Josephs.ScotBorowiak Properties LtdToll House Properties Ltd

kącik na kawę

ID: 38898


Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.



Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

~kawiarenka
*.internetdsl.tpnet.pl

Posty (34506)

Maciek..
aa faktycznie nie pomyslalem o tym hehe
ewentualnie duzy kuban herbatki z bimberkiem polanym "od serca" tez dobry sposob na rozgrzanie
g-a
Z czosnkiem jedna piosenka Andrzeja Rosiewicza mi się kojarzy, oto fragment

"W Lubartowie na jarmarku
można kupić dobre piwo
nie ma mowy w nim o pianie
ale za to dużo taniej
ale za to dużo taniej
W Lubartowie w Lubartowie
latem, zimą i na wiosnę
latem, zimą i na wiosnę
wszyscy bardzo lubią czosnek
wszyscy chętnie jedzą czosnek
Na straganie, na straganie
świeczki buty i ubranie
tylko czasem głos ponury
woła głośno "maść na szczury"
woła głośno "maść na szczury"!"

Zaraz ktoś znów napisze... ten to ma dziwne skojarzenia.
Trudno, takim mnie Tata z Mamą zrobili :-)
Maciek..
g-a piwo bez pianki to jak nieosolone kartofle

1

g-a
To takie wspomnienie świata, którego już nie ma. I już prawie nikt go nie pamięta.
leon
Wczoraj byłem ja pogrzebie. Zmarł Pan Jan Barański. Znany wszystkim w firmie Delta Trans jako Johan. Podpora i legenda. Pracował tu przez 12 lat jako Kierowca. Nastepne 18lat jako Dyspozytor. Glowny Dyspozytor. Mialem przyjemność być jego podwładnym...
Niech mu ziemia lekką będzie.

3

Nadul
Tak to już jest, ja też pójdę w środę do sąsiada : (
Nadul
24 przeleciało jakby biczem strzelił. Czas się zbierać, w domu czekają
Jutro wypiję już kawę w domu :)
barracuda
Kawę piłem o 5 i ruszyłem w drogę, po to żeby stać koło przejścia Mosty CZ/SK. Piewszy śnieg spowodował korek.
barracuda
W Polsce były drogi posypane. To Słowacy zaspali.
katharsis
Kto wymyślił poniedziałkowy nastrój poranny? Że niby moc, nowy tydzień, nowe szanse, wyzwania, możliwości? Nie. Ten drugi. Że spać się chce, chęci do działania brakuje i nawet pies nie chce wyjść na spacer.
katharsis
A asfalt mokry jak... brzuch ryby? Inne porównanie nie przychodzi mi do głowy.

Barracudo, jest plus Twojej wczesnej pobudki. Masz ją za sobą; > Za kilka chwil "dogonię" Ciebie z energią; -)
katharsis
Patrzę i patrzę za okno. Yyyy. To nie tylko deszcz pada. Raz na kilka metrów kwadratowych widać płatek śniegu. I z każdym pisanym słowem jest ich coraz więcej.
Zima. Wzięła i przyszła. Od poniedziałku...
barracuda
Sukces!!! Przez godzinę przejechałem 1 (słownie:jeden) kilometr. Ale mam czas na pisanie. :-)
barracuda
Staram się nie wkurzać na rzeczy, na które nie mam wpływu. Tydzień dopiero się zaczął.
katharsis
Szybka poranna kawa (miała być wypita wolno i spokojnie, ale zabrakło współpracy z budzikiem) i pozdrowienia w locie! (Chociaż z lądu). Temperatura powyżej zera. Jest nadzieja, że szyb nie trzeba będzie skrobać. Nie mam w tej materii doświadczenia i nie wyrywam się do nabrania praktyki; > nie w tej dziedzinie; -)
barracuda
Dlaczego skrobać szyby? Takie pytanie zadaje moja żona - wyjeżdżając z ogrzewanego garażu. :-)
Kawa wypita i czekam na zlecenie, kończąc książkę "Przystanek Moskwa " Hienrich Haape. Dobra książka.
nika2
A ja niestety musiałam skrobać szyby i do te jeszcze samochód odśnieżyć.
Ale na szczęscie drogowców w tym roku chyba zima nie zaskoczyła bo drogi były czarne.
A to nie jest takie pewne... ( mieszkam w rejonie górskim).

1

g-a
Przez Kudowę dziś rano przejechałem bez poślizgów. Przez Czechy też.
katharsis
Barracudo,
Nie wszystkie żony/kobiety opływają w takie luksusy (vide casus niki2, o sobie skromnie nie wspomnę).

Jednym dziś udało się "bez poślizgów", za to niektórzy mieli wręcz "po grudzie".

Jak to dobrze, że już jest wieczór.

1

barracuda
Może 45 lat temu to był luksus, oglądany w amerykańskich folmach. Dziś ogrzewany garaż z bramą otwieranią pilotem, jest standardem-jak ktoś buduje dom. Wejście do garażu też przecież jest przecież wewnątrz domu. Tylko podjazd trzeba czasem odśnieżać. Ale to zapewnia mamie syn-póki co. Jak trzeba i nie ma kto - żona też wie z którejś strony trzyma się łopatę. :-) Życie trzeba sobie ułatwiać, nie utrudniać. :-)
Kawa wypita i do roboty!!!
katharsis
No tak. To taki standard, że wszyscy budujemy domy; >

Się głupio nie wstrzeliłam. W ramach pokuty samotnie kilka chwil poleżę, zamiast pić kawę; >
katharsis
Nie udało mi się zbyt długo pokutować. Była kawa i to w bardzo dobrym towarzystwie. Widocznie tak miało być:-)
barracuda
Dziś byłem u kolegi, któremu niedawno amputowano obie nogi powyżej kolan. Kawy wprawdzie nie piliśmy, ale było co wspominać. Chyba to spotkanie wpłynęło na to, że czuję się bardzo zmęczony.
Kawa będzie rano.
katharsis
Trudne doświadczenie.
barracuda
Niestety. To też ludzkie. Ale jestem zbudowany atmosferą w DPS bo tam jest. Nie ma narzekania. Pensjonariusze pomagają sobie wzajemnie i są raczej pogodni.
katharsis
Barracudo, z tym też różnie bywa. W zależności od ośrodka.

W końcu dopadło mnie skrobanie szyb. Byłoby łatwiej, gdybym miała jakieś narzędzia:-) Musiałam włamać się do samochodu Męża, żeby podprowadzić mu skrobaczkę; -) sytuacja taka:-)

Efekt końcowy jest właściwy. Mąż już kupił mi wszystko, czego potrzebuję; -)
barracuda
Nigdy nie starałem się zrozumieć kobiecej logiki. I dobrze na tym wychodziłem. :-)
g-a
Zamiast skrobać szyby można wyrzucić z okna przedłużacz i suszarką do włosów stopić lód. Szyby się nie porysują. Tylko z przedłużaczem jest trochę kłopot. Druga możliwość to odmrażacz szyb w spryskiwaczu.
katharsis
Przyznaję, o suszarce do włosów też myślałam:-)

Puchatku, kobiety są stworzone, by je kochać, a nie - rozumieć; >
katharsis
Magia etransportu: między postem barracudy a moim była wypowiedź. Nieszczególnie wartościowa, ale też niegroźna. I zniknęła.

Coraz więcej jest tutaj podobnych "czarodziejskich sztuczek". Przykre.
Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels