Nowy odcinek jest z kilku względów nietypowy. Przebiega niemal w całości na nasypach, a pod nim przechodzą wszystkie drogi lokalne. Na trasie nie ma żadnego skrzyżowania. Ma też walor widokowy, jadący nim kierowcy widzą z lepszej perspektywy okolicę i pasma Beskidów.
Na obwodnicę Chełmca czekali nie tylko mieszkańcy tej miejscowości, ale też mieszkańcy Nowego Sącza. Ten półtorakilometrowy odcinek ma fundamentalne znaczenie dla mieszkańców zachodniej części miasta, dla turystów, dla ruchu tranzytowego, który dzięki tej drodze ominie centrum Chełmca powiedział Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk.Źródło: GDDKiA