymane na miejscu wykroczenia, a mandat nie zostanie uiszczony. Listę będzie prowadziła Inspekcja Transportu Drogowego, a w kolejnym etapie zostanie ona zintegrowana z systemem Centralnej Ewidencji Pojazdów. Rejestr ma być udostępniany wszystkim służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo na drogach, w tym Policji, Straży Granicznej i innym formacjom. Jeżeli kierowca ujęty na „czarnej liście” ponownie pojawi się na terenie Polski i zostanie skontrolowany, będzie zobowiązany do uiszczenia kaucji w wysokości zaległego mandatu. W określonych przypadkach możliwe będzie również zatrzymanie pojazdu i skierowanie go na specjalny parking. Celem wprowadzenia systemu jest skuteczna egzekucja sankcji za wykroczenia popełnione na terenie Polski, zwłaszcza przez kierowców zagranicznych. Rozwiązanie to funkcjonuje już w wielu krajach Europy Zachodniej. Wielu polskich kierowców zna ten model z własnych doświadczeń – przekroczenie prędkości i niezapłacenie mandatu z fotoradaru może skutkować zatrzymaniem przez służby podczas kolejnej wizyty w danym kraju i koniecznością uregulowania znacznie wyższej kary.

Podobny mechanizm ma dotyczyć również kierowców z Polski. Jeżeli właściciel pojazdu nie wskaże osoby, która prowadziła pojazd w chwili popełnienia wykroczenia (w terminie 3 miesięcy), zostanie ukarany mandatem za niewskazanie kierującego. Jeśli mimo to będzie nadal uchylał się od obowiązku lub będzie próbował manipulować danymi, również może zostać wpisany na „czarną listę” i podlegać takim samym procedurom egzekucyjnym.

Źródło: prawodrogowe.pl
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
STALSPEED


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY, OPINIE i RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels