W 3 kwartale na Giełdzie Transportowej TIMOCOM w całej Europie odnotowano spadek zamieszczonych ofert frachtów wynoszący 28% a w przypadku niemieckiego transportu krajowego mowa o spadkach w wysokości nawet 34%. Przyczyn takiego stanu rzeczy można doszukiwać się w zerwanych międzynarodowych łańcuchach dostaw, które spowodowane były tzw. opóźnionym efektem koronawirusa oraz wojny w Ukrainie. Za bezpośrednią przyczynę należy uznać drastycznie rosnące ceny paliw oraz wysoką inflację, które wspólnie doprowadziły do spadku popytu oraz wzrostu zapasów magazynowych. Wpisuje się to idealnie w sytuację na polskim rynku.
Fenomen europejski
Takowym jest brak przestrzeni ładunkowych i jak wynika z Barometru, w 2022 roku liczba ofert przestrzeni ładunkowych pozostała na poziomie z ubiegłego roku. Sprawa nie jest jednak tak prosta, po szczegółowej analizie należy stwierdzić, że na przykładzie Niemiec widzimy jednoznaczny trend: przedsiębiorcy oferują znacznie mniej przestrzeni ładunkowych niż jeszcze w ubiegłych latach. Jak wynika z analizy dziewięciu miesięcy przeprowadzonej przez TIMOCOM, na giełdzie zgłoszono przeciętnie o 24% mniej mocy przewozowych niż w roku poprzednim, podobnie jak w Polsce, Rumunii i na Węgrzech. Przyczyną tego stanu rzeczy i problemem, z którym branża transportowa boryka się od dłuższego czasu są braki kadrowe. Powodują one zmniejszenie liczby dostępnych samochodów ciężarowych na Giełdzie TIMOCOM oraz spadku liczby ofert wolnych powierzchni ładunkowych.Polska nadzieją...
Z analiz wynika, że sytuacja europejskiego rynku transportowego nie maluje się w różowych barwach. Przewiduje się zmniejszenie liczby dostępnych pojazdów i wzrost kosztów transportu. Co optymistyczne, Polska wraz z Litwą mogą stać się wyjątkiem i mają szansę na zwiększenie oferty przestrzeni ładunkowych. Możliwe jest to za sprawą inwestycji w duże samochody ciężarowe i odejścia od przewozów z wykorzystaniem pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Wpływ na to mają regulacje wynikające z Pakietu Mobilności.Ten model staje się nieatrakcyjny ze względu na wprowadzony w ramach PM wymóg posiadania licencji wspólnotowej już dla aut powyżej 2,5 t dmc, dlatego wiele firm przestawia się na większe pojazdy- wyjaśnia Denis Pasala, dyrektor biura TIMOCOM w Polsce.
Prognozy na 2023
Przewiduje się, że zbliżająca się recesja w Niemczech zmniejszy liczbę ofert przewozowych i tym samym zredukuje nadwyżki frachtów. W efekcie deficyt mocy transportowych ulegnie złagodzeniu, skutkiem czego stawki za transport powinny utrzymać się na wysokim poziomie.Więcej informacji na stronie TIMOCOM i TUTAJ ▶
Źródło: TIMOCOM