Niska marżowość usług transportowych, długie terminy płatności, wysokie koszty operacyjne prowadzenia działalności – te wszystkie przesłanki determinują to, że chcąc nie chcąc, branża TSL nieustannie boryka się z problemem opóźnienia w płatnościach. Światełkiem w tunelu dla przedsiębiorców jest jednak szereg praktyk, których wdrożenie minimalizuje ryzyko powstania zatorów płatniczych i pomaga lepiej zarządzać płynnością finansową firmy mówi Jacek Dżumak z Pactus.eu.
Lepiej zapobiegać niż leczyć – profilaktyka finansowa
Podstawą efektywnego zarządzania należnościami jest profilaktyka. Przed podjęciem współpracy z nowym kontrahentem warto skrupulatnie zweryfikować jego wiarygodność finansową. Obecnie funkcjonuje wiele baz danych, w których można sprawdzić morały płatnicze potencjalnego partnera biznesowego.Klucz do sukcesu – przejrzysta współpraca
Weryfikacja kontrahenta to nie jedyny krok ku stabilności. Istotne jest zadbanie o to, by umowa z potencjalnym partnerem biznesowym nie zawierała rażąco niekorzystnych zapisów. Dokładne określenie warunków współpracy jest fundamentem ochrony przed opóźnieniami.Terminowa płatność napędza współpracę
Dbając o stabilność finansową firmy, nie pozwólmy, by kontrahent zapomniał o należnej płatności. Monitoring płatności to klucz nie tylko do terminowych rozliczeń, ale również do budowania relacji opartych na zrozumieniu wzajemnych potrzeb i szacunku.Wprowadzone we właściwym momencie działania monitoringowe pozwalają na stałą kontrolę nad finansami. Co więcej, umożliwiają szybsze zidentyfikowanie potencjalnych problemów z płynnością kontrahenta. Pozwala to na podjęcie działań zanim problem się nasili mówi ekspert.Regularne przypomnienia e-mailowe lub telefoniczne pomagają unikać opóźnień - stąd nie bójmy się upominać o należne nam pieniądze!
Masz dłużnika? Oddaj go w dobre ręce
Jeśli kontrahent nie zapłacił, warto szybko podjąć działania zmierzające do odzyskania należności.Z upływem czasu szanse na odzyskanie należnych środków znacząco maleją. Dzięki naszym działaniom windykacyjnym jesteśmy w stanie odzyskać należności już w ciągu 7 dni od przekazania sprawy do obsługi, pod warunkiem, że dług nie jest znacząco przeterminowany wskazuje Jacek Dżumak.W przypadku zatorów płatniczych kontrahenta wpadamy w kolejki wierzycieli oczekujących na zapłatę. Skorzystanie z pomocy doświadczonych negocjatorów, wyspecjalizowanych w realiach branży TSL, pozwala skuteczniej odzyskiwać środki, jednocześnie dbając o relacje biznesowe.
Mam dług – co dalej?
A co w sytuacji, gdy to my mamy problem z płatnościami? Czy warto milczeć, liczyć na zapomnienie przez wierzyciela?Zdecydowanie nie. Fundamentem prowadzenia działalności jest budowanie zaufania i transparentnych relacji z partnerami biznesowymi radzi ekspert z Pactus.eu.Nawet jeśli kontrahent przekazał sprawę do windykacji, warto reagować na wezwania do zapłaty. Proponowane przez Pactus.eu rozwiązania pomagają rozwiązywać problemy płatnicze w duchu win-win, zadowalając zarówno wierzyciela, jak i dłużnika.
Zatory płatnicze są wyzwaniem - niezależnie od branży. Nie tylko spędzają przedsiębiorcom sen z powiek, ale również wpływają negatywnie na płynność finansową. Stąd tak ważne jest stosowanie skutecznych strategii i otwartość na dialog. W dłuższej perspektywie pomaga to bowiem znacząco zminimalizować negatywne skutki zatorów płatniczych.
Źródło: Pactus.eu