~andrzej bytom
| Tzn czy mogę zczytac to 5 lat moje? | | | |
~karzełreakcji
| Łysy, widzisz. Nie tylko wśród kiermanów się jelenie trafiają. Szczególnie jeżeli gościo ma 30 pracowników, i każdemu płacił pod stołem bez papierka, tzn że jest jeleniem do potęgi 30. Teraz tylko niech tych 30 kiermanów nie okaże się w takim samym stopniu jeleniami co szef, i szef nie ma sp. z o. o., to może być ciekawie. | | | |
~karzełreakcji
| jak już to za 3 lata wstecz możesz go ścignąć, ale proces będzie trwał latami i zwiedzisz wyszystkie instancje, łącznie z kasacją:-) | | | |
~kasa to nie wszystko
| ~qqq oczywiście, że jeżeli miał stawkę z kilometra i pieniądze te dostawał przez 5 lat dokładnie tak jak się z szefem dogadał, to żadne delegacje mu się nie należą. Może założyć szefowi sprawę o zaległe diety i jeżeli faktycznie NIE podpisywał, że je dostaje (bo wcześniej źle zrozumiałem), to być może sprawę wygra, ale nie dlatego, że mu się coś należy (bo pieniądze za robote dostał, bo jakby nie dostawał to by 5 lat tam nie pracował... nie bądźmy dziećmi), tylko dlatego dostanie, że jego szef to ci-pa i się nie zabezpieczył. Ja nikogo nie bronię, sam jestem kierowcą. Ale panowie... jak się na coś umawiasz i ta druga strona się wywiązuje z tego na co się umówiliście, to się nie robi jaj, bo po "5ciu latach sie nagle obudziłem, że to chyba troche frajera z siebie robiłem". Spójrzmy prawdzie w oczy. | 1 | | |
~kasa to nie wszystko
| co do karty, to nie licz na to, że będą na niej zapisy z 5ciu lat, bo jak będą z pół roku, to będzie dobrze | | | |
~qqq
| tylko 3 lata wstecz, poszukaj dobrego prawnika z dziedziny transportu, zaoferuj mu 30% z tego co odzyska, a załatwi to na jednej rozprawie, i nie słuchaj głupot, | -1 | | |
~andrzej bytom
| Szef korzysta z tego że pisze delegacje ciągle narzeka że nie opłaca się a auta za gotówkę cały czas dobiera. chce odzyskać to co mi się należy | | | |
~Helwet
| Siedz kolego cicho, bo jak się US dowie że brałeś pod stołem, a nie wykazywałeś tego w rocznym rozliczeniu, to twoje wnuki się niewypłacą. Zresztą szef beknie za to samo, więc wszystko jest ok. dopóki obie strony siedzą cicho. | 2 | | |
~qqq
| niby co ma wykazać w tym rozliczeniu rocznym??? przecież ma od km płacone więc kto tu kogo oszukuje??? a diety podpisuje bo go sytuacja do tego zmusza!!! zmuszony !!! | | | |
~kasa to nie wszystko
| ~Andrzej Bytom... Nikt nie rozliczy się z Twoich delegacji, jeśli nie podpiszesz, że je dostałeś... Rozumiesz chłopie? Jeśli szef rozliczał się z Twoich delegacji, to albo je podpisałeś, albo ktoś za Ciebie podpisał, albo szef w ogóle tego nie robił... i nie ma innych możliwości. Rozumiesz? | | | |
~andrzej bytom
| Qqqq takiej odpowiedzi oczekiwałem dziękuję bardzo; -) | | | |
~kasa to nie wszystko
| ~Helwet... nikt nikomu nie udowodni, że była jakakolwiek kasa prócz podstawy przelewanej na konto, bo ten kija ma zawszez dwa końce. Kwestia tego, czy chłop podpisywał że dostaje te diety, czy nie podpisywał i tyle. Jak nie podpisywał, to nie ma żadnych pieniędzy, zawsze zarabiał najniższą krajową... Tak to działa
Chyba, że szły przelewy na konto. Ale raczej zaden prywaciarz tego nie robi | | | |
~xxxx
| ale podpisywal ze bral i koniec w temacie | | | |
~qqq
| nawet może podpisywać te diety, i tak nigdy nie widział takich pieniędzy na swoim koncie, tak czy inaczej ma wygrane. nie ma nad czym debatować, dzięki narka | | | |
~andrzej bytom
| Ja podpisywane delegacje. ale nic nie podpisywała że on mi je wypłacał a jak dostajesz podstawę to musisz podpisać listę płac | | | |
~andrzej bytom
| Na konto szła podstawą a nic nie podpisywała że mi dawał delegacje | | | |
~kasa to nie wszystko
| ~qqq ale Ty bajki opowiadasz chłopie... Jak podpisujesz, ze dostajesz diety, to znaczy, że potwierdzasz, że dostałeś pieniądze i szef wpisuje to w swoje koszta i nie ma opcji, że podpisales a nie dostaleś, bo to jest przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów a kierowca nie moze miec takiego wyroku, bo jest odsunięty od zawodu kierowcy momentalnie po takim wyroku. Jesli nie podpisywal diet, to moze sie o cos starac, ale jak podpisywal, to szef go pociagnie za sobą, bo się będzie bronił i powie, że razem prali pieniądze... Czy to tak ciezko zajarzyc?A kasy nie musi przelewac na zadne konto, wystarczy, ze druga strona poswiadczy, ze ja dostala | 1 | | |
~Helwet
| Myślisz że sądy i prawnicy nie wiedzą jak to działa? Nim dalej w las tym więcej drzew. Takie rzeczy wychodzą jak ktoś się bardziej zagłębi w temat. Musisz być przygotowany na tip top, żebyś z myśliwego nie stał się zwierzyną. | 2 | | |
~kasa to nie wszystko
| ~andrzejbytom... a nie podpisywales co kilka miesiecy zadnych druków... najczescie to są czyste druki... jest ich kilka... kilkanaście... nie było nigdy nic takiego? Musisz być pewny, że nic nie podpisywales i w zaden sposob sie do Ciebie nie mozna przyczepic i udowodnic niczego, bo inaczej sam na siebie bicz ukrecisz. Prywaciarze najczesciej daja do podpisania czyste druki z dietami i dopiero potem to rozliczaja, zeby sie mniej wiecej zgadzalo. Nie bylo nic takiego? ? | | | |
~qqq
| głupiutki jesteś że takie bajki sam wypisujesz !!! wypowiadasz sie tak jak byś batalie takich spraw prowadził hehe pozdrawiam | | | |
~kasa to nie wszystko
| ~Helwet... i tutaj mądrze powiedziałeś... właśnie o to chodzi | 1 | | |
~kasa to nie wszystko
| ~qqq poczytaj troche chłopie, bo się wpakujesz sam na minę. Zacznij od tego za co kierowca może dostać zakaz wykonywania zawodu i nie słuchaj kolegów z parkingu, którzy twierdzą, że za mniej niż sześć, to nawet nie siadają za kierownicę | 1 | | |
~andrzej bytom
| Nigdy nie podpusywalem nic pustego jedynie listę płac z podstawą | | | |
~qqq
| szkoda czasu na to forum :) sami fachowcy od litery prawa haha :) pozdrawiam | | | |
~kasa to nie wszystko
| ~andrzej bytom... no to powinieneś sprawę wygrać.
A możęmy się dowiedzieć co tam się stało u Ciebie, że aż takie środki podjąłeś?
Bo to się musiało stać coś naprawdę złego chyba, skoro do takiego stanu Cie doprowadzili | | | |
~andrzej bytom
| Lepiej udać się do adwokata wszystko będzie wiadomo | | | |
~Helwet
| A czy ktoś był kiedykolwiek na takiej sprawie i wie jak to wygląda. Sądy w sposób bardzo szczegółowy i dociekliwy bada takie sprawy, które prowadzą sędziowie dobrze zaznajomieni z tego typu sprawami. Potrafią zniszczyć człowieka jednym pytaniem. Poza tym druga strona też wie co robi i czyn to grozi, więc też wie jak się przygotować na taką okoliczność. | | | |
~andrzej bytom
| Oszukiwał mnie przez cały czas jak tam pracowałem z delegacjami trzeba było gonić zęby zarobić teraz chce to odzyskać :-P | | | |
~qqq
| tak bywam na takich sprawach często, i owszem czasami bywa tak jak piszesz, ale to bardzo rzadko spotykane teraz, zazwyczaj kończy sie na drugiej sprawie z plusem dla kierowcy :) | | | |
~kasa to nie wszystko
| ~andrzej bytom... 5 lat Cie oszukiwał i pracowałeś w takim bagnie? | | | |