Na drodze ekspresowej S3 w okolicach Skwierzyny patrol lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał ciężarówkę należącą do polskiego przedsiębiorcy. W toku kontroli technicznej stwierdzono usterki w ciągniku siodłowym i naczepie – firance. Na kołach osi napędowej ciągnika występowała zbyt duża różnica sił hamowania. Z kolei przy lewym kole pierwszej osi i przy prawym kole drugiej osi naczepy były mocno popękane tarcze hamulcowe. Ponadto, na lewym kole pierwszej osi naczepy była też nadmiernie zużyta opona.
W pobliżu Gostynia patrol wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego także zatrzymał do kontroli niesprawny zestaw ciężarowy polskiego przedsiębiorcy. Tarcze hamulcowe na wszystkich osiach naczepy – wywrotki były nadmiernie zużyte i popękane na całej powierzchni. Z kolei ciągnik siodłowy miał nieczytelne tablice rejestracyjne.
Uszkodzoną tarczę przy jednym z kół naczepy – chłodni stwierdzili również inspektorzy warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego, którzy zatrzymali polski zestaw ciężarowy na obwodnicy Nowego Miasta Lubawskiego.
Każda z trzech kontroli drogowych zakończyła się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych z powodu stwierdzonych uchybień stanu technicznego. Funkcjonariusze wydali też zakazy dalszej jazdy do momentu naprawy usterek. Wobec przewoźników i osób zarządzających transportem w firmach będą wszczęte postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Grożą im kary pieniężne.
Źródło: GITD
Utworzona: 2023-09-10