Dziwactwa
Zwężenie do jednego pasa spowodowane wypadkiem i większość kierowców ładnie stosuje się do obowiązku jazdy na suwak. Wtedy pojawia się on, który wie lepiej, jest lepszy i musi się wcisnąć. Bo mu się ''spieszy''. Ale tylko na chwile, bo ma czas na blokowanie kierowcy i gest ''pokoju''.
69-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego źle ocenił odległość i żeby uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwka pojazdem, zajechał drogę ciężarowej scanii, zahaczając o jej bok. Mężczyzna przy okazji uszkodził także przydrożny znak drogowy.
Pusta droga, doskonałe warunki do jazdy i to - dramatycznie wyglądające zdarzenie na autostradzie A1. To nie scena z filmu akcji, tylko rzeczywistość, którą należy rozpatrywać w kategorii cudu.
W minioną niedzielę, przed godz. 05:00 rano, na wysokości Kutna, na jezdni w kierunku Gdańska, samochód z dużą prędkością uderzył w poduszkę zderzeniową, przekoziołkował w powietrzu i wylądował na kołach.
Aż trudno w to uwierzyć, ale kierowca auta wyszedł z rozbitego samochodu o własnych siłach - bez większych obrażeń. To pokazuje, jak skutecznie potrafi działać współczesna infrastruktura drogowa.
Zadaniem poduszek zderzeniowych jest maksymalne przejmowanie energii zderzenia, co znacząco redukuje siłę uderzenia przenoszoną na pojazd i jego pasażerów.
Brawa dla kierowców samochodu ciężarowego i autobusu, którzy natychmiast się zatrzymali i ruszyli z pomocą. Niestety, kierowca czerwonego auta, które o włos uniknęło zderzenia z lecącym samochodem, nawet się nie zatrzymał, żeby sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy i odjechał, jakby nic się nie stało.
Policjanci będący na miejscu zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję. Skończyło się jedynie na mandacie.
Spektakularny lot nad rondem w Pleszewie. 58-letni kierowca osobowego renault tłumaczył, że zablokował mu się gaz przez co z dużą prędkością wjechał na środek ronda gdzie wybił się w powietrze, uderzył w brzozę a po chwili uszkodził inny samochód osobowy i staranował ogrodzenie budowy.
Intensywne zmagania funkcjonariuszy czeskiej policji.
To nie są zwykłe ciężarówki - to maszyny, które przeczą logice.