Analizując dane od początku tego roku można zauważyć, że firmy znad Wisły mogą mówić o pewnej stabilizacji. Już przez kolejny kwartał prognoza netto zatrudnienia dla Polski utrzymuje się na niemal identycznym poziomie. To cieszy, ponieważ pomimo różnych sygnałów płynących ze światowej czy naszej rodzimej gospodarki, wygląda na to, że wiele organizacji chce wzmacniać zespoły, rozwijać się i sięgać po więcej. Nie wszystkie branże patrzą na nadchodzące miesiące z takim samym optymizmem, musimy pamiętać, że cykliczne huragany ekonomiczne związane z sytuacją geopolityczną na świecie będą do nas powracać, wiele dzieje się również w kwestii restrukturyzacji czy modernizacji przedsiębiorstw. Musimy być przygotowani na różne scenariusze, działać pewnie, ale z nie zapominać o dozie ostrożności oraz elastyczności, gotowości na ewentualną zmianę. Rynek pracy jest niezwykle czuły na wszelkie perturbacje, a zatem jak na dłoni widać na nim pozytywne lub negatywne wpływy na organizacje mówi Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce.Rekrutacje nowych pracowników planuje 35% badanych przedsiębiorstw, o konieczności zwolnień mówi 19% organizacji, a jedynie 4% firm nie ma sprecyzowanych planów kadrowych na najbliższe miesiące. 42% pracodawców znad Wisły chce pozostawić liczbę pracowników na dotychczasowym poziomie.
Transport, logistyka & motoryzacja oraz IT – to tutaj szykuje się największa konkurencja o kandydata
Dane Barometru ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia wskazują na to, że w IV kwartale tego roku firmy w sześciu z ośmiu analizowanych obszarów planują rozbudowywać zespoły. Najbardziej optymistyczne prognozy płyną z sektora transportu, logistyki & motoryzacji (+28%) oraz IT (+27%). Sporą chęć zatrudnienia nowych rekrutacji zgłaszają także pracodawcy z branży dóbr & usług konsumpcyjnych (+25%), jak również przemysłu & surowców (+23%). Optymizm rekrutacyjny płynie także z danych dla firm z obszaru nauk przyrodniczych & opieki zdrowotnej (+16%), a także finansów i nieruchomości (+12%). Z możliwością cięć kadrowych liczą się organizacje związane z energetyką & usługami komunalnymi (-24%) oraz usługami komunikacyjnymi (-31%).Na największe apetyty rekrutacyjne wskazują firmy z brandy dóbr i usług konsumpcyjnych, a także transportu, logistyki i motoryzacji, co jest następstwem nie tylko wzmacniania nowych inwestycji, ale przede wszystkim sezonowości związanej ze świątecznym pikiem sprzedażowym, czy tym przy okazji Black Friday. Wysoką prognozę netto zatrudnienia w obszarze IT wiążemy z niezmiennie postępującą digitalizacją, ale też z nieustannym zapotrzebowaniem na specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa, czy implementacji, utrzymania sztucznej inteligencji w organizacjach wskazuje Tomasz Walenczak.
Średniej wielkości firmy z największymi potrzebami rekrutacyjnymi
Jak pokazuje analiza, od października do końca grudnia najbardziej otwarte na powiększanie zespołów są średniej wielkości firmy zatrudniające pomiędzy 50 – 249 pracowników (+28%) oraz te z zespołem w przedziale 250 - 999 pracowników (+23%). Na optymizm rekrutacyjny na podobnym poziomie wskazują organizacje angażujące do 10 osób (+14%) oraz te, liczące od 1000 do 4999 pracowników (+12%). Nieco mniejsze zatrudnienie nowych kandydatów prognozują firmy z zespołami mieszczącymi się w przedziale 10 - 49 (+10%). Najmniejszy apetyt rekrutacyjny deklarują najwięksi pracodawcy, zatrudniający ponad 5000 pracowników (+2%).Północny Zachód Polski z wieloma możliwościami rozwoju kariery
Według raportu ManpowerGroup, firmy zlokalizowane na północnym zachodzie (+23%) deklarują największą chęć pozyskania nowych pracowników. Na optymizm rekrutacyjny na podobnym poziomie wskazują organizacje z Centrum (+18%), Północy (+18%), a także południowego zachodu (+18%) Polski. Nieco mniejsze, lecz wciąż optymistyczne dane prognozowane są dla pracodawców ze Wschodu (+12%), a najmniejsze z Południa (+7%) kraju.Koniec roku zapowiada się optymistycznie dla firm we wszystkich regionach naszego kraju. Najbardziej intensywnej konkurencji o pracowników mogą spodziewać się kandydaci z północno-zachodniej części Polski, ale centrum, południe a także południowy zachód Polski to obszary, w których firmy również mówią o dużym zapotrzebowaniu rekrutacyjnym. To miejsca, w których zlokalizowanych jest wiele centrum dystrybucyjnych, logistycznych, a zatem jest to także kwestia sezonowości wspomnianych wcześniej branż. Nadchodzące miesiące przyniosą z pewnością swego rodzaju stabilizację, rozwój, ale także dreszcz oczekiwania na to, co przyniesie nowy, 2025 rok. Jedyną pewną jest zmiana, która tak w przypadku talentów, jak i firm jest nieunikniona. Niezmiennie cenne będą wśród kandydatów elastyczność, zdolność pracy w zespole, chęć do uczenia się i zdobywania nowych kompetencji m.in. tych związanych z technologiami. Firmy natomiast nie mogą zapominać o tym, że w centrum wszystkiego wciąż pozostaje człowiek dodaje dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce.
Polska na tle regionu EMEA
Analizując dane na ostatnie miesiące 2024 roku dla regionu Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) można zauważyć, że średni wynik dla wszystkich zlokalizowanych w nim krajów to +21%, jest on wyższy o 2 punkty procentowe w ujęciu kwartalnym, a także stanowi spadek o 3 punkty procentowe rok do roku. Firmy położone w Południowej Afryce (+32%) oraz Szwajcarii (+32%), a także Irlandii (+30%) i Holandii (+30%) deklarują najbardziej optymistyczne plany rekrutacyjne w IV kwartale 2024.Źródło: ManpowerGroup
grafika poglądowa