Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

Fałszywy kierowca, prawdziwe straty. Branża szuka sposobów na nowe oszustwa

Utworzona: 2025-07-27


W Europie rośnie fala kradzieży ładunków dokonywanych przez zorganizowane grupy przestępcze, które podszywają się pod legalnych przewoźników. Zjawisko to, znane jako suplantacja tożsamości przewoźnika, odpowiada już za 1,5% wszystkich kradzieży towarów w transporcie drogowym – wynika z danych organizacji TAPA (Transported Asset Protection Association).

Jak ostrzega hiszpańska organizacja FENADISMER, problem staje się coraz bardziej powszechny w całej Europie, a przestępcy zyskują na skuteczności dzięki coraz częstszemu wykorzystaniu narzędzi cybernetycznych. Podszywanie się pod przewoźnika pozwala na bezśladowe przejęcie ładunku, co znacząco utrudnia ściganie sprawców i odzyskanie skradzionego towaru.

Najczęściej atak rozpoczyna się od przejęcia konta e-mail firmy transportowej lub utworzenia bardzo podobnego adresu, który do złudzenia przypomina prawdziwy. Przestępcy kontaktują się z nadawcą lub odbiorcą towaru, oferując realizację transportu na atrakcyjnych warunkach. Gdy dochodzi do ustaleń, otrzymują dokumenty przewozowe (albo je fałszują) i zgłaszają się po ładunek, przedstawiając się jako zamówiony przewoźnik. Ponieważ cała operacja przebiega w sposób, który nie wzbudza podejrzeń – a dokumentacja wydaje się być zgodna – ładunek zostaje wydany. Dopiero po kilku dniach, gdy odbiorca zgłasza brak dostawy, załadowca zaczyna szukać odpowiedzialnego za zaginięcie. Wtedy okazuje się, że tożsamość prawdziwego przewoźnika została skradziona, a zlecenie trafiło do grupy przestępczej.

Choć przypadki tego typu oszustw coraz częściej zgłaszane są m.in. w Hiszpanii, zjawisko ma charakter paneuropejski i staje się coraz większym wyzwaniem dla branży transportowej. W związku z tym przedstawiciele organizacji przewoźników oraz nadawców spotkali się z hiszpańskim Ministerstwem Transportu, aby omówić możliwe środki zaradcze. Powołano także specjalną grupę roboczą, której celem jest opracowanie protokołu przeciwdziałania tego rodzaju przestępstwom. Jednym z kluczowych problemów jest fakt, że podszywanie się pod przewoźników często nie pozostawia śladów w systemach, a ładunek znika z łańcucha dostaw bez żadnych oznak siłowego przejęcia lub klasycznego włamania. Przestępcy wykorzystują luki w procedurach i nieuwagę załadowców, a firmy transportowe, których dane zostały skradzione, ponoszą konsekwencje w postaci utraty reputacji i potencjalnych roszczeń odszkodowawczych.

Zarówno TAPA, jak i europejskie organizacje transportowe podkreślają, że konieczne są wspólne działania – zarówno na poziomie technologicznym, jak i proceduralnym. Uwierzytelnianie tożsamości przewoźników, weryfikacja dokumentów i nadawanie unikalnych identyfikatorów cyfrowych dla każdej operacji transportowej mogą pomóc ograniczyć ryzyko.

Źródło: Fenadismer
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
STALSPEED


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY, OPINIE i RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels