Realne przykłady z wynagrodzeniem kierowcy z chorobowym | KROK PO KROKU
Czy sytuacja komplikuje się, gdy liczymy wynagrodzenie kierowcy w transporcie międzynarodowym na liście płac z wynagrodzeniem chorobowym i jednocześnie korzystając z ulg w delegowaniu?
Sytuacja z pewnością nie komplikuje się diametralnie, jednak jest więcej kwestii, o których jesteśmy zobowiązani pamiętać, jeśli samodzielnie to obliczamy. Przede wszystkim pierwszą kwestią, którą należy policzyć, jest wysokość wynagrodzenia chorobowego. Następnie tę kwotę dodajemy do wynagrodzenia, w skład którego wchodzą:
- wynagrodzenie zasadnicze,
- dyżury,
- nadgodziny,
- pora nocna,
- a także wyrównanie płac sektorowych - nagroda lub premia.
Wówczas otrzymujemy wynagrodzenie pracownika brutto.
Następnie wyliczamy wartość ''wirtualnych diet'', które obniżają podstawę ZUS. Kolejnym krokiem jest od pełnej pensji pracownika brutto (wraz z wynagrodzeniem za L4) odjęcie kwoty z tytułu wynagrodzenia chorobowego, a także wartości wirtualnej diety. Przy tym należy pamiętać, że ZUS nie może być niższy niż 6935 zł.
Podstawę ZUS mnożymy przez 13, 71%, a otrzymany wynik stanowi składkę ZUS pracownika.
Do otrzymanej kwoty dodajemy wysokość wynagrodzenia chorobowego i odejmujemy składki ZUS zapłacone po stronie pracownika. Po tym 9% otrzymanej kwoty stanowi składkę zdrowotną.
By obliczyć podatek dochodowy od pełnej kwoty brutto należnej pracownikowi, odejmujemy 30% z wirtualnych diet. Od otrzymanego wyniku należy odjąć jeszcze składkę ZUS i koszt uzyskania przychodu. Następnie otrzymaną kwotę mnożymy przez 12%. Otrzymany wynik po odjęciu ulgi podatkowej jest finalną kwotą podatku.
Jeśli nie można skorzystać z ulg w delegowaniu, kwotą kluczową jest podstawa ZUS. UWAGA ! Jeśli przychód kierowcy pomniejszony o 30% ''wirtualnych diet'' jest niższy od podstawy ZUS, to przy ustalaniu podstawy naliczenia zaliczki odlicza się tę część składek, która przypada na przychód podlegający opodatkowaniu. Taką sytuację uwzględnia większość programów kadrowo-płacowych. Dlatego ważne jest, by samodzielnie czuwać nad procesem liczenia, nawet jeśli korzystamy z wyspecjalizowanych narzędzi.
Sytuacja z pewnością nie komplikuje się diametralnie, jednak jest więcej kwestii, o których jesteśmy zobowiązani pamiętać, jeśli samodzielnie to obliczamy. Przede wszystkim pierwszą kwestią, którą należy policzyć, jest wysokość wynagrodzenia chorobowego. Następnie tę kwotę dodajemy do wynagrodzenia, w skład którego wchodzą:
- wynagrodzenie zasadnicze,
- dyżury,
- nadgodziny,
- pora nocna,
- a także wyrównanie płac sektorowych - nagroda lub premia.
Wówczas otrzymujemy wynagrodzenie pracownika brutto.
Następnie wyliczamy wartość ''wirtualnych diet'', które obniżają podstawę ZUS. Kolejnym krokiem jest od pełnej pensji pracownika brutto (wraz z wynagrodzeniem za L4) odjęcie kwoty z tytułu wynagrodzenia chorobowego, a także wartości wirtualnej diety. Przy tym należy pamiętać, że ZUS nie może być niższy niż 6935 zł.
Podstawę ZUS mnożymy przez 13, 71%, a otrzymany wynik stanowi składkę ZUS pracownika.
Do otrzymanej kwoty dodajemy wysokość wynagrodzenia chorobowego i odejmujemy składki ZUS zapłacone po stronie pracownika. Po tym 9% otrzymanej kwoty stanowi składkę zdrowotną.
By obliczyć podatek dochodowy od pełnej kwoty brutto należnej pracownikowi, odejmujemy 30% z wirtualnych diet. Od otrzymanego wyniku należy odjąć jeszcze składkę ZUS i koszt uzyskania przychodu. Następnie otrzymaną kwotę mnożymy przez 12%. Otrzymany wynik po odjęciu ulgi podatkowej jest finalną kwotą podatku.
Jeśli nie można skorzystać z ulg w delegowaniu, kwotą kluczową jest podstawa ZUS. UWAGA ! Jeśli przychód kierowcy pomniejszony o 30% ''wirtualnych diet'' jest niższy od podstawy ZUS, to przy ustalaniu podstawy naliczenia zaliczki odlicza się tę część składek, która przypada na przychód podlegający opodatkowaniu. Taką sytuację uwzględnia większość programów kadrowo-płacowych. Dlatego ważne jest, by samodzielnie czuwać nad procesem liczenia, nawet jeśli korzystamy z wyspecjalizowanych narzędzi.