Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

MaWo Group

Czy kierowcy skorzystają na nowych przepisach o minimalnym wynagrodzeniu?

Utworzona: 2024-09-22


Trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ustawa ma wdrożyć do polskiego prawa unijną dyrektywę w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej.

Przyjrzyjmy się tym zmianom w kontekście wynagrodzenia dla kierowców. Według proponowanych zmian pensja zasadnicza ma zostać zrównana z pensją minimalną, w obrębie całej gospodarki. Nikt jednak nie bierze pod uwagę przepisów dotyczących wynagradzania kierowców, które jak wiemy jest bardzo specyficzne.

Największą kontrowersję w zrównaniu pensji zasadniczej z minimalną wzbudzają przepisy dotyczące wynagrodzenia za dyżur o wartości 50%. Przypomnijmy, że taki dyżur występuje głównie w naliczaniu wynagrodzeń dla kierowców i występuje w dwóch przypadkach:
a) 30 minut w momencie odbierania przez kierowców pauzy - 30 minut, co wynika z przepisu w UOCPK,
b) w momencie pracy w załodze, tzw. podwójnej obsadzie, kiedy kierowca nie prowadzi pojazdu, a siedzi obok jako pasażer.

Dla zrozumienia problemu, w kontekście branży transportowej, przyjrzyjmy się bliżej następującym dwóm przypadkom:
    • dodatek za odbieranie przerwy wynikającej z przepisów w UOCPK - naliczanie w ten sposób dodatku za dyżur 50% wydaje się co najmniej kontrowersyjne, jeżeli będzie musiała zostać naliczony, np. ponad pensję minimalną. Oznacza to praktyce dodatek do pensji, który mówi o tym, że kierowca nie może dysponować swobodnie swoim czasem, ale może zostać w każdym momencie poproszony o rozpoczęcie ponownie pracy. A to już nie jest możliwe, ponieważ w tym momencie złamałby przepisy UOCPK i byłby narażony na poniesienie kary finansowej podczas kontroli. I mamy w tym przypadku ewidentną sprzeczność.
    • dodatek za pracę w podwójnej obsadzie – i tu pojawiają się jeszcze większe kontrowersje. Kierowcy – pracownicy pracujący w podwójnej obsadzie, według naszych danych, rzadko pracują w ilościach godzin odpowiadających pełnemu etatowi. Po zmianach może okazać się, że pracownik, który będzie w podwójnej obsadzie częściej pasażerem, niż kierującym zarobi więcej…

Dlaczego?

Popatrzcie uważnie na przywołane dwie sytuacje, które pokazujemy poniżej.

🚨 Przykład 1 (stan obecny)
Kierowca w ciągu miesiąca prowadził pojazd 107 godzin. Praca inna wynosiła 21 godzin, a przerwy zaliczone do czasu pracy 4 godziny - razem mamy 132 godziny.

Ze względu na umowę o pracę kierowcy należy się wynagrodzenie za pełen etat, pomimo tego, że nie został on wypracowany. Do tego kierowca przejechał jako pasażer 102 godziny i otrzymał wynagrodzenie zaliczone do wynagrodzenia minimalnego i ponad jego minimum, co daje łącznie wynagrodzenie kierowcy 4565,11 zł brutto. Po zmianach kierowca otrzyma - 5365,11 brutto

🚨 Przykład 2 (stan obecny)
Kierowca w ciągu miesiąca prowadził pojazd 138 godzin. Praca inna wynosiła 23 godziny, a przerwy zaliczone do czasu pracy 3 godziny, co daje razem164 godziny.

Ze względu na umowę o pracę, kierowcy należy się wynagrodzenie za pełen etat pomimo tego, że nie został on wypracowany. Do tego kierowca przejechał jako pasażer 81 godzin i otrzymał za to wynagrodzenie zaliczone do wynagrodzenia minimalnego i ponad jego minimum, co daje łącznie wynagrodzenie kierowcy 4345,35 zł brutto .
Po zmianach kierowca otrzyma 5145,35 brutto.

❗Reasumując, kierowca, który przepracował więcej o 31 godzin zarobił mniej o 219,76 zł., czyli jego stawka za godzinę pracy to 7,09 zł brutto.

Jak widać, zmiany w ustawie nie są doprecyzowane względem pracy kierowcy i mogą stworzyć bardzo niebezpieczny trend w momencie pracy w podwójnej obsadzie. Projekt ustawy zmienia również zasady naliczenia nadgodzin, co w przypadku firm transportowych kolejny raz zwiększy koszt wynagradzania, a tym samym koszt obciążenia związanym z ZUS i PIT-4. Dodając do tego ostatnie dwa lata kryzysu naszej branży, to może zwiększyć ryzyko upadłości kolejnych firm transportowych – mówi Wojciech Romaniuk, prezes MaWo Group.

Podsumowując

Zmiany proponowane przez ustawodawcę nie są do końca przemyślane i nie biorą pod uwagę rzeczywistości branży transportowej. Ta zmiana nie jest korzystna, zarówno dla kierowców, jak i pracodawców – właścicieli firm transportowych. Mawo Group stara się prowadzić dialog m.in. z Ministerstwem Infrastruktury na temat zmian, np. w kwestii naliczania wynagrodzeń dla kierowców. Transportowcy mają się co raz gorzej, a zmiany proponowane przez rząd nie odzwierciedlają prawdziwych problemów naszej branży.

Do ulubionych MaWo Group
FIRMOWY SPOTLIGHT
Księgowy online


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels