Za część tych negatywnych zjawisk w dużej mierze odpowiedzialność ponosi administracja publiczna właściwa w sprawach wydawania zezwoleń na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego oraz za egzekwowanie zasad wykonywania międzynarodowych przewozów drogowych przez nieunijnych przewoźników. Nie bez winy była także administracja ukraińska, bezpodstawnie interpretująca na niekorzyść polskich przewoźników postanowienia umowy między Unią Europejską a Ukrainą w sprawie drogowych przewozów.
Ponieważ w mediach branżowych i ogólnopolskich dość mocno wybrzmiewa głos protestujących przewoźników oraz ich radykalne żądania, trzy największe organizacje pracodawców transportu drogowego (Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego, Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” oraz organizacja pracodawców „Polska Unia Transportu”) postanowiły zająć wspólne stanowisko w tej sprawie, w którym wskazuje realne problemy i sposób, w jaki powinny zostać rozwiązane.
❗ Aby uporządkować relacje w międzynarodowych przewozach drogowych, zaapelowały o wypowiedzenie niekorzystnych dla polskiej gospodarki dwustronnych umów międzynarodowych w sprawie międzynarodowych przewozów drogowych, które swego czasu nasz Kraj zawarł z Rosją i Białorusią. Umożliwiłoby to wynegocjowanie w przyszłości bardziej zrównoważonych i sprawiedliwych zasad wykonywania przewozów na tych kierunkach. Apelują też o przywrócenie 200 litrowego limitu paliwa w zbiornikach pojazdów przekraczających granicę polsko-białoruską i polsko-rosyjską. Więcej w stanowisku poniżej.

Źródło: Transport i Logistyka Polska
grafika pogladowa