Utworzona: 2017-03-04
Czy pracodawca może żądać zaświadczenia o niekaralności?
Utworzona: 2017-03-04
Utworzona: 2017-03-04
W jakim zakresie pracodawca może zbierać informacje o swoim przyszłym pracowniku w kontekście możliwości zbadania jego konfliktów z prawem, jakie miał w przeszłości? Na powyższą sprawę zwrócił uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich potwierdzając, iż zbieranie tego typu informacji może być nielegalne i naruszać prywatność pracownika.
W jakim zakresie pracodawca może zbierać informacje o swoim przyszłym pracowniku w kontekście możliwości zbadania jego konfliktów z prawem, jakie miał w przeszłości? Na powyższą sprawę zwrócił uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich potwierdzając, iż zbieranie tego typu informacji może być nielegalne i naruszać prywatność pracownika.
Komentarze (7)
R2D2
8 lat temu | Więc jeżeli chodzi o kierowców sprawa jest oczywista bo wynika to z ustawy o transporcie drogowym. Oświadczenie o niekaralności lub zaświadczenie z KRK. |
~gnebca gamoni 8 lat temu | a szef dziad trans musi mieć zaświadczenie o niekaralności jak daje ogłoszenie? |
~R2D2 8 lat temu | Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie:) Czy od dziada możesz cokolwiek dostać? |
~radzio 8 lat temu | gnebca szef musi miec zaswiadczenie o niekaralnosci, jest to jeden z warunkow otrzymania licencji. Czy uwazasz ze GITD dziala nielegalnie wymagajac zaswiadczenia o niekaralnosci od wlasciciela firmy transpotowej. To samo szef musi zatrudniac pracownikow o nienagannej przeszlosci, chyba ze woza gruz z budowy to wtedy moze mu to powiewac. Inaczej moze mu ubezpieczalnia nie wyplacic ubezpieczenia z OCP w przypadku rozboju. To samo moglbys napisac, ze firmy ochroniarskie dzialaja nielegalnie bo zadaja zaswiadczenia o niekaralnosci od swych pracownikow ochraniajacych mienie czy konwojujacych pieniadze. Oczywiscie tylko szczegolne rodzaje przwinien dyskwalifikuja kierowce w transporcie drogowym np. pobicie sie nie liczy. Tylko przeciwko mieniu, srodowisku, bezpiczenstwu itp. |
~R2D2 8 lat temu | radzio - autorem tekstu jest adwokat, a oni zawsze szukają dziury w całym. Taka praca. Ponadto w tekście nie wymienia się wprost kierowców jako grupy która musi lub nie musi udowadniać swojej niewinności, więc po co od razu wyjeżdżasz z GITD i o tym czy działają legalnie czy też nie. Co to ma do rzeczy - no chyba że tam pracujesz i jesteś już przewrażliwiony skoro uważasz że twój pracodawca jest atakowany. Jeżeli o mnie chodzi to wypowiedziałem się chyba wyraźnie w poście o 09:10. |
Ogromna prośba...

Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.