Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Co najbardziej rozprasza kierowców podczas jazdy?

Utworzona: 2022-07-30


Jazda na zderzaku.

Brytyjscy kierowcy twierdzą, że jest to widoczne we wstecznym lusterku samochodu, który jedzie zbyt blisko nich. Jazda na zderzaku to problem również na polskich drogach. Takie zachowanie w skrajnych sytuacjach może doprowadzić nawet do karambolu na drodze szybkiego ruchu.

Grupę tysiąca kierowców z Wielkiej Brytanii poproszono o sklasyfikowanie zdarzeń, które mogą być dla nich najbardziej rozpraszające na drodze. Okazuje się, że w przypadku blisko co trzeciego z badanych (30%) na rozproszenie uwagi w największym stopniu wpływa sytuacja, kiedy inni kierowcy jadą zbyt blisko tyłu ich samochodu – jazda na zderzaku nie jest więc, jak być może sądzą agresywni kierowcy, jedynie niewielką niedogodnością, lecz realnym zagrożeniem.

Nie wymuszaj na innych łamania prawa

Jazda na zderzaku to bardzo częste i niebezpieczne zachowanie również na polskich drogach. Wielu kierujących ma słuszne powody obawiać się, że osoba, która podjeżdżając zbyt blisko auta jadącego z prawidłową prędkością, wymusza ustąpienie i zjechanie na inny pas, może wykonywać także inne niebezpieczne manewry. Często również pod wpływem takiego agresywnego kierowcy inni kierujący sami zwiększają dozwoloną prędkość, łamiąc przepisy.

Tzw. jazda na zderzaku jest jednym z przejawów agresywnego zachowania kierowcy. Nigdy nie możemy dopuścić do wywierania presji na innych uczestników ruchu, aby z naszego powodu zmuszeni byli do wykonywania manewrów zagrażających bezpieczeństwu. W przypadku, gdy poprzedzający samochód nagle zahamuje, szanse na uniknięcie kolizji są wtedy nikłe. Zagrożenie potęguje się podczas opadów, kiedy powierzchnia robi się śliska, a droga hamowania mocno się wydłuża. Jeśli więcej niż jeden kierowca nie zachowa bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, na drodze szybkiego ruchu może dojść do karambolu mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Co na to polskie przepisy?

Obowiązujące od czerwca ubiegłego roku przepisy określające minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu na autostradzie i drodze ekspresowej niejednemu kierowcy mogą sprawiać kłopot. Odległość ta to nie mniej niż połowa prędkości pojazdu, z jaką porusza się kierujący, wyrażona w metrach. Czyli jeśli np. jedziemy z prędkością 100 km/h, odstęp od auta, które jedzie przed nami ma wynosić co najmniej 50 m. Kiedy poruszamy się z prędkością 140 km/h, odległość od poprzedzającego pojazdu to 70 m.

Jednak jak wyliczyć prawidłową odległość? Pomocą może być dla nas „reguła 2 sekund”. Chodzi w niej o to, że kiedy jadący przed nami pojazd mija punkt orientacyjny, jak na przykład słupek, tablicę informacyjną czy wiadukt, wówczas zaczynamy odliczanie 2 sekund. Jeśli następnie dojedziemy do tego punktu w czasie nie krótszym niż dwie sekundy, oznacza to, że zachowaliśmy prawidłową odległość. Warto mieć na uwadze, że na przykład jadąc z prędkością 120 km/h, w ciągu dwóch sekund przejedziemy ok. 67 m. W ocenie, czy zachowujemy właściwy odstęp, koniecznie uwzględnijmy panujące aktualnie warunki na drodze, pogodę oraz widoczność, które mogą wpływać na wydłużenie drogi hamowania i czasu reakcji na zagrożenie.

Skutki jazdy na zderzaku bywają czasem tragiczne w skutkach. Tak sytuacja miała miejsce jakiś czasu temu na 272 km autostrady A4, w kierunku Katowic. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 45-letni kierowca Renault nie zachował bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego i najechał na tył ciężarowej Scanii, za kierownicą której siedział 37-latek. W wyniku zdarzenia kierowca Renault został zakleszczony w pojeździe. Niestety, 45-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór poniósł śmierć na miejscu.



Jak przypominają funkcjonariusze, autostrada to droga, na której dopuszczalna prędkość wynosi 140 km/h dla samochodów osobowych. Pamiętajcie, że droga hamowania przy takiej prędkości jest znacznie dłuższa, dlatego apelujemy o zachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego. Zgodnie z przepisami, które obowiązują od czerwca 2021 roku, kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania.

Źródło: Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault/policja
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
PST OST SPED SP. Z O.O.


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels