💐 Na początek pragniemy złożyć najlepsze życzenia: dobrych relacji z kierowcami i klientami, doceniania Waszych wysiłków, cierpliwości, zdecydowania, trafnych decyzji, chwili wytchnienia od ciągłej gonitwy oraz wytrwałości w realizacji wszystkich planów 🌺
👉 Zdaniem kierowców, których zapytaliśmy, z jakimi spedytorami chcieliby współpracować na co dzień, mieliby to być przede wszystkim ludzie koleżeńscy, wyrozumiali, współpracujący. Ważne, by potrafili komunikować się z kierowcą, brali pod uwagę również ich zdanie, na przykład podczas ustalania trasy. W sytuacjach kryzysowych byli wsparciem, odpisywali na wiadomości, odbierali telefon, jak również nie zostawiali kierowcy samemu sobie nawet po godzinach pracy. Jeden zawodowiec uważa, że spedytor idealny nie istnieje, tak jak nie ma kierowcy doskonałego. Też jesteście tego zdania?
👉 Historia warta przypomnienia, to rozmowa z Kate, która zamieniła biurko na kierownicę. Chciała pracować jako spedytor, jednak ostatecznie nie polubiła tej pracy, z czego zdała sobie sprawę dość szybko. Wyścig szczurów, stres, pośpiech, negocjacje, 24/7 pod telefonem... to nie dla niej. Wtedy padła propozycja zrobienia prawa jazdy na ciężarówkę. W związku z tym, że miała dosyć pracy jako spedytorka, podjęła się wyzwania. Teraz po latach stwierdza, że doświadczenie z poprzedniej pracy ułatwia jej wykonywanie obecnego zawodu.
👉 Kolejna historia, to rozmowa z kobietą, która zanim została spedytorką pracowała w innych branżach. Podjęcie pracy w firmie transportowej było dla niej wielkim wyzwaniem, bo do końca, nie wiedziała czego może się spodziewać. Jej zdaniem, ciągła gotowość, to bardzo trafne określenie specyfiki pracy spedytora, który tak naprawdę nie wie, co wydarzy się jutro, za godzinę, za minutę. Pracując w tym zawodzie trzeba cały czas być przygotowanym na niespodziewane sytuacje, o każdej porze dnia. To nie jest praca, która zaczyna się o 8:00 i kończy o 16:00, choć wielu tak uważa.
👉 Ostatnia historia to rozmowa z panem Michałem, który wyszedł zza biurka i usiadł za kierownicą. Dzięki zamianie ról praca kierowcy przestała być dla niego wirtualna, a stała się zespołem konkretnych czynności, które trzeba realnie wykonać, często przy sporym wysiłku, samozaparciu i opanowaniu. To zupełnie inny wymiar transportu. Dla spedytora sprawa danego ładunku kończy się z chwilą otrzymania informacji o dokonaniu rozładunku. W przypadku kierowcy wcale nie musi oznaczać końca pracy, bo musi on znaleźć miejsce parkingowe, zjeść posiłek, który najczęściej przygotowuje sam. A to nie wszystko.
Utworzona: 2023-05-23