Związek pracodawców Transport i Logistyka Polska stoi na stanowisku, że w tej sprawie nie może zabraknąć głosu samej branży transportu drogowego. Dlatego też skierowaliśmy nasze stanowisko do wszystkich posłów Parlamentu Europejskiego, którzy jutro decydować będą o kształcie tego systemu.
Niepokoi nas brak technologii, która mogłaby stanowić alternatywne do napędu spalinowego zeroemisyjne źródło zasilania pojazdów używanych w przewozach na dłuższe odległości. Bez postępu technologicznego opłaty związane z systemem ETS stanowić będą jedynie nowy dotkliwy podatek, a nie mechanizm regulacyjny zachęcający do przejścia na alternatywne przyjazne dla klimatu rozwiązania.
Duże obawy budzi w nas propozycja wyłączenia z systemu ETS samochodów osobowych używanych do użytku indywidualnego. Nie mamy nic przeciwko zwolnieniom z opłat dla kogokolwiek, niemniej musimy patrzeć szerzej. Wyłączenie indywidualnego transportu i jednoczesne wdrożenie opłat dla zbiorowej komunikacji samochodowej wykonywanej autobusami i pojazdami o liczbie miejsc od 7 do 9, oznacza niekonkurencyjność transportu publicznego. a na to nie ma naszej zgody.
Dlatego też TLP wystąpiła do wszystkich europarlamentarzystów z apelem o:
📌stopniowe wprowadzanie systemu ETS tak, aby dostosować go do dostępności technologii i infrastruktury do pobierania opłat, uniknąć mnożenia podatków i opłat za emisje CO2,
📌wprowadzenie rozwiązań zapewniających, że przychody uzyskane z systemu byłyby reinwestowane w rozwój i rozpowszechnianie niezbędnych technologii napędów alternatywnych i infrastruktury dla sektora,
📌objęcie zwolnieniem z systemu ETS w przypadku podjęcia decyzji o wyłączeniach obejmujących także zbiorowej komunikacji pasażerskiej wykonywanej autobusami i pojazdami o liczbie miejsc od 7 do 9.
Gdyby te postulaty nie mogły być spełnione, nalegamy na odrzucenie sprawozdania i wezwanie do otwartej dyskusji na temat najlepszych sposobów osiągnięcia wyznaczonych celów.
Utworzona: 2022-06-21