Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

252 nietrzeźwych kierowców dziennie – statystyki 2024 szokują, ale jest ciut lepiej

Utworzona: 2025-01-25


Nietrzeźwi kierowcy to wciąż zagrożenie, ale statystyki napawają optymizmem. W 2024 roku zatrzymano 92 324 nietrzeźwych kierowców, co oznacza średnio 252 osoby dziennie! To jednak mniej niż w poprzednich latach, dzięki zwiększonej liczbie kontroli i skutecznej prewencji.

Nietrzeźwi kierujący

2024 roku funkcjonariusze Policji ujawnili 92 324 nietrzeźwych kierujących. To średnio 252 osoby dziennie! Niemniej, to o 3,5% mniej niż w 2023 roku, gdy liczba ta sięgnęła 95 639 osób. Dla porównania, liczba ujawnionych w 2022 roku to 104 467 przypadki. Możemy zatem mówić o trendzie spadkowym. Jednocześnie należy podkreślić, że w tym samym okresie wzrosła liczba przeprowadzonych badań za zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – w ubiegłym roku było to 16 038 095 kontroli (o 2 210 252 więcej niż w 2023 roku, kiedy przeprowadzono ich 13 827 843). Dla porównania, dwa lata wcześniej było to 12 453 495 kontroli – wynika z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Liczba wypadków drogowych, spowodowanych przez kierującego będącego pod działaniem alkoholu w 2024 roku wyniosła 1 201. W ich następstwie śmierć poniosły 154 osoby. W 2023 roku tych wypadków było 1 331 a ofiar 212. W 2022 roku liczba wypadków spowodowanych przez kierujących znajdujących się pod działaniem alkoholu wyniosła 1 415 a liczba ofiar to 172 wylicza nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
W ostatnich latach w Polsce udało się osiągnąć imponującą redukcję liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych, częściowo dzięki rygorystycznemu podejściu do egzekwowania przepisów dotyczących prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu.

Cieszymy się, że w Polsce wzrasta i tak już wysoki poziom liczby kontroli kierowców na obecność alkoholu, a także zmniejsza się liczba śmiertelnych ofiar wypadków spowodowanych jazdą pod wpływem alkoholu. Polska okazała się także innowatorem, wprowadzając blokady alkoholowe dla niektórych sprawców wypadków. Chcielibyśmy, aby w przyszłości powstał program monitorowania i wsparcia, który zapewniłby najlepsze rezultaty powiedział Antonio Avenoso, Dyrektor wykonawczy Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETSC).

Cel – redukcja alkoholu za kierownicą

Każdego roku na drogach Unii Europejskiej ponad 20 000 osób traci życie. Jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa ruchu drogowego jest prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu - odpowiada ono za około jedną czwartą wszystkich wypadków. Statystyki są alarmujące, szczególnie że badania pokazują, iż od 1,5% do 2% wszystkich przejechanych kilometrów w Europie jest pokonywanych przez kierowców, którzy mają poziom alkoholu we krwi przekraczający dopuszczalne normy.

Z tego powodu Unia Europejska od lat prowadzi zintegrowaną politykę mającą na celu ograniczenie nadużywania alkoholu w ruchu drogowym. Już w 2001 roku zalecono wprowadzenie maksymalnego stężenia alkoholu we krwi (BAC) na poziomie 0,5 g/l dla wszystkich kierowców. Obecnie wszystkie kraje członkowskie stosują ten standard lub bardziej rygorystyczne limity. Polska wyróżnia się na tle Europy, ponieważ należy do nielicznych krajów z jeszcze bardziej restrykcyjnym limitem wynoszącym 0,2 g/l.

Dane pokazują, że alkohol stanowi szczególne zagrożenie dla młodych kierowców. Badania dowodzą, że takie samo stężenie alkoholu we krwi prowadzi do 3–5 razy wyższego ryzyka wypadku u osób poniżej 20. roku życia w porównaniu z kierowcami powyżej 30 lat. Wysoka podatność młodych kierowców na oddziaływanie alkoholu wynika z mniejszego doświadczenia na drodze oraz większej skłonności do podejmowania ryzykownych decyzji wylicza Kristian Schmidt, Dyrektor ds. Transportu Lądowego w DG MOVE Komisji Europejskiej, Europejski Koordynator ds. BRD.

Badania

W trzeciej edycji międzynarodowego projektu ESRA (Badanie opinii społecznej w różnych krajach świata), w której uczestniczył Instytut Transportu Samochodowego, badaniu przy pomocy jednolitego kwestionariusza poddanych zostało 37 000 osób z 39 krajów. Wśród pytań znajdowały się również te dotyczące alkoholu. W Europie odsetek kierowców samochodów, którzy zgłaszają prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu, znacznie się różni i waha się on od 5% na Węgrzech do 34% w Portugalii. Na pytanie: Czy prowadziłeś pojazd pod wpływem alkoholu w ciągu ostatnich 30 dni, 6,8% Polaków odpowiedziało twierdząco, gdy średnia unijna wyniosła 20,6%. Największy odsetek osób deklarujących jazdę pod wpływem alkoholu zanotowano w Portugalii (34%), Szwajcarii (34%) i Belgii (33%).

Jeśli chodzi o płeć to mężczyźni dwa razy częściej przyznawali się do prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. W kwestii wieku, to młodzi kierowcy (18-24 lata) najczęściej deklarowali prowadzenie pojazdu po wypiciu alkoholu. Na pytanie: Czy akceptujesz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu 1,9% Polaków odpowiedziało twierdząco i jest to wynik poniżej średniej europejskiej mówi prof. Marcin Ślęzak, Dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego.

Jak piją Polacy na tle innych krajów Europejskich?

Na tle Europy, Polacy piją stosunkowo rzadko. Ogólnie konsumenci piją alkohol średnio 73 dni w roku, jednak widać tu różnice między kobietami a mężczyznami. Dla panów ta średnia to 106 dni, a dla pań 37 dni w roku. Mężczyźni piją napoje spirytusowe średnio 20 dni, a kobiety 9 dni. Rzadziej niż w Polsce alkohol jest spożywany w Skandynawii (np. w Finlandii i Norwegii), a także na Litwie, w Estonii oraz Islandii (do 65 dni w roku). Natomiast zdecydowanie częściej alkohol piją mieszkańcy Europy Południowej, np. Bułgarii, Chorwacji, Włoch, Hiszpanii i Portugalii (ponad 100 dni w roku).

Polacy, choć piją rzadziej, to w dużych ilościach. Polska znajduje się na pierwszym miejscu wśród krajów europejskich, jeśli chodzi o średnią ilość czystego alkoholu wypijanego w jednym dniu picia w postaci napojów spirytusowych oraz wina. Nasz wzór picia został zakwalifikowany w tych badaniach jako wzór północny - pijemy rzadziej niż na południu Europy, ale za to więcej przy jednej okazji, co biorąc pod uwagę szkody zdrowotne, jest dużo bardziej niebezpieczne tłumaczy Katarzyna Łukowska, Zastępca Dyrektora z Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

Kierowcy pod wpływem alkoholu w 2023 roku – struktura wiekowa sprawców

Według raportu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego „Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania podejmowane w tym obszarze w 2023 roku”, wśród sprawców wypadków pod wpływem alkoholu dominowali kierowcy w wieku 25–39 lat. Łącznie zarejestrowano 1 331 wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców wszystkich pojazdów, co pozwala na dokładną analizę struktury wiekowej tych sprawców.

Struktura wiekowa sprawców wypadków pod wpływem alkoholu w 2023 roku:
👉 Kierowcy w wieku 25–39 lat stanowili największą grupę sprawców. Spowodowali 573 wypadki, co stanowiło 43,1% wszystkich zdarzeń tego typu. W tej grupie wiekowej zginęło 78 osób (36,8% ofiar śmiertelnych), a 673 zostały ranne (44,7% rannych).
👉 Na drugim miejscu znaleźli się kierowcy w wieku 40–59 lat, którzy byli odpowiedzialni za 422 wypadki (31,7%). W wyniku tych zdarzeń zginęło 60 osób (28,3%), a 458 zostało rannych (30,4%).
👉 Młodzi kierowcy w wieku 18–24 lat spowodowali 198 wypadków (14,9%). Zginęły w nich 47 osób (22,2%), a 239 zostało rannych (15,9%).
👉 Osoby w wieku 60 lat i więcej odpowiadały za 122 wypadki, co stanowiło 9,2% wszystkich zdarzeń. W tej grupie wiekowej zginęły 24 osoby (11,3%), a 117 zostało rannych (7,8%).
👉 Najmniej wypadków spowodowali najmłodsi kierowcy w wieku 15–17 lat. Zarejestrowano 16 takich zdarzeń (1,2%), w których zginęły 3 osoby (1,4%), a 19 zostało rannych (1,3%).

Z analizy wynika, że największe zagrożenie na drogach stwarzają kierowcy w wieku 25–39 lat, którzy odpowiadają za niemal połowę wypadków spowodowanych przez osoby pod wpływem alkoholu. Wysoka liczba wypadków w tej grupie wiekowej może być związana z większą aktywnością za kierownicą oraz wyższą skłonnością do ryzykownych zachowań. Raport podkreśla również istotny udział młodych kierowców (18–24 lata) w statystykach wypadków, gdzie udział ofiar śmiertelnych wynosi ponad 22%. Wskazuje to na potrzebę zwiększenia działań prewencyjnych, edukacyjnych i kontrolnych, aby zmniejszyć liczbę takich zdarzeń w przyszłości mówi Konrad Romik, Dyrektor Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Rosnąca liczba kursów reedukacyjnych

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Warszawie opublikował dane dotyczące kursów reedukacyjnych z zakresu problematyki przeciwalkoholowej i przeciwdziałania narkomanii. W latach 2015–2024 liczba tych kursów rosła z roku na rok, co odzwierciedla rosnące zapotrzebowanie na działania edukacyjne.

W 2015 roku, czyli pierwszym roku objętym statystykami, odbyły się zaledwie 4 kursy, w których uczestniczyło 58 osób. Już rok później liczba kursów wzrosła niemal dziesięciokrotnie, osiągając 38 kursów i 541 uczestników. Największy wzrost obserwowano w kolejnych latach. W 2017 roku przeprowadzono 52 kursy, a wzięło w nich udział 755 osób. W 2022 roku liczba kursów wzrosła do 99, a liczba uczestników wyniosła aż 1400. W 2024 roku odnotowano rekordową liczbę 107 kursów, w których uczestniczyło 1478 osób.

Kursy reedukacyjne z zakresu problematyki przeciwalkoholowej i przeciwdziałania narkomanii są ważnym elementem działań prewencyjnych, szczególnie w kontekście poprawy bezpieczeństwa na drogach. Ich celem jest zwiększenie świadomości uczestników na temat zagrożeń związanych z prowadzeniem pojazdów pod wpływem alkoholu i narkotyków, a także zapobieganie powtarzaniu tych zachowań tłumaczy Tomasz Matuszewski, Zastępca Dyrektora WORD Warszawa.

Co dalej?

Statystyki dotyczące nietrzeźwych kierowców pokazują, że działania prewencyjne i edukacyjne przynoszą widoczne efekty, jednak problem wciąż pozostaje istotnym wyzwaniem. Choć liczba ujawnionych przypadków jazdy pod wpływem alkoholu i wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców systematycznie maleje, to każde takie zdarzenie niesie za sobą tragiczne konsekwencje dla ofiar i ich rodzin, a także sprawców.

Kluczowym elementem walki z tym problemem jest konsekwentne zwiększanie liczby kontroli policyjnych, które skutecznie odstraszają kierowców przed podejmowaniem ryzykownych decyzji. Równie istotne są programy edukacyjne, takie jak ogólnopolskie kampanie, kursy reedukacyjne w zakresie problematyki przeciwalkoholowej i przeciwdziałania narkomanii, które nie tylko uświadamiają uczestnikom skutki jazdy pod wpływem alkoholu, ale także pomagają w kształtowaniu odpowiedzialnych postaw na drodze. Nie bez znaczenia jest także penalizacja, która powinna iść w parze z egzekwowalnością.

Wydaje się, że dzięki zintensyfikowaniu tych działań, możliwe będzie stworzenie kultury drogowej, w której prowadzenie pojazdu po alkoholu nie będzie społecznie akceptowane, a bezpieczeństwo na polskich drogach stanie się priorytetem dla wszystkich uczestników ruchu.

Źródło: Instytut Transportu Samochodowego (ITS)
grafika poglądowa
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
Transpolisa.pl


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY, OPINIE i RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels