Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Paraskewidekatriafobia - strach przed najbardziej pechowym dniem w roku


Słowo powstało z greckiego paraskevi (piątek), dekatreis (trzynasty) oraz fobia (strach).



Piątek 13-go uznawany jest za najbardziej pechowy dzień w roku w krajach anglojęzycznych, francuskojęzycznych i portugalskojęzycznych. Oprócz Polaków podobnie myślą mieszkańcy Estonii, Niemiec, Finlandii, Austrii, Irlandii, Szwecji, Danii, Słowacji, Norwegii, Czech, Słowenii, Bułgarii, Islandii, Belgii i Filipin. Co ciekawe, w Grecji, Rumunii i Hiszpanii za pechowy uznawany jest wtorek trzynastego, zaś we Włoszech piątek siedemnastego.

Jak widać paraskewidekatriafobia to zjawisko powszechnie znane. Jak radzą sobie z nim kierowcy zawodowi?

Nie robi mi to różnicy, czy 13-sty czy nie. Grunt aby być skupionym na drodze - Maciej.

Na serio, dzień jak wszystkie inne i tyle - Paweł.

Dzień jak każdy inny. Kiedyś ktoś wymyślił i tak poszło w świat, ale niektórzy się tego trzymają - Marek.

Normalny dzień. Wszystko siedzi w głowie. Jak się nastawisz, że coś się stanie, to doprowadzisz do tego. Za kółkiem nie ma miejsca na takie rzeczy - Marek.

Ja powiem tak. Jeśli przed południem spedytor mówi, jedź na pauzę, po poniedziałku masz wolne, to "na dwoje babka wróżyła". Nie wiadomo śmiać się czy płakać, bo to nie wróży nic dobrego! 13, w piątek - Maciej.

W piątek 13-go, jak w każdy piątek - od samego rana łogiń na tłokach, żeby jak najszybciej być w domku - Tomek.

Ostatni 13-ty to kontrola. Po niej kolejna i wszystko się już popsuło - Karolina.

Gdy Ci czarny kot przebiegnie drogę... nie mów, że to pech! Kot Ci szczęście przynieść może, jeśli tylko tego chcesz! Wszystko zależy od nas! Miałam czarnego kota. Czarny jest moim ulubionym kolorem, więc nigdy nie pomyślałam o pechu. Wierzę w przeznaczenie. Nauczyłam się godzić z losem. Oczywiście nic nie dzieje się samo, trzeba pomóc losowi. Do szczęścia potrzeba mi tylko zdrowia najbliższych, a na resztę zapracujemy sami. Żadne przesądy. Zawsze robię odwrotnie. Umawiam się na 13-go, przechodzę pod drabiną, ślub wzięłam bez literki R w nazwie miesiąca... Bardziej to zależy od nas i zasady, jak dbasz, tak masz - Monika.

Mój jedyny wypadek samochodowy, w którym brałam udział jako dziecko wydarzył się w piątek 13-go, o godzinie 13:30 i był to 33 wypadek na tym skrzyżowaniu. Także zawsze mam ciarki 13-go w piątek i jak jestem w trasie, to dzwoni mama, która wtedy prowadziła auto, gdy inny kierowca nie zatrzymała się na stopie i mówi, żebym jechała ostrożnie. Wtedy od razu wiem, co to za dzień, nawet bez kalendarza - Karolina.

Dla mnie, to dzień jak każdy inny w trasie. Szczerze powiedziawszy czasem umyka mi, który mamy dzień. 13 to moja ulubiona liczba, a piątek, piąteczek, piątunio zwiastuje weekend, więc też spoko. Co do przesądów... to zawsze trzeba mieć oczy dookoła głowy, nic z przypadku się nie dzieje. Uważajcie na siebie i innych - Alicja.

Ja tam wyznaję zasadę, że jeśli kot przebiegnie drogę, nie mów, że to pech... - Robert.

I na koniec komentarz z lekkim przymrożeniem oka...

Każdy polski cieć na bramie, to potencjalny czarny kot, piątek 13-go, dżuma, cholera i nie wiadomo, co jeszcze - Anna.

Czytając powyższe komentarza śmiało możemy stwierdzić, że kierowcy zawodowi twardo stąpają po ziemi i byle kot nie jest w stanie pokrzyżować ich planów.

opracowano na podstawie pl.wikipedia.org
Do ulubionych


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels