
Ciągniki siodłowe HGV są oparte na nowym podwoziu, zaprojektowanym we własnym zakresie, przystosowanym do montażu układu napędowego składającego się ze zbiorników na wodór przechowywany w postaci gazowej pod ciśnieniem, ogniw paliwowych, systemu magazynowania energii oraz osi elektrycznej. Układ napędowy wyposażony jest także w system KERS odzyskujący energię generowaną podczas hamowania i zwalniania. Jest sterowany za pomocą systemu SEMAS, który zapewnia wiodącą w swojej klasie oszczędność paliwa i trwałość, co przekłada się na niskie koszty posiadania pojazdu, porównywalne z tymi, jakie charakteryzują ciężarówki z silnikami wysokoprężnymi.

Zaprezentowany prototyp charakteryzuje się znacznie lepszą aerodynamiką niż ciężarówki z silnikiem spalinowym, a ergonomiczne wnętrze zapewnia m.in. doskonały dostęp do elementów sterowniczych, co ma poprawić bezpieczeństwo i wydajność pracy kierowcy. Przewaga ciężarówki z napędem wodorowym nad odpowiednikiem bateryjno-elektrycznym jest bezsporna: dłuższy zasięg, większa ładowność i szybsze tankowanie, przeciętnie w czasie 15-20 minut. W zależności od charakterystyki trasy, warunków drogowych i stylu jazdy, ciągnik HGV może przejechać do 370 mil (ok. 600 km) pomiędzy tankowaniami.
Jak wyjaśnia producent pojazdu, znaczna część początkowego zapotrzebowania na paliwo wodorowe będzie realizowana przy użyciu mobilnych dystrybutorów, wyposażonych w samoblokującą dyszę bezpieczeństwa, dostępnych na istniejących stacjach paliw. Zielony wodór jest wytwarzany przy użyciu odnawialnej energii elektrycznej, która służy do elektrolizy wody na wodór i tlen. W ogniwie paliwowym wodór łączy się z tlenem z powietrza, wytwarzając ciepło, energię elektryczną i wodę. Trwają prace nad innymi wersjami pojazdu, w tym wariantem z kierownicą po lewej stronie.
Źródło: Hydrogen Vehicle Systems