Pierwszy kontakt

Kolejny mail był już z zaproszeniem na kurs na kampusie w Piasecznie pod Warszawą.
Spotkanie rekrutacyjne czyli Kurs na Kampusie

Na zakończenie spotkania z każdym z kierowców została przeprowadzona 15-sto minutowa rozmowa, głównie po to aby sprawdzić czy się nie ma blokady w mówieniu po angielsku.
Szkolenie

Przygotowanie to okazało się bardzo przydatne. Miałem też okazję poznać innych kierowców i zespół Paracross, a także wyjaśnić wszelkie wątpliwości co do zasad moich rozliczeń jako komandytariusza w spółce komandytowej.
Pierwszy wyjazd
Po kursie, opiekun z Paracrossu pomógł mi kupić bilet na samolot i poleciałem, chociaż teraz widzę, że mogłem jechać samochodem. Można wtedy zabrać więcej rzeczy i jedzenie, a na miejscu auto bardzo się przydaje. Bilet na samolot był może tańszy, ale jakbym kogoś zabrał (np. kolegę z kursu) to koszt przejazdu byłby podobny, a tak musiałem kupić rower w UK na początek, aby dojeżdżać do pracy.
W czasie treningu i assessmentu mieszkaliśmy w hotelu niedaleko firmy - na koszt Paracross.
UK training czyli szkolenie na angielskiej ciężarówce

Pierwszym etapem było szkolenie teoretyczne w klasie z procedur i zasad obowiązujących podczas realizacji zleceń transportowych oraz w bazie (ang. depocie).
Drugim etapem było szkolenie praktyczne z jazdy angielską ciężarówką. Mogliśmy się przejechać po placu, cofnąć pod rampę, rozpiąć i zapiąć naczepę, tak aby potrenować przed egzaminem. Pojechaliśmy z trenerem w trasę po okolicy.
Szkolenie u klienta, czyli Induction

Egzamin u klienta, czyli Assessment

- Testy wyboru, w sumie 60 pytań na 3 kartkach, na każdej kartce po 20 pytań. Generalnie pytania dotyczyły 3 zagadnień: Traffic signs and Road markings, Driver's hours and Regulations, Highway code and vehicle safety.
Na każdej kartce można było zrobić maksymalnie 5 błędów, bez limitu czasu na odpowiedź. Po zdanym egzaminie teoretycznym, a wynik zna się dosłownie po 15-stu minutach, była część praktyczna. - Na początku cofanie pod rampę następnie rozpięcie i zapięcie naczepy, krok po kroku według procedur. Następnie była jazda obserwowana. Około 40-sto minutowa wycieczka w ruchu miejskim i po autostradzie. Podczas tej jazdy sprawdzana jest dyscyplina na drodze, utrzymywanie odpowiedniej prędkość, dynamika jazdy, zajęcie odpowiednich pasów przy dojeździe i zjeździe z ronda, odpowiednia sygnalizacja przy zmiany pasów ruchu, obserwacja drogi, czyli czy zerkałem w lusterka co 7 sekund.
Po przyjeździe do bazy trener przekazał mi i opiekunowi z Paracross, który był cały czas z nami na treningu i asssessmencie, że jestem dobrym kierowcą i mogę rozpoczynać od następnego dnia. Przed pierwszą samodzielną zmianą miałem jeszcze jeden dzień szkolenia z kierowcą, który już jakiś czas pracuje w firmie (tzw. buddy days). Razem z nim zrobiłem jedną zmianę i na żywo zobaczyłem jak wszystko wygląda. Dodatkowo, jeszcze raz wytłumaczył mi jak wypełniać dokumenty.
Zakwaterowanie w UK

Bardzo dobre jest to, że można uzyskać z firmy dwie zaliczki po 1200 zł

W tym systemie jazdy nie ma spania w ciężarówkach, więc wynajęcie mieszkania jest konieczne. Oferty pokoi są różne w różnej odległości od firmy, dlatego warto jechać samochodem lub go kupić w UK, a sprawne auto można nabyć już za 300-400 funtów.
Praca kierowcy CE w Anglii - typowy dzień


Szerokości!
Driver
Skontaktuj się z nami!
Paracross Sp. z o.o. Sk.
Al. Jana Pawła II 2900-867 Warszawa
Dział Rekrutacji: rekrutacja@paracross.pl
tel: +48 22 653 66 85, +48 22 653 66 89, +48 668 309 383
www.paracross.pl
