Gdy powstanie sieć stacji tankowania wodoru dla autobusów i ciężarówek, to nie wykluczam, że z czasem rozwinie się też transport osobowy napędzany tym paliwemstwierdził główny ekonomista ORLEN-u.Pytany, czy jest szansa na „wodoryfikację” transportu w Polsce w perspektywie kilkunastu lat, Czyżewski powiedział, że jest to „zdecydowanie osiągalne”, tym bardziej, że przynajmniej do 2050 roku nie da się całego transportu przestawić na prąd - z uwagi na ograniczenia technologiczne, np. w zakresie pojemności baterii. Dodał, że ORLEN w swojej strategii bierze pod uwagę wykorzystywanie także innych paliw alternatywnych, również biopaliw czy paliw syntetycznych. Jak podkreślał główny ekonomista ORLEN-u, wodór jest produkowany przez koncern przede wszystkim na potrzeby rafinerii i petrochemii, które bez tego paliwa nie byłyby w stanie funkcjonować. Przystosowanie tej produkcji na potrzeby transportu jest więc niejako dodatkową możliwością wykorzystania zdolności przetwórczych koncernu.
Teraz kluczowe jest, aby był to zielony wodór, czyli produkowany z wykorzystaniem zielonej energii” - powiedział Czyżewski. „Inaczej nie zdekarbonizujemy petrochemiistwierdził.Wspomniał też, że wskutek stosunkowo niskiej dostępności energii ze źródeł odnawialnych ORLEN szuka też innych sposobów na pozyskiwanie wodoru, m.in. pracuje nad projektem jego produkcji z odpadów, bez absorpcji wody. Według Adama Czyżewskiego strategia wodorowa ORLEN-u kładzie obecnie nacisk na stronę podażową, czyli zwiększanie dostępności wodoru dla użytkowników pojazdów. Jak podkreślał, o tym, jak mały jest obecnie popyt, świadczy to, że mamy teraz w Polsce jedynie około setki pojazdów z napędem wodorowym.
Jednak nad stroną popytową również pracujemy, realizując we współpracy z aglomeracjami projekt rozwoju transportu publicznego, a następnie drogowegopowiedział główny ekonomista PKN ORLEN.Dodał, że dużo zależy od tego, czy paliwa wodorowe będą opłacalne dla biznesu, dlatego ważne są też systemy wsparcia, regulacje prawne czy koszty alternatywne. W drugiej połowie 2023 roku PKN ORLEN planuje uruchomić stacje wodorowe w Poznaniu i Katowicach. W pierwszym z tych miast stacja obsłuży największą flotę autobusów zasilanych wodorem w Polsce. Od 2022 roku taka stacja działa w Krakowie, gdzie w wodór zaopatrywane są także autobusy komunikacji miejskiej.
Uczestnicy debaty wskazywali, że dekarbonizacja transportu w dużej mierze zależy od inwestycji, które wiążą się z koniecznością posiadania środków finansowych i ryzykiem, więc mogą sobie na to pozwolić duże krajowe i międzynarodowe koncerny. Apelowano do rządzących, aby nie tylko tworzyli systemy wsparcia czy gwarancji finansowych dla biznesu, ale także opracowali i realizowali jak najbardziej precyzyjne i przewidywalne plany polityki państwa w zakresie rozwoju niskoemisyjnego transportu.
Źródło: PAP MediaRoom