Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Wymogi fiskusa stawiane polskim firmom mogą odstraszać zagranicznych kontrahentów

Utworzona: 2024-02-23


Czy w związku z wypłatą wynagrodzenia za świadczone usługi spółka, aby nie być zobowiązaną do pobrania podatku u źródła, musi posiadać certyfikat rezydencji odbiorcy należności?

Czy musi sporządzać informację IFT-2/IFT-2R i spełniać inne obowiązki płatnika wskazane w art. 26 ust. 1 ustawy o CIT, w tym dochować należytej staranności przy weryfikacji warunków zastosowania niższej stawki, zwolnienia lub warunków niepobrania WHT?

Wątpliwości w zakresie podatku u źródła (WHT)

Z takimi pytaniami polska spółka z o.o. zwróciła się do dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej dokonując płatności za usługi nabyte od niemieckiego kontrahenta (interpretacja z 23 listopada 2023 r., sygn. 0114-KDIP2 1.4010.526.2023.2.MW, opublikowana 30 listopada 2023 r.). Spółka działa w branży transportowo-logistycznej. Należy do międzynarodowej grupy kapitałowej. Od podmiotu powiązanego z siedzibą w Niemczech nabywała m.in. usługi ubezpieczeniowe. Zapytała dyrektora KIS, czy przy zakupie tych usług musi pełnić rolę płatnika i w związku z tym dopełnić szeregu wymogów. Takie wątpliwości wciąż mają polscy przedsiębiorcy przy wypłacie dywidend i innych należności na rzecz podmiotów zagranicznych. Nie pomaga to z pewnością nawiązywaniu współpracy biznesowej z zagranicznymi firmami, ani potwierdzeniu zasady swobody prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce.

Liczne obowiązki

Dokonując wypłat dywidend, należności z tytułu odsetek, praw autorskich, nabycia określonego rodzaju usług, i z innych źródeł, wskazanych w art. 21 ust. 1 i 22 ust. 1 ustawy o CIT, na rzecz zagranicznych kontrahentów, polscy przedsiębiorcy zobowiązani są pobrać 10%, 19% lub 20% podatek u źródła - WHT (z ang. withholding tax). Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych przewiduje możliwość niepobrania podatku, albo zastosowania niższej stawki, jeśli taką przewiduje dwustronna umowa w sprawie unikania podwójnego opodatkowania zawarta między Polską a państwem zagranicznego kontrahenta. Jednak preferencję tę obwarowano nałożeniem na polskie firmy ciężaru spełnienia określonych obowiązków płatnika, przede wszystkim dochowania należytej staranności przy weryfikacji warunków do zastosowania preferencji. Chodzi m.in. o udokumentowanie siedziby kontrahenta dla celów podatkowych uzyskanym od niego certyfikatem rezydencji.

Ryzyko ujawnienia tajemnicy firmy

Zakres owej należytej staranności od dawna stanowił przedmiot sporu pomiędzy przedsiębiorcami i fiskusem. Przy braku precyzyjnego określenia tych granic w przepisach organy podatkowe każdorazowo autorytarnie zobowiązują płatników do daleko posuniętej weryfikacji kontrahenta i warunków transakcji, a to sprawia, że przedsiębiorcom nie tylko trudno jest sprostać narzucanym arbitralnie wymogom dochowania należytej staranności, ale może również zniechęcać zagranicznych kontrahentów czy inwestorów do podejmowania współpracy z polskimi firmami, bowiem nie każdy chce ujawniać szczegółową strukturę własnościową, personalia poszczególnych udziałowców, czy wrażliwe dane finansowe. Ryzyko ujawnienia tajemnicy handlowej, tajemnicy przedsiębiorstwa może więc w wielu przypadkach okazać się zbyt wysokie do poniesienia, co skutecznie zniechęca zagraniczne firmy do nawiązania współpracy z polskimi. Poza tym nie wolno zapomnieć o odpowiedzialności jaka przy składaniu oświadczeń w zakresie podatku u źródła spada na członków zarządu spółki, przybierając postać nie tylko sankcji podatkowych, ale i milionowych grzywien (nawet do 30 milionów zł).

Bardzo szczegółowe wymogi

W projekcie objaśnień podatkowych dotyczących podatku u źródła z 25 września 2023 r. autorstwa ministerstwa finansów znalazło się m. in. wskazanie, że w zależności od charakteru prowadzonej przez kontrahenta działalności, jego weryfikacja w ramach ciężaru dochowania należytej staranności powinna obejmować tak szczegółowe obszary, jak sposób zarządzania spółką, jej bilans księgowy, struktura kosztów i faktycznie poniesionych wydatków, liczba zatrudnionych pracowników i ich kwalifikacje, zakres pomieszczeń i wyposażenia jakimi spółka dysponuje, czy posiada własny majątek, kapitał na finansowanie działalności, biuro, czy zatrudnia personel, a nawet czy opłaca rachunki.

Podsumowanie

Na wszystkie trzy zadane przez przedsiębiorcę, a przywołane na wstępie pytania dyrektor KIS odpowiedział pozytywnie. Spółka musiała jednak najpierw przygotować wniosek, w tym celu zapewne zatrudnić doradcę podatkowego albo radcę prawnego i wystąpić z nim o wydanie interpretacji indywidualnej, precyzyjnie opisać stan faktyczny, przytoczyć argumenty, wyroki sądów i inne interpretacje na poparcie swojego stanowiska. Wszystko tylko po to, by upewnić się, że dobrze rozumie i wykonuje dyspozycje przepisów prawa podatkowego. Tak nieprecyzyjnego i niejasnego, a przede wszystkim restrykcyjnego wobec podatników. Choć w całej sprawie chodziło jedynie o uzyskanie zabezpieczenia przed konsekwencjami niepobrania podatku u źródła, to wymogi wniosku brzmią jak linia obrony już oskarżonego o popełnienie przestępstwa.

Autor: Robert Nogacki, radca prawny, partner zarządzający, Kancelaria Prawna Skarbiec
grafika poglądowa
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
ADR Adviser Doradztwo i Szkolenia Jacek Pluta


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels