Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Praca na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji

Utworzona: 2024-06-19


Zatrudnianie się i pobieranie pensji bez umowy, by uciec przed wierzycielami to najczęściej akceptowane przez Polaków nadużycie w sferze finansów. Co dziesiąty respondent potrafi też znaleźć uzasadnienie dla wyłudzania kredytów przy użyciu cudzych dokumentów.

To wnioski z raportu „Moralność finansowa Polaków 2024”, opublikowanego przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce (ZPF). To już 9. edycja badania, którego autorką jest prof. Anna Lewicka-Strzałecka, badaczka etyki życia gospodarczego. Partnerami raportu są: Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor, EOS Poland, Ikano Bank, Ultimo.

Głównym celem projektu jest cykliczna analiza moralności finansowej Polaków, opierająca się na ocenach poszczególnych nadużyć dokonywanych przez konsumentów oraz wskazaniach powodów usprawiedliwiania bądź braku usprawiedliwiania tych nadużyć tłumaczy prof. Anna Lewicka-Strzałecka.

Praca na czarno to nie wszystko. Polacy potrafią usprawiedliwić również inne sposoby ucieczki przed wierzycielami

Najnowsza edycja raportu „Moralność finansowa Polaków” przynosi informację, że 58,9 proc. ankietowanych znajduje usprawiedliwienie dla pracy na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji. Z kolei dla 52,3 proc. respondentów możliwe jest zaakceptowanie przepisywania majątku na rodzinę, by uciec przed wierzycielem. Nieco mniej niż połowa badanych (48,5 proc.) przyznaje zaś, że można usprawiedliwić częstą zmianę rachunków bankowych, by utrudnić pracę komornikowi.

Te wyniki dowodzą jednego: w Polsce panuje wysoki stopień przyzwolenia na niespłacanie zobowiązań. By usprawiedliwić akceptację nadużyć często używany jest argument, że w ten sposób konsumenci wyrównują rachunki chociażby z instytucjami finansowymi, komornikami czy urzędami skarbowymi komentuje Marcin Czugan, prezes ZPF.
Jak pokazuje badanie, ta argumentacja często prowadzi również do usprawiedliwiania płacenia gotówką, by uniknąć podatku VAT (56,8 proc.), a nawet niezwrócenia uwagi kasjerowi, który pomylił się na własną niekorzyść (34 proc.). Wśród zachowań, dla których Polacy również znajdują usprawiedliwienie, można znaleźć np. zatajanie informacji uniemożliwiających wzięcie kredytu (49,6 proc.), a nawet posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości, by uzyskać kredyt (9,6 proc.).

Poziom przyzwolenia na nadużycia konsumenckie w obszarze finansów jest nadal stosunkowo wysoki

Efektem badania realizowanego przez ZPF jest Indeks Akceptacji Nieetycznych Zachowań Finansowych (IANZF). To miara społecznego przyzwolenia na naruszanie przez konsumentów norm prawnych bądź standardów etycznych w sferze finansów.

Mimo nieznacznej poprawy w zakresie poziomu etycznych standardów Polacy nadal są skłonni usprawiedliwiać odstępstwa od zasad w ponad dwóch piątych badanych sytuacji. Oznacza to, że stopień przyzwolenia na nadużycia konsumenckie w obszarze finansów, z nieznacznymi wahaniami, jest nadal na stosunkowo wysokim poziomie podkreśla prof. Anna Lewicka-Strzałecka.
Źródło: BIG Info Monitor
Do ulubionych

Komentarze (9)

~kiero
11 mies. temu
Ten człowiek na zdjęciu obrazuje budżet Polski za rządów Tuska.
~sid
11 mies. temu
ten typ ze zdjecia chcial pokazac slonia, ale zapomnial rozpiac rozporek
~sid
11 mies. temu
bo wszyscy polacy to jedna rodzina...
~Kiero
11 mies. temu
Co za bzdury pisane przez lobbystów. Autor tego pseudo artykułu dla wyrównania sytuacji powinien wspomnieć skąd Polacy mają takie problemy? Najdroższe kredyty hipoteczne w Europie oszutwa frankowe banksterii skandaliczny odsetki wciskanie kredytów na każdym kroku za lichwiarskie odsetki i wy tu mówicie o moralności kłamcy banksterscy.
szatan
11 mies. temu
Ciekawe że nie przytoczyli badania z którego wyszło że Polacy najczęściej zwracali znaleziony portfel niczego z niego nie kradnąc. Skoro lichwiarskie praktyki omijające prawo są powszechnie akceptowane przez udziałowców parabanków, to nieuczciwe praktyki ich klientów również powinny być tolerowane. Przykład: aby wziąć uczciwy kredyt na współwłasność należy uzyskać zgodę wszystkich współwłaścicieli, ale wystarczy wziąć tzw. "chwilówkę" a w razie nie spłaty wierzyciel przejmie udział pomimo braku zgody współwłaścicieli. Wszechobecne reklamy (rzekomo) tanich chwilówek każą zadać pytanie czy aby ci lichwiarze nie zarabiają więcej na nie spłaceniu lichwy na czas... ?
Zobacz cały wątek
FIRMOWY SPOTLIGHT
STALSPEED


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY, OPINIE i RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels