Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Przy zmianie pracy wynagrodzenie już nie jest kluczowe

Utworzona: 2024-07-26


Na polskim rynku pracy nastąpiła wyraźna zmiana w zakresie powodów rotacji: po raz pierwszy kwestia wynagrodzenia spadła na trzecie miejsce (38 proc. wskazań), wyprzedzona przez takie czynniki jak chęć rozwoju zawodowego i niezadowolenie z obecnego pracodawcy (po 40 proc.) - takie wnioski przynosi 56. edycja badania Monitor Rynku Pracy.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad i Instytut Badań Pollster, w ubiegłym kwartale motywacje pracowników zdecydowanie podążyły w kierunkach pozafinansowych: najczęściej wskazywanymi powodami zmiany pracy były chęć rozwoju zawodowego oraz niezadowolenie z obecnego pracodawcy (po 40 proc.). Znaczenie tego pierwszego zauważalnie jednak zmalało w odniesieniu do poprzedniego kwartału (spadek o 8 p.p.), natomiast niezadowolenie z firmy było wskazywane częściej niż w poprzedniej fali badania (wzrost o 4 p.p.). Dopiero trzecie na liście wynagrodzenie uzyskało 38 proc. wskazań (spadek o 8 p.p.). Na czwartym miejscu znalazła się korzystniejsza forma zatrudnienia w nowej firmie 34 proc. (wzrost o 4.p.p.).

Wskaźnik rotacji pracowników między przedsiębiorstwami jest obecnie najniższy od dwóch lat: 18 proc. – tyle osób zmieniło miejsce pracy w ciągu ostatnich 6. miesięcy (w ubiegłym kwartale było to 19 proc.) Spadł również odsetek osób, które zmieniły stanowisko w obrębie aktualnego miejsca pracy: z 21 do 20 proc. Patrząc przez pryzmat stanowisk, między firmami rotowali najczęściej kierowcy (24 proc.) oraz inżynierowie (22 proc.), a w obrębie tych samych firm stanowiska zmieniali kierownicy średniego szczebla (43 proc.).

Satysfakcja z pracy wciąż niższa niż zazwyczaj

Poziom satysfakcji z pracy, choć nie zmienił się od ubiegłego kwartału i wciąż obiektywnie jest wysoki (73 proc.), to jednak utrzymuje się na niższym poziomie niż we wcześniejszych edycjach badania. Najbardziej zadowoleni ze swojej pracy są obecnie przedstawiciele branży telekomunikacji i IT (85 proc.) oraz finansów i ubezpieczeń (83 proc.), a najmniej pozytywnych wskazań było wśród sprzedawców i kasjerów: 58 proc. oraz pracowników fizycznych niewykwalifikowanych (68 proc.) i wykwalifikowanych (69 proc).

Względem ubiegłego kwartału wydłużył się czas poszukiwania nowego zatrudnienia: z 2,8 do 3,1 miesiąca i tym samym wrócił do poziomu z końca 2023 r. Jednocześnie, nieco przybyło osób, które w ogóle nie szukają pracy (44 proc.) – wzrost o 2.p.p. Większość jednak (46 proc.) choć nie szuka aktywnie, to rozgląda się za ofertami. Co dziesiąty Polak szuka pracy intensywnie i najczęściej są to sprzedawcy i kasjerzy oraz pracownicy fizyczni niewykwalifikowani (po 14 proc. odpowiedzi).

Mniej wierzymy w znalezienie pracy na lepszych warunkach

Poczucie bezpieczeństwa zawodowego utrzymuje się na stabilnym poziomie: tylko 10 proc. ankietowanych w znaczącym stopniu obawia się utraty pracy. Umiarkowane obawy dotyczą mniej niż co piątego badanego (17 proc.) – tu spadek o 2 p.p.

Jednak znów mniej optymistycznie niż przed kwartałem, patrzymy na szanse na nową pracę: 86 proc. respondentów twierdzi, że gdyby zaszła taka konieczność, znaleźliby jakąkolwiek pracę – spadek o 2 p.p. Mniej też ocenia, że mogłaby to być praca lepsza od aktualnej 64 proc. – tu również spadek o 2 p.p. Pomijając nieznaczne wahania, to już trzeci kwartał z kolei, gdy te oceny są bardziej krytyczne. Najlepiej swoje szanse na lepsze zatrudnienie oceniają kierowcy (79 proc.) oraz inżynierowie (78 proc.), a na znalezienie jakiegokolwiek innego zatrudnienia: kierownicy średniego szczebla (92 proc.).

Benefity i świadczenia socjalne: perspektywa pracownika i pracodawcy

Badanie przynosi też ciekawe wnioski na temat benefitów, których oczekiwaliby pracownicy i tych, które faktycznie oferują pracodawcy. Wśród tych najbardziej pożądanych bonusów są kolejno: prywatna opieka zdrowotna (48 proc. wskazań), ubezpieczenie na życie (38 proc.) i samochód służbowy (27 proc.). Na czwartym miejscu, z taką sama ilością wskazań, znalazły się szkolenia oraz ubezpieczenie na wypadek utraty pracy (po 26 proc.). Jednocześnie można zauważyć, że rzeczywistość mocno rozmija się z oczekiwaniami zatrudnionych: prywatną opiekę zdrowotną ma zapewnioną aktualnie równo co czwarty ankietowany (25 proc.), ubezpieczenie na życie 34 proc., samochód służbowy 15 proc., a szkolenia są dostępne dla 35 proc. pracowników.

Względem fali badania z 2022 roku najwięcej przybyło pracodawców, którzy listę benefitów wzbogacili o szkolenia oraz możliwość korzystania z samochodu służbowego (wzrosty o 5 p.p.). Wraz z tym, jak poprawa się sytuacja finansowa polskich gospodarstw domowych, można zauważyć, że w oczach pracowników maleje atrakcyjność bonów towarowych (21 proc. wskazań i spadek o 9.p.p względem 2022 roku) czy służbowego sprzętu do prywatnego użytku (17 proc. i spadek o 3 p.p.). Natomiast karty sportowe, które za atrakcyjne uważa jedynie 15 proc. zatrudnionych, są oferowane już niemal co czwartemu z nich (24 proc.), co może wskazywać na to, że firmy przeszacowały ich wartość dla pracowników. Najbardziej pożądanymi świadczeniami socjalnymi są natomiast: wczasy pod gruszą, które jako atrakcyjne wskazało 52 proc. respondentów, paczki świąteczne dla rodzin i dzieci (39 proc.), oraz nisko oprocentowane pożyczki udzielane przez firmy na remont lub zakup mieszkania, które docenia 29 proc. ankietowanych Polaków.

Źródło: Randstad
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
Euroma Maciej Działoszyński


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels