Zakup czy subskrypcja?
Model subskrypcyjny robi furorę nie tylko dzięki platformom streamingowym takim jak Netflix czy HBO Go. Również w branży logistycznej właściciele firm dostrzegają, że zakup pojazdów nie jest jedynym możliwym rozwiązaniem. Daje on oczywiście flotę na własność, ale wiąże się także z odpowiedzialnością. Pojazdy w końcu trzeba ubezpieczyć, znaleźć modele zamienne w razie awarii czy cofając się o krok – zaciągnąć zobowiązanie finansowe w postaci leasingu. Jeżeli dodamy do tego rosnące raty i ceny aut oraz ich słabą dostępność, to coraz więcej argumentów przemawia na korzyść wynajmu.Wynajem pojazdów to przede wszystkim wygoda, bezpieczeństwo i możliwość optymalizacji kosztów. Potrzeba więcej pojazdów na sezon świąteczny? Nie ma problemu, można wynająć je tylko na ten gorący czas. Czekanie miesiącami na wyprodukowanie nowych pojazdów może narazić biznes na straty? W firmach oferujących wynajem dostaniecie je od ręki.
Model subskrypcyjny rozumieją szczególnie młodzi ludzie, stawiający pierwsze kroki w branży. Niejednokrotnie nie chcą inwestować na start w kosztowny zakup pojazdów, a zamiast tego decydują się właśnie na wygodny i elastyczny wynajem. Może wynikać to między innymi z faktu, że to pokolenie nie jest tak przywiązane do idei posiadania wszystkiego na własność jak ich rodzice, otwierający biznesy na początku lat 90-tych.
Jak dostrzega coraz więcej osób, posiadanie całej floty na własność nie tylko przestaje być koniecznością, ale też może okazać się mniej efektywnym modelem. W naszej branży czas to pieniądz, a wybór, zakup i naprawa pojazdów potrafi trwać miesiącami. Zamiast tego można zdecydować się na wynajem i sprawdzić, jak ten system sprawdzi się w naszej firmie. Na pewno silnie zauważalna jest jego elastyczność, która pozwala na bieżące reagowanie, a tym samym optymalizację łańcuchów dostaw - podsumowuje Łukasz Chyliński, Prezes Zarządu Truck Care.Źródło: Truck Care
