W drodze
10 listopada 2020 roku, dyżurny Stanowiska Kierowania KMP w Łodzi odebrał zgłoszenie dotyczące wypadku, do jakiego miało dojść w Łodzi przy skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Obywatelskiej. Funkcjonariusze ustalili, że na skutek zderzenia samochodu osobowego marki Audi z ciężarowym Iveco śmierć poniósł kierujący osobówką 25-latek oraz jego 19-letnia pasażerka. Natomiast, kierujący pojazdem ciężarowym z urazem klatki piersiowej trafił do szpitala.
Cztery przypadki niestosowania się do obowiązującego ograniczenia ruchu dla pojazdów i zespołów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton ujawnił patrol wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Ciężarówki objęte zakazem zatrzymano na autostradzie A2.
Wywrotka, którą przewożono piasek bez wymaganej plandeki, zwróciła uwagę inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego ze Szczecina. Nie było to jedyne wykroczenie tego przewoźnika. Piasku na samochodzie było zdecydowanie za dużo.
Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego ze Szczecina prowadzili na DK10 kontrole pojazdów dostawczych. Sprawdzali przede wszystkim prawidłowość załadunku, stanu technicznego oraz masy rzeczywistej pojazdów. Kontroli poddano kilkadziesiąt samochodów krajowych i zagranicznych. W siedmiu przypadkach stwierdzono nieprawidłowości. W związku z przekroczeniem dopuszczalnych mas, kierowców tych pojazdów ukarano mandatami karnymi oraz zakazano dalszej jazdy do czasu przeładowania nadmiaru ładunku. Niechlubny rekordzista zamiast dopuszczalnych 3500 kg ważył 4900 kg.
Zdarzenie nagrali świadkowie, którzy mogli zapobiec wypadkowi, ale tego nie zrobili. Rzeczniczka prasowa koszalińskiej policji powiedziała Radiu Poznań, że poznańska ciężarówka z dźwigiem załadunkowym zahaczyła wczoraj o wiadukt na ulicy Armii Krajowej w Koszalinie.
Inspektorzy z konińskiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego w Poznaniu patrolowali ulice Konina. Po zauważeniu, że kierujący ciągnikiem siodłowym z naczepą wjechał za znak zakazu ruchu pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej powyżej 30 ton zatrzymali go do kontroli. Zespół pojazdów przewożący artykuły spożywcze waży 33 tony, a więc kierowca naruszył zakaz. Pomimo początkowo składanych wyjaśnień, usprawiedliwiania się brakiem doświadczenia w wyborze trasy i niezauważeniem znaku, kierowca w końcu przyznał, że celowo wjechał pod zakaz aby skrócić drogę przejazdu.
Tym razem bardzo poważne wezwanie do rodziny potrąconej przez samochód ciężarowy