Patrol ITD zatrzymał do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą przystosowaną do przewozu materiałów sypkich - tzw. silos. Uwagę inspektorów zwrócił brak koła na ostatniej osi naczepy. W momencie zatrzymania ciężarówka jechała bez ładunku. W rozmowie z funkcjonariuszami, kierowca powiedział, że w pobliżu Świnoujścia doszło do awarii układu hamulcowego i zablokowania się koła naczepy. Otrzymał jednak polecenie od pracodawcy, żeby jechać dalej do Konina. Zdemontował koło i przejechał bez niego ok. 300 km. Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy z niebezpieczną usterką. Wezwał on na miejsce kontroli mobilny serwis, który naprawił układ hamulcowy i zamontował koło przy naczepie. Wobec przewoźnika drogowego zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Grozi mu 2 tys. zł kary.
Źródło: GITD
Utworzona: 2022-11-04