W 2023 rok wkraczaliśmy z inflacją na poziomie 17% rok do roku i stopami procentowymi na poziomie blisko 7%. Inflacja w październiku tego roku wyniosła 6,5%, a stopy procentowe zostały obniżone do poziomu poniżej 6%. Niższe wartości obu wskaźników z pewnością wpływają pozytywnie na opinie przedsiębiorców dotyczące ich przyszłości i kondycji biznesu. Poza tym, większość z nas życzy sobie pod koniec roku, aby następny był lepszy od poprzedniego. Wiele wskazuje na to, że może tak być, jednak wiele wyzwań pozostaje. Zaczynając od aspektów HR-owych – w przyszłym roku będziemy mieć do czynienia z aż dwukrotną podwyżką wynagrodzenia minimalnego, przez wciąż jednak utrzymujące się wysokie ceny, po czynniki zewnętrzne takie jak tocząca się wciąż wojna w Ukrainie czy na Bliskim Wschodzie. Z pewnością biznesowe życie będzie łatwiejsze, jeśli zostaną odblokowane środki unijne, która dadzą impuls do rozwoju zarówno firmom jak i samorządom, a w efekcie odczują to wszyscy Polacy mówi Wojciech Przybył, członek zarządu EFL.
Firmy odczuwają niższą inflację
Z Barometru EFL na IV kwartał tego roku wynika, że inflacja, która w październiku 2023 roku wyniosła 6,5% (dane GUS), wciąż wywołuje obawy wśród polskich przedsiębiorców, jednak niższe niż kilka miesięcy wcześniej. 44% uważa, że „odbije się” ona negatywnie na prowadzonej działalności w najbliższych miesiącach. W stosunku do poprzedniego pomiaru (III kwartał br.) grupa ta jest mniejsza o 6,5 p.p. (50,5% w III kwartale br.). Zwiększył się natomiast odsetek przedsiębiorców przewidujących stagnację sytuacji (z 37,5% do 47%).Biorąc pod uwagę wielkość firmy – podobnie jak kwartał wcześniej im większa firma tym mniej obawia się negatywnego wpływu inflacji na swój biznes. 28% średnich firm uważa, że przez wysoką inflację ich działalność gospodarcza w najbliższych miesiącach może ulec pogorszeniu. W grupie małych firm ten odsetek wynosi 48%, a wśród mikro – 49%.
Transport czuje się najpewniej
Największy odsetek przedsiębiorców, którzy obawiają się o negatywny wpływ inflacji na prowadzony biznes, występuje w HoReCa. Aż 62% hotelarzy i restauratorów obawia się rosnących cen. Jest to jedyna branża wśród badanych, w których te obawy w ujęciu kwartalnym zwiększyły się. W III kwartale br. wyrażało je 59% firm.Wśród 4 z 6 badanych sektorów (budownictwo, handel, transport i usługi) widać natomiast spadające obawy o wpływ inflacji na prowadzony biznes. Najmniej o swoją przyszłość obawiają się firmy transportowe, wśród których tylko 29% zapytanych boi się negatywnego wpływu rosnących cen na działalność. To aż o 18 p.p. mniej niż w III kwartale br. W budownictwie 38% firm obawia się inflacji (- 3 p.p.), w handlu 51% (-8 p.p.), a w usługach 42% (-10 p.p.). W przemyśle 41% firma obawia się inflacji i jest to dokładnie taki sam wynik jak kwartał wcześniej.
Z wojną w tle
Ostatni tegoroczny pomiar Barometru EFL pokazuje także, że mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce czują się coraz bardziej oswojone ze skutkami toczonej za naszą wschodnią granicą wojną. 13% ankietowanych odpowiedziało, że w związku z wojną na terytorium Ukrainy, kondycja ich firmy w ciągu najbliższych sześciu miesiącach pogorszy się. W III kwartale br. uważało tak 17% przedsiębiorców. Większość, bo 83%, odpowiedziała, że ich sytuacja pozostanie bez zmian, a nikt nie wskazuje na poprawę.Źródło: EFL