Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

eActros na nocnej zmianie - ze Strykowa w ciszy i bez emisji

Utworzona: 2025-01-08


Każdej nocy z centralnego magazynu części Daimler Truck Polska w Strykowie pojazdy firmy Seifert Logistics Group wyruszają z zamówieniami do wszystkich serwisów autoryzowanej sieci Mercedes-Benz Trucks i FUSO. Kierowcy dostarczają je wyznaczonymi dziewięcioma trasami. Jedną z nich, liczącą 741 km, w ramach testu obsługiwał eActros 400.

🚩 Poniedziałek, 2 grudnia, około godz. 19:00, magazyn Daimler Truck Polska, Stryków
W centralnym magazynie części Daimler Truck Polska w Strykowie trwa załadunek zamówień, które muszą w nocy trafić do serwisów sieci w Opolu, Pyskowicach, Rudzie Śląskiej, Świerklanach, Skoczowie i Żorach. Dziś akurat nie ma ich bardzo dużo, wszystkie umieszczone są w specjalnych plastikowych pojemnikach. Kierowca Krzysztof Michalski odbiera od pracownika magazynu listę dealerów, do których ma je dostarczyć – przy każdym widnieją numery zamówionych paczek – i zgodnie z nią będzie realizował dostawy. eActros 400, w pełni naładowany i gotowy do drogi ma przed sobą do pokonania łącznie 741 km. Pierwszy odcinek jest najdłuższy: liczy 234 km. Na dworze dość chłodno i wilgotno, temperatura nie przekracza 6 st. C, ale na południu Polski będzie zimniej. Załadunek zamówień trwa około godziny – wreszcie wszystko jest gotowe i można ruszać!


🚩Opole-Wrzoski, serwis Grupy Wróbel, około 22:30
eActros planowo podjeżdża pod bramę nieczynnego o tej porze serwisu. Szybki kontakt z ochroną i brama powoli się otwiera – można wjechać. Kierowca powoli manewruje na tył budynku, gdzie znajduje się specjalna komora przeznaczona do nocnych dostaw części. Dzięki zabudowie eActrosa 400 z wygodną windą firmy Bär Cargolift rozładunek jest szybki i wygodny, paczki lądują w miejscu, z którego rano pracownicy serwisu zabiorą je do swojego magazynu. Robi się coraz zimniej, temperatura oscyluje wokół 0 st. C, na szczęście jest dość sucho, a w kabinie ciepło. Jak mówi kierowca nie ma powodu, żeby na tym oszczędzać. To już trzecia dostawa eActrosem 400 na tej trasie i jestem spokojny, że energii wystarczy.

Części przekazane, Krzysztof Michalski raźno wskakuje do środka, ściągając kurtkę – trzeba ruszać: kolejny odcinek liczy około 89 km. Wyświetlacz pokazuje, że cztery ogniwa baterii eActrosa 400 dysponują jeszcze 48 proc. energii – wszystko idzie zgodnie z planem. Wyjeżdżamy na drogę nr 45, którą dojedziemy do autostrady A4. Na pustej o tej porze trasie można trochę porozmawiać.

Bardzo dobre jest w tym samochodzie to, że baterie są umieszczone wzdłuż podwozia, dzięki temu eActros jest równomiernie dociążony, dobrze trzyma się drogi i jest stabilny, szczególnie zimą to ma znaczenie. Ciężarówki wtedy i teraz to dwie różne epoki. Od lat jeżdżę Mercedesami, ale z elektrycznym mam do czynienia pierwszy raz. Dwie rzeczy są tu na pewno fantastyczne z punktu widzenia kierowcy: światła i dynamika. Ja mam dużo nocnych kursów i widoczność jest o wiele lepsza, oczy się mniej męczą. Z kolei pomysł z silnikami na tylnej osi sprawia, że moment obrotowy jest natychmiastowy – to daje większą płynność, ta ciężarówka naprawdę ma porządne przyspieszenie mówi Krzysztof Michalski, który jest kierowcą od 1999 roku
Światła High LED Performance rzeczywiście robią wrażenie, szczególnie podczas jazdy przez mniejsze miejscowości i tereny niezabudowane: dobrze doświetlone pobocza i przestrzeń przed pojazdem zwiększa bezpieczeństwo. Dojeżdżamy do autostrady – dalsza trasa do kolejnego serwisu, w Pyskowicach, mimo ciemności jest mniej wymagająca, a ruch raczej niewielki.


🚩Pyskowice, serwis Viva-Inwestycje, około godz. 0:00
Kolejna brama uchyla się dzięki czuwającemu w obiekcie pracownikowi ochrony. Kierowca podjeżdża cicho i precyzyjnie pod komorę do nocnych dostaw na tyłach budynku serwisu. Procedura jest ta sama – szybki rozładunek za pomocą wózka widłowego, części błyskawicznie trafiają na miejsce i po niecałych 10 minutach można ruszać do kolejnego punktu. Teraz wyświetlacz eActrosa 400 wskazuje poziom naładowania akumulatorów 23 proc. – ale kolejny przystanek oddalony jest o zaledwie 26 km, to serwis Daimler Truck Retail Polska w Rudzie Śląskiej, gdzie kierowca będzie miał przerwę, a samochód zostanie podpięty pod ładowarkę.

Realny zasięg tego pojazdu wychodzi mi ok. 357 km – przy takim trybie jazdy, czyli w trasie, praktycznie bez wielkich możliwości odzyskiwania energii. W mieście sytuacja jest inna, bo tam częste przystanki pozwalają lepiej wykorzystać rekuperację i wówczas zasięg mógłby być większy. Dodatkowo dziś mamy spory wiatr, co także ma wpływ na zużycie energii podkreśla Krzysztof Michalski.


🚩Ruda Śląska, serwis Daimler Truck Retail Polska, godz. 0:30
Nowy serwis Daimler Truck Retail Polska dysponuje ogromnym placem i specjalnym „tunelem”, zadaszonym stanowiskiem, gdzie podjeżdżamy, żeby rozładować zamówienia.

To spore udogodnienie, bo niezależnie od pogody można komfortowo przekazać dostawę. Rozładunek przebiega sprawnie, teraz można podpiąć eActrosa pod ładowarkę – w baterii pozostało około 15 proc. energii i zanim ciężarówka wyruszy do ostatnich trzech punktów, trzeba ją nieco uzupełnić. Podjeżdżamy pod ładowarkę, a tu niespodzianka – tuż koło ładowarki mimo oznakowania słupkami miejsca dla ciężarówki, zaparkował… autobus, który przyjechał do serwisu. Na szczęście mimo to eActros zdołał jakoś wcisnąć się na miejsce i możemy rozpocząć proces ładowania. Ten czas kierowca wykorzystuje na pauzę, może na chwilę się zdrzemnąć, wykorzystując łóżko w kabinie, a potem napić kawy. Dobre jest to, że dzięki cichej jeździe, zmęczenie jest jednak mniejsze mówi Krzysztof Michalski.
Ładowarka w Rudzie Śląskiej ładuje obecnie z mocą 105 kW – dlatego 47 proc. naładowania pojazd osiąga w czasie około 70 min. To dlatego, że moc ładowarki, 180 kW, tymczasowo jest ograniczona, przez co ładowanie trwa dłużej. Około godz. 1:50, z zasięgiem około 143 km wyruszamy do kolejnych trzech, ostatnich na trasie, serwisów.


🚩Świerklany, serwis Inter-Car – Skoczów – Żory, serwisy BTC Czapka, godz. 3:00-4:10
Ostatni etap nocnej trasy eActrosa to cztery krótkie odcinki: 43 km do Świerklan, 38 km do Skoczowa, 36 km do Żor i ponownie 38 km do Rudy Śląskiej. Pierwszy z nich prowadzi głównie autostradą A1 i A4 – do serwisu w Inter-Car podjeżdżamy po mniej więcej 70 min. jazdy. W kabinie nadal jest przyjemnie ciepło, ale na zewnątrz temperatura spadła już poniżej 0 st. C, a na drodze miejscami pojawił się szron. Zamówienie zostaje sprawnie przekazane i można ruszać do Skoczowa i Żor. Drogą nr 81 dojeżdżamy do pierwszego serwisu BTC Czapka mniej więcej w ciągu 40 minut – tu także, jak we wszystkich serwisach, które odwiedziliśmy tej nocy, pracownik ochrony udostępnia specjalne pomieszczenie na zamówione części. W ostatnim punkcie, serwisie tej samej firmy w Żorach, zadanie ogranicza się do zabrania zwrotów do magazynu centralnego w Strykowie.


🚩Ruda Śląska, serwis Daimler Truck Retail Polska, 4:40
Ostatni, ponownie autostradowy, etap do Rudy Śląskiej zamykamy około godz. 4:40 – wszystkie części udało się dostarczyć nawet przed wyznaczonym czasem! Teraz przez około 2,5 godziny eActros 400 będzie się ładował, by powrócić do Strykowa – wskaźnik na wyświetlaczu pokazuje tylko 11 proc. naładowania energią. Po naładowaniu będzie to około 75 proc. – to całkowicie wystarczy na trasę powrotną. Zadania zostały wykonane - ostatnie nocne godziny można więc wykorzystać na sen.

Zanim Krzysztof Michalski wyruszy z powrotem do Strykowa, do serwisu w Rudzie Śląskiej przyjeżdża Jarosław Brachmański, dyrektor spedycji w firmie Seifert Polska. Jest okazja, żeby podsumować wrażenia z tygodniowego testu eActrosa 400.

Przede wszystkim cieszymy się, że udało się przeprowadzić test w warunkach normalnej eksploatacji, samochód pracował dokładnie tak, jak wersja z silnikiem spalinowym – i wszystkie zadania udało się bez problemu zrealizować. Celowo też staraliśmy się nie wywierać na kierowcy presji na oszczędną jazdę – chcieliśmy się przekonać, jaka jest wydajność tego pojazdu bez takich umiejętności i korzystania z systemów wspierających ekonomiczną jazdę. Po trzech zrealizowanych nocnych dostawach możemy powiedzieć, że eActros 400 sprawdził się doskonale podkreśla Jarosław Brachmański.
Należący do floty demonstracyjnej Daimler Truck Polska dystrybucyjny eActros 400 o DMC 19 ton może przewieźć 16 europalet. Lekką, opływową zabudowę ze spoilerami dachowymi i bocznymi wykonała firma GT Trailers – jej aerodynamiczny kształt dodatkowo poprawia wydajność eActrosa, podobnie jak składana burta załadowcza zamiast tylnych drzwi. Z kolei winda marki Bär Cargolift ułatwia załadunek. Pojazd wyposażony jest w cztery ogniwa akumulatorowe o łącznej pojemności 448 kWh.

Źródło: Daimler Trucks
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
Euroma Maciej Działoszyński


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY, OPINIE i RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels