Dariusz Klimczak zapewnił, że działania te zostaną zapoczątkowane już w ciągu najbliższych trzech tygodni, co spotkało się z pozytywnym odbiorem ze strony przedstawicieli branży transportowej. Przedstawiciele stowarzyszenia TRANS przedstawili szereg postulatów mających na celu poprawę warunków prowadzenia działalności w sektorze transportu drogowego w Polsce. Wśród nich znalazły się m.in. propozycje wprowadzenia minimalnej stawki frachtów na wzór rozwiązania obowiązującego na Węgrzech od stycznia br. oraz ograniczenia liczby pośredników w branży, co ma na celu ułatwienie działalności gospodarczej i zwiększenie przejrzystości rynku.
Kolejnymi istotnymi postulatami są propozycje wstrzymania planowanych podwyżek opodatkowania wynagrodzenia kierowców oraz skrócenie terminów płatności w branży transportowej do 30 dni, co ma na celu poprawę płynności finansowej firm. Przewoźnicy domagają się także wprowadzenia na zleceniach frachtowych dodatkowych opłat za MAUT oraz wprowadzenia dodatkowych regulacji dla zagranicznych przewoźników celem przywrócenia zasad równej i przejrzystej konkurencji na rynku. Proponowane zmiany obejmują także dalsze prace nad Pakietem Mobilności, wprowadzenie kontroli firm spedycyjnych oraz wsparcie nauki zawodu poprzez dofinansowanie kursów. Postulaty przewidują również modyfikację stawek wynagrodzeń kierowców oraz przywrócenie diet dla bilateralnych przewozów. Stowarzyszenie wnioskuje również o przedłużenie terminu wymiany tachografów, refundację kosztów z tym związanych oraz dopłaty do opłat drogowych i paliwowych na wzór Niemiec. Wśród propozycji znalazł się także postulat wprowadzenia jednolitej stawki podatku drogowego lub całkowitego zniesienia go.
Zawieszenie planowanego strajku generalnego branży transportowej, który miał odbyć się 24 maja br. jest dowodem na konstruktywny charakter spotkania i otwartość na dialog ze strony ministerstwa. Piotr Konwerski, reprezentujący Nika Trans i Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych TRANS, wyraził wdzięczność za otwartość i gotowość do dialogu.
Dziękujemy za konstruktywną rozmowę i deklaracje szybkich działań, które mają na celu poprawę kondycji polskich przewoźników oraz całej polskiej gospodarki. Widzimy pewne światełko w tunelu. Po spotkaniu mamy wrażenie, że faktycznie ze strony ministerstwa jest chęć dialogu i wspólnego poszukiwania rozwiązań, które poprawią kondycję polskiego transportu, a finalnie całej polskiej gospodarki powiedział Piotr Ozimek z firmy Epo Trans.Źródło: Ministerstwo Infrastruktury