Wyobraź sobie, że Twój elektryczny samochód lub ciężarówka ładuje się podczas jazdy – dokładnie tak, jak smartfon na ładowarce bezprzewodowej. Taki właśnie pomysł testowany jest na 1,5-kilometrowym odcinku A10 w regionie Essonne. Pod nawierzchnią prawego pasa, używanego głównie przez ciężarówki, zamontowano specjalne cewki indukcyjne. Gdy pojazd z odbiornikiem indukcyjnym przejedzie nad nimi, jego bateria zacznie się ładować – bez potrzeby postoju. Od stycznia trwają prace instalacyjne, a już za kilka miesięcy na ten odcinek wyjadą cztery testowe pojazdy: ciężarówka, bus, samochód osobowy i autobus.

Obecnie transport drogowy odpowiada za jedną trzecią emisji gazów cieplarnianych, a prawie 90% towarów przewożonych jest ciężarówkami. Elektryfikacja floty to duże wyzwanie – głównie przez masywne baterie, które są ciężkie, drogie i wymagają długiego ładowania. Jeśli testy zakończą się sukcesem, dynamiczne ładowanie indukcyjne może znacząco ułatwić życie kierowcom ciężarówek i przewoźnikom. Mniejsze baterie, krótszy czas postoju na ładowanie i niższe emisje CO₂ – to tylko niektóre korzyści. Co więcej, ograniczy to też zapotrzebowanie na surowce do produkcji baterii, takie jak lit czy kobalt.

Podobne testy prowadzone są w Izraelu, Niemczech, Włoszech i Szwecji, ale francuski projekt to pierwsza tego typu próba na autostradzie. Prace na A10 mają zakończyć się w kwietniu 2025 roku, a później rozpoczną się pierwsze testy jazdy w rzeczywistych warunkach.

Źródło: Vinci Autoroutes