Zgodnie z przepisami obowiązującego prawa pracodawca jest odpowiedzialny za zdrowie pracowników odbywających zagraniczne delegacje. Nawet najsprawniejszy menedżer lub właściciel firmy transportowej nie zdoła przewidzieć wszystkich możliwych kłopotów, które mogą spotkać jego podwładnych. Dzięki odpowiedniemu zarządzaniu jesteśmy w stanie zminimalizować negatywne skutki, choćby poprzez wcześniejsze wykupienie ubezpieczenia podróżnego. Może wydawać się, że adekwatnym rozwiązaniem w tej sytuacji będzie wyrobienie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, jednak tego typu ochrona może być niewystarczająca.
„Moich pracowników to na pewno nie spotka”. To jeden z argumentów menedżerów i właścicieli firm transportowych, unikających wydatków związanych z ubezpieczeniem podróży służbowej. Natomiast sytuacji, w których może zdarzyć się coś nieprzewidzianego nie da się zliczyć. Można poślizgnąć się pod prysznicem i doznać skomplikowanego złamania ręki lub też wylądować w szpitalu po zjedzeniu nieświeżego obiadu.
Czy EKUZ wystarczy?
Pracodawca zobowiązany jest do pokrycia wydatków związanych z zachorowaniem pracownika podczas delegacji zagranicznej. Dotyczy to zarówno wizyt lekarskich, jak i wszelkiego rodzaju niezbędnych badań, zabiegów, a także w razie najgorszego, czyli zgonu pracownika – sprowadzenia zwłok do Polski. Odpowiedzialność ta jest zagwarantowana przepisami polskiego prawa, a konkretnie Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Aby uchronić się przed sporymi wydatkami, sięgającymi często przynajmniej kilkudziesięciu tysięcy złotych, należy się koniecznie ubezpieczyć. Teoretycznie można to zrobić za darmo –pobierając w lokalnym oddziale NFZ Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Niestety, w praktyce pozwala ona jedynie na korzystanie w podstawowym zakresie z placówek publicznej służby zdrowia na terenie państw członkowskich UE/EFTA. Jednak w przypadku, kiedy badanie bądź zabieg nie będą na liście świadczeń refundowanych, firma, która nie wykupiła dodatkowego ubezpieczenia, musi pokryć wszelkie wydatki z własnego konta. Posiadając EKUZ nie uzyskamy również zwrotu kosztów transportu medycznego do Polski.
Dobre assistance zawsze w cenie
Praktycznym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług zewnętrznych podmiotów. ERV posiada szeroką ofertę ubezpieczeń podróży zagranicznych, dopasowanych do potrzeb firm działających także w branży transportowej. W przypadku standardowej oferty, klient ma do wyboru kilka pakietów, pokrywających koszty leczenia do określonej w ubezpieczeniu kwoty. Obejmują one m. in. wykonywanie pracy fizycznej, ubezpieczenie bagażu oraz możliwość skorzystania z całodobowego centrum assistance. Przedsiębiorstwa, których pracownicy często wyjeżdżają za granicę, mogą skorzystać z indywidualnie dopasowywanych pakietów rocznych. Analizując oferty ubezpieczycieli trzeba zwrócić uwagę na zakres i jakość assistance oraz oczywiście szczegółowo zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia. ERV dysponuje własną siecią centrów assistance, zapewniających sprawną obsługę 24 godziny na dobę, w każdym, nawet najdalszym zakątku świata. Pracownicy centrów doskonale orientują się w lokalnych uwarunkowaniach, posiadają szeroką wiedzę o specyfice miejscowego rynku usług medycznych, a przede wszystkim umieją porozumiewać się w lokalnych językach.
Inne usługi
Oprócz ubezpieczenia kosztów leczenia, assistance i innych ryzyk, warto skorzystać z opcji rezygnacji i przerwania podróży. Z biznesowego punktu widzenia, przydatne może się okazać ubezpieczenie kosztów podróży osoby zastępującej. Polisa może być imienna (obejmująca dowolną ilość wyjazdów ubezpieczonego podczas okresu obowiązywania polisy) lub bezimienna - z określonym limitem osobodni (wyjazdy dowolnych osób, wskazywanych ubezpieczycielowi przed rozpoczęciem podróży). Więcej informacji na
www.erv.pl