Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

zdradzona.

ID: 6344


piszę do tych pań, żon kierowców, które zostały porzucone lub zdradzone!!jest mi bardzo ciężko, mój mąz tak zacny człowiek dla mnie gdześ się zagubił i to po 18 latach?jak on tak mógl!cały czas próbuję sobie na to pytanie odpowiedzieć.. może sa osoby, które przeżyły coś podobnego!!

~zwykła żona.
*

Posty (87)

~Fran
Dorota, to jaki sens ma w obliczu tak postawionej sprawy art. 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli są dzieci?
jacek-kuba
Te dorota ale w innym wątku występujesz jako facet kierowca z 30 letnim stażem? To co się dzieje? coś z deklem?
~Cyprian
Fran... Zdrady w małżeństwach zawsze były, są i będą. Tego nie ominiesz.
Dawniej pary się z tym kryły, a wielu mężczyzn podchodziło do tematu tak: "co ludzie powiedzą".
Jeśli żona zdradziła i wie tylko mąż, to wybaczał i zapominał. Ewentualnie sam poszedł na dziwki. Jeśli żona zdradziła z sąsiadem i wie o tym cała wieś, to facet taką żonę musiał zostawić, bo cała wieś sie z niego naśmiewała.
Problem pomiędzy zdradą męską i kobiecą jest taki, że facet seksu zawsze szuka. Szuka, łowi i poluje. Kobieta jeśli zechce, nie musi się nawet starać i zawsze chętnego znajdzie. Zawsze. Mała, duża, gruba, chuda, brzydka, ładna... nie istotne. Powie że chce i kandydata znajdzie. Seks dla kobiety nie jest żadnym osiągnięciem. Jest dla niej tym, czym dla faceta wejście na łąwkę w parku z butami. Może zrobić z siebie idiotę i wleźć przy ludziach. Trudności to nie przedstawia, poza zrobieniem z siebie durnia.
Natomiast mężczyzna, jeśli "przeleci" atrakcyjną laskę, a zwłaszcza taką, która nie daje na prawo i lewo, czuje się tak... jakby udało mu się boso przebyć biegun, albo wejść po pionowej ścianie na dach. On osiągnał coś, co dla innych mężczyzn jest nieosiągalne i chciałby się całemu światu pochwalić swoim osiągnięciem.
To dlatego zdrady meżczyzn są w środowiskach pobłażane. Nawet na małych wsiach. Każda koleżanka takiej kobiecie współczuje, ale wie, że ją tez to może spotkać. To dlatego na wsiach tak nienawidzono samotnych ładnych panienek i była taka presja "zamążpójścia". Moja mama mi opowiadała, że jej siostra wyszła za mąż w wieku18 lat i już była w ciąży, druga zaszła w ciążę w wieku 17 lat i miała już chłopaka, a ona w wieku 22 lat była jeszcze panną i ją ludzie palcami wytykali.
Baby jej nienawidziły, bo nie miała jeszcze swojego pana i była potencjalnym zagrożeniem dla nich. Mężowie zerkali za nią na ulicy, a one nie mogąc do mężów pyskować, pyskowały do mojej mamy. Gdyby któraś otworzyła buzię na męża, zamknąłby ją jej jednym uderzeniem.

Dzisiaj na 500 zawartych związków małżeńskich, 369 sie rozwiodło. To nie jest efekt tego, że mężczyźni zdradzają więcej niż kiedyś. Mężczyźni zawsze byli tacy sami. To kobiety dzisiaj chętniej "dają" zamężnym facetom. I nie istotne czy to mężatki, samotne wyzwolone panie, czy naiwne nastolatki liczące na to, że on dla niej zostawi żonę. Żony nie zostawi, bo ją kocha i ma z nią dzieci, ale młodą dupcię każdy chętnie do snu ukołysze dwa razy w tygodniu.
Za ilość zdrad odpowiadają kobiety. Faceci zawsze byli chętni.
Drugą sprawą jest reakcja na zdradę.
Dawno temu, kobieta mieszkała w ciasnym mieszkaniu z trojgiem rodzeństwa, z rodzicami i z babcią. W małżeństwie facet wziął ją pod swój dach i kiedy poszła do matki, że wraca do domu, bo mąż ją zdradził, to od matki dostała oprdl, że ma się nie wygłupiać i wracać do męża.
Zdradził raz czy dwa, ale nie bije, nie pije, przynosi do domu pieniądze i ona z dziećmi ma co jeść. Na co jeszcze narzeka. Chce zostawić źródło utrzymania i wrócić z dwójką dzieci na utrzymanie starej matki?
Dzisiaj ma 500+ na każde dziecko i 1000zł alimentów. Często ma też pracę i własne mieszkanie. Ona nie będzie żyć z facetem który ją zdradził i w imię swojej chorej i źle pojętej urażonej babskiej dumy, skazuje dzieci na życie bez ojca, bo jej tak wygodniej.
Dawniej zdradzona kobieta z dwójką dzieci mogła odejść do mamy, na sublokatorkę, lub pod most i żebrać na jedzenie.
Dzisiaj zdradzona kobieta z dwójką dzieci wraca do domu i ma na starcie 3000zł miesięcznie.
To dlatego tak łatwo dzisiaj podejmują decyzję o rozwodach.

A młodzi ludzie na to patrzą i jak dorastają, wcale nie mają ochoty się żenić, ani ochoty na dzieci. Tak wymierają całe zachodnie społeczeństwa. Przestają się rozmnażać i zginą w imię chorego eksperymentu zwanego- równouprawnieniem kobiet.

Po wojnie Polaków było 24 mln, a po upadku muru berlińskiegobyło nas 38mln. .
Przed wojną było nas 32 mln, a dzisiaj jest nas 34mln.

Eksperyment socjalny zwany pod nazwą "równouprawnienie kobiet", przyniósł tylko połowę mniej ofiar niż II wojna światowa i jest szansa że w ilości ofiar wojnę wyprzedzi.

Wojna zabrała prawie 8 mln Polaków, ale społeczeństwo bylo ciągle młode i prężne.
Równouprawnienie pozbawiło nas 4mln Polaków, ale tragedia polegana tym, że procentowo dzieci jest czterokrotnie mniej niż po wojnie. Ponad połowa Polaków, to ludzie po 50 roku życia.
To się nie może skończyć dobrze.

W ogóle w tych społeczeństwach, w których nikt baby nie pyta, czy ta chce mieć dziecko, społeczeństwa się rozwijają. Te społeczeństwa które postanowiły o to kobiet pytać, wymrą jak dinozaury. Nie trzeb być jasnowidzem, żeby to zauważyć.

Kto jak kto, ale feministki, pedały i lesby nie zapewnią nam ciągłości pokoleń.

Paradoksalnie ten koronawirus może okazać się lekarstwem. Około 20% wymrze, gospodarki wielu państw runą, rozpadnie się Unia Europejska i rozpęta się sakramencki zamęt, a może naet jakaś wojna. Może lokalne wojenki, a może Chiny pójdą na całość i odpalą co tam mają. Jedno jest pewne. Świat już nigdy nie będzie taki sam, a każda wojna przynosi jeden skutek. Podczas wojen, zamieszek i zadym, kobiety są gwałcone i większość będzie w ciąży. Czy tego chcą czy nie. Zazwyczaj nie chcą, ale na której wojnie były o to pytane?
Zwłaszcza sołdaty ze wschodu mają taki zwyczaj. Oni się naprawdę nie cackają.

Swoją drogą zabawne byłoby zobaczyć jak moja była żona, sowieckim sołdatom mówi że nie ma ochoty, bo ją głowa boli. Ile bym dał, żeby coś takiego zobaczyć.
ninobzik
Cypek, ty masz jakiś kompleks na punkcie byłej żony??
Co za tajemnice twa była skrywa, skoro tak bardzo jej nienawidzisz??
~Plonez
"Często ma też pracę i własne mieszkanie" HEHE, tacy co generalizują najlepsi.
Zapomniałeś o trans MtF (facet w kobietę).
Mając takie zdanie o sołdatach RU, dobrze zauważyć że wiesz że nie jesteś tak silny jak oni, dlatego Twoja żona rzuciła.
ninobzik
Myślę, że sprawa jest bardziej prozaiczna, ., . kompleks małego fiu/ta.
Stąd ciągoty do prostytutek.
~Cyprian
ninobzik... Czy ja złośliwie komentuje twoje wpisy? Zgadnijmy dlaczego. Nie potrafisz bezbłędnie sklecić kilku zdań?
~Plonez
Opisz też jak to mogła czuć była żona, że za mało jej mogło być meskiej reki, niektore kobiety maja poczucie bezpieczenstwa, gdy widza chlopa opiekunczego, ale i potrafiacego w jej interesie postawic na swoim.
~Kolega po fachu
Re: Cyprian
"Swoją drogą zabawne byłoby zobaczyć jak moja była żona, sowieckim sołdatom mówi że nie ma ochoty, bo ją głowa boli"

A co będzie jak przyjdą ruskie sołdaty ale to Ty będziesz tłumaczył im że nie masz ochoty bo boli cię głowa. Z tego co słyszałem ruskie nie są wybredne więc nie życz drugiemu co tobie nie miłe.
ninobzik
W końcu cypek odwazyles się bić pianę pod swym logowanym nickiem??
Powiedz mi którego z poniższych słów nie zrozumiesz., .,
Głupi., . Glópi? ?

A teraz wytłumacz, dlaczego ruszają cię, moje komentarze??
~Plonez
pofachu, wtedy peruka, nogi zgala i z automatu będzie MtF, ale kto nie widział azjatyckich, to niech żałuje, cuda chirurgii plastycznej. Chodzi o sylwetkę i implanty.
~Cyprian
Nie ruszają mnie. Byłem zwyczajnie ciekawy, dlaczego ktoś, kto sam nie potrafi dwóch zdań napisać, tak szybko i chętnie krytykuje wpisy innych. Zwykła ciekawość. Obserwuję, zapamiętuję i być może napiszę kolejny minifelieton na temat takich pozornie niezrozumiałych zachowań.

Sam nic nie potrafię, ale bardzo szybko, chętnie i głośno skrytykuje pracę innych. W dodatku wulgarnie i obraźliwie. Jeśli ja nie potrafię pisać, to niech nikt niczego nie pisze, bo to wpędza mnie w kompleksy. Prawda?
~tago
Przepraszam, ale zawsze twierdzę, że jeśli * nie da, to pies nie ruszy !!!
~tago
Wyrzucili - miało być " su ka" !!!
ninobzik
A czytałeś moje wpisy cypek??
Czy są dla ciebie nadzbyt skomplikowane?
Star asz, się umoralniające pirtoly opowiadać, popierając się, ., Czym cypek??
Pewnie myślisz, że wszystko kręci się wokół ciebie i co wpis, to oklaskiwany będziesz?
Wiesz co to jest konstruktywna krytyka?

Druga sprawa, jeśli wytykasz mi błędy, rób to z twarzą i pod logowanym swym nickiem.

Pisz zatem Cyprian.

2

~Cyprian
Przecież podpisuję się imieniem i nazwiskiem. Ostatnio samym imieniem.
~tago
Nie drapać się przy niedzieli, bo zarazicie się koroną ! :)
ninobzik
Cypek, to że cię nie "widać", nie oznacza że ciebie nie ma.

A tak zapytam, ., co cię zabolało odnośnie mej sugestii, że mogłeś sobie odpuścić ostatni akapit??
Pytam gdyż nie rozumiem, gdzie się doszukales w owej sugesti, słów krytyki.
Czy jesteś w stanie mnie to objaśnić?

Nadmien ić należy, że sugestie o biciu oo gębie, raczej nie przechodzą bez echa

2

~ku-ku
Tylko porada Łysego i dubeltowy wibrator
~Sesek
~Cyprian
Tyś ten globalny tekst tak od kopa napisał czy z przerwami bo ja do przeczytania całości musiałem się nachlastać odrobinę.
I mię wątpliwość przy tym do ciebie napadła
-Czyś ty przypadkiem nie skutkiem gwałtu ruskiego sołdata?
Rosjanie budowali w mojej okolicy bunkry przy których mieszkała babcia a dziadek był na zesłaniu i opowiadała jak to kiedyś było.
Oficerowie sowieccy byli bardzo surowi w stosunku do podwładnych a i sami zachowywali się przyzwoicie. Jeśli zdarzyła się kradzież konia lub inne machlojstwo to ktoś z naszych w tym maczał palce.
gigi
ale ozo biega,?
~tago
Sesek, a który, to był rok jak ruskie budowali te bunkry. Zapewne już ok. 48-50 roku - to jest bardzo istotne kiedy? !
~czesio
Sesek babci się pomyliło z wojskiem Niemieckim.
~Kierowca
Wszystkie Roberty to zdradliwe chłopiska
~Sesek
Mój dziadek był na tzw. zesłaniu a nie tzw. robotach jeśli odróżniacie chociaż wątpię; )
Sorry, że nie z tematem.
~tago
Sesek nie denerwuj się i nie obrażaj. Wyraźnie napisałeś wcześniej na zesłaniu i przynajmniej ja w sposób właściwy to odczytałem. Moja rodzina też tam była. Pytając o rok budowy napisałem o latach powojennych, kiedy wojsko radzieckie pomału cywilizowało się i było pod większą kontrolą swoich dowódców niż w czasie tzw. wyzwalania. Proponuję, abyś przeczytał książkę "Czerwona zaraza" Dariusza Kalińskiego. Autor przeprowadził dziesiątki wywiadów z naocznymi świadkami takiego wyzwalania i powinno Ci to otworzyć oczy i zweryfikować, co babcia opowiadała. Co do twoich wątpliwości, czy odróżniamy zesłanie od robót. Nie twierdzę, że wszyscy zrozumieli, ale na pewno zdecydowana większość. Osobiście jestem historykiem z wykształcenia, więc nie wiem, czy mi uwierzysz, ale rozumiem doskonale różnicę. Pozdrawiam w poniedziałkowy poranek izyczę miłego dnia. :)

1

ninobzik
Ooo, i tak być powinno.
Kultura pełna gębą

2

~tago
Dziękuję :)

1

gigi
kurła ozo biega
~tago
Gdzie? ! :)
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 18.223.171.12

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels