🚩 9,5% w transporcie samochodowym,
🚩 3,4% w kolejowym,
🚩 aż 23,2% w morskim.
Jedyną gałęzią transportu, która odnotowała wzrost, był transport rurociągowy - w maju wzrost wyniósł aż 23,8 proc.
Transport drogowy pod presją mniej zleceń, niższe stawki, rosnące koszty
Transport drogowy pozostaje najważniejszym ogniwem w krajowym systemie przewozu ładunków w maju odpowiadał za prawie połowę wszystkich przewiezionych towarów (48%). Jednak branża znajduje się pod coraz większą presją. Firmy transportowe notują nie tylko mniej zleceń, ale też niższe stawki frachtowe, co w połączeniu z rosnącymi kosztami działalności (paliwo, wynagrodzenia, serwis i utrzymanie floty) znacząco pogarsza rentowność przewozów. Dla wielu małych i średnich przewoźników oznacza to konieczność ograniczania działalności, szukania oszczędności, a nawet sezonowego zawieszania lub wycofywania się z rynku. PITD wskazuje, że główną przyczyną spadków jest słabnący popyt wewnętrzny niższa konsumpcja i ograniczona aktywność przemysłowa.Dane nie napawają optymizmem
Jeszcze w 2024 r. przewozy ładunków spadły o 2,6 proc. względem 2023 roku. Było to lekkie cofnięcie po niewielkim odbiciu po pandemii. Teraz jednak dane za 2025 r. wskazują na znacznie głębsze osłabienie rynku. W przeszłości – w latach 2013–2019 – sektor drogowy notował nieprzerwany wzrost, który zatrzymał się dopiero w czasach COVID-19. Od tego momentu branża nie zdołała wrócić na dawną ścieżkę rozwoju.