Zapraszam na kawę; Od rana do wieczora i w nocy też. Parzona, rozpuszczalna, z ekspresu i każda inna. Ciasteczka do kawy, wedle uznania. Dla każdego coś dobrego; Kawowicze wszystkich wątków w kulturze picia łączcie się! Ważne: Kawy proszę nie przenosić na inne wątki, żeby się nie rozlewała po stolikach, przypadkowych gościach i klientach;

---------------------------------------
Lista NIECHCIANYCH GOŚCI:
---------------------------------------

- wesolek/~prowokator;
- ~toć wieta kto (nhs i jego liczne wcielenia);
- ccx;
- pocztagorski/ ~pocztowy;
- gapa.

Lista będzie modyfikowana. Można na nią trafić, można z niej zniknąć. Wszystko w rękach wytrawnych forumowiczów, złaknionych kawy i dobrego towarzystwa.
Buźka! ;-)

rudella	Puchacz1, dzięki; -) Już nawet zaczynam ogarniać, że jutro jest czwartek. Acz schemat bardzo roboczego dnia trochę przełamałam i "zaszalałam" na wieczór; >
rudella	Obostrzenia w świątyniach są właściwe, moim zdaniem. 15m2 (tak słyszałam) na jednego wiernego - takie zalecenie wydaje się rozsądne. Problem tkwi w tym, że - z moich obserwacji- nie jest to respektowane. Heh, przyjaciółka mieszkająca w DE w swojej parafii ma zapisy na konkretną godzinę mszy. Procedura jest ściśle przestrzegana. Natomiast Polacy mają to do siebie, że nie tolerują nakazów/zakazów we własnym kraju. Gdy są już za granicami- nagle robią się nad wyraz przepisowi. Szkoda, że sami dla siebie nie potrafimy być. Osobiście należę do tych "bojących się" i przykro jest mi, gdy widzę masy ludzi lekceważących (łagodnie rzecz ujmując) zalecenia.	1
Puchacz1	rudella. Do pewnych ludzi to nie dociera. "Książęta" kościoła też powinni zabrać głos i wydać rozkaz swym podwładnym, by dopilnowali przestrzegania zaleceń sanitarnych. A jeszcze słowo do g-a. Twoje wskazywanie winnych z powodu "strajku kobiet" mnie śmieszy. Pijany pobił kapłana pod "wpływem" alkoholu, nie "strajku kobiet". Pijany ogłuszył psa młotkiem i zakopał żywego. Jaki miał tok rozumowania?	1
rudella	Co do "strajku kobiet". - nie rozumien wspierania tej inicjatywy, a już na pewno jej formy - pełnej agresji i nienawiści. Rozpisywać się nie będę, bo tutaj każdy ma swoje zdanie, acz zaznaczyć muszę: wulgaryzmy, agresja, życzenie komuś śmierci poprzez megafony, poprzez hasła na sztandarach - są to uliczne działania, których zaakceptować nie potrafię. Fatalny przykład dla dzieci, młodzieży i to w bardzo trudnych czasach. I nikt mnie nie przekona, że to była nauka demokracji, bo takowa realizuje się przy urnach wyborczych.	2
Puchacz1	rudella. Po raz kolejny napiszę. Ten tzw "strajk kobiet" był skutkiem decyzji. Kto taką decyzję podjął i dlaczego wtedy, nie muszę chyba tłumaczyć.
Puchacz1	A teraz dobranoc.
g-a	Puchacz - pół prawdy to całe kłamstwo. Chyba słyszałeś to przysłowie. Skutkiem jakiej i czyjej decyzji? Jeżeli zadasz sobie trochę trudu, to w artykule 38 przeczytasz że decyzja TK NIE MOGŁA BYĆ INNA. Jeżeli zadasz sobie jeszcze trochę trudu to ustalisz za czyich rządów napisano i uchwalono Ustawę Zasadniczą. Podpowiem Prezydentem był Kwaśniewski, rząd koalicyjny składał się z SLD oraz PSL. Autorami byli Kwaśniewski, Mazowiecki i Tusk. Pretensje strajkujący powinni kierować do tych panów oraz ugrupowań. Tylko żeby to pojąć trzeba n mieć "ajkiu" trochę wyższe niż temperatura pokojowa wyrażona w stopniach Celsjusza.	1
Puchacz1	Do siedmiu kiloobajtków!!! g-a Co za szczęśliwy zbieg okoliczności, że po tylu latach wreszcie pojawił się odpowiedni skład TK by zająć się tą nie cierpiącą zwłoki sprawą. I orzekł. Wreszcie orzekł. Nie będę złośliwy i nie napiszę o toku rozumowania. Czy Ty uważasz wszystkich co mają inne zdanie za głupców i ślepców? O ile się nie mylę śp Prezydent Lech Kaczyński wypowiadał się o wypracowanym kompromisie, którego nie wolno ruszać. Ale on był żonaty i miał mądrą żonę.	1
g-a	Barracuda - mają własne zdanie - niech wygrają wybory, zbiorą większość konstytucyjną i sobie to własne zdanie wyrażą. Nie da się? Trudno. Żyje się dalej. Tylko bez takich akcji jak z tym starszym 69 lat ) świętej pamięci księdzem. Nie widzę jakoś choćby wzmianki o tym w TVNienawisc czy w innych Gw-nach. Gdyby ktoś "z tamtej strony" dostał na ulicy w pysk to temat byłby wałkowany tygodniami. Fundusze zabrane, sankcje nałożone.
Puchacz1	Dzień dobry. g-a Przyhamuj, bo spadniesz w przepaść wypisywanych bzdur. Takiego argumentu jeszcze nie widziałem. By mieć własne zdanie czy inne zdanie, trzeba wygrać wybory:) :) :) Wygranie wyborów, nie jest jednoznaczne z otrzymaniem monopolu na "nieomylność". Zresztą, weryfikują to następne wybory zazwyczaj. Dobrego dnia. Czas się zabrać za pracę.
g-a	Zdanie mogą sobie mieć. Tylko popatrz na głoszone tam hasła "Obalić rząd". Czy wezwania do dewastacji kościołów i biur poselskich. Kodeks karny definiuje takie oblania rządu na ulicy jako zamach stanu. Zagrożenie jak za zabójstwo. Samo nawoływanie do przestępstwa jest przestępstwem.	1
g-a	P. S. Zdanie wyrazili. I co z tego wynika? Żeby "zrobić tak jak chcą" potrzebna jest zmiana Konstytucji. Czyli patrz wyżej. Ale jak traktuje się Konstytucję jako "muchobijke" - czyli tylko się nią macha, a nie czyta - najlepiej ze zrozumieniem to potem tylko narastającą frustracja.	1
g-a	Jeszcze jedno. Jestem jak najbardziej za tym żeby opozycja "wyrażała własne zdanie" jak najczęściej. We wszystkich mediach. Wtedy PiS pobije rekord partii liberalnej z Japonii. Rządzili zdaje się 40 lat bez przerwy. Jak w tym dowcipie. Jarosław na Jasnej Górze - Panie, prosiłem o głupią opozycję. Ale chyba przesadziłeś w swej dobrotliwości. Mój ulubiony typ - Sylwia Spurek. Wezwała do bojkotu nabiału. Z powodu "uzyskiwania mleka na skutek gwałcenia krów przez byki". Mistrzostwo świata. Ona ma doktorat. To jest najlepsze.	1
Puchacz1	g_a Czy 10ty kwiecień będzie ogłoszonym "Dzień bez pandemii "? I przez kogo? Bo przed wyborami też zapewniano, że wirusa już nie ma:) :)
Puchacz1	Kamień z serca że to Twój pomysł marcus. Już myślałem że to ktoś z rządu. A nie dało by się tych obchodów wydłużyć? Tak na pół roku. I jako pierwsi na świecie pokonalibysmy koronawirusa obchodami. Bez szczepionki z Astry Zenka.
Puchacz1	2021-03-17 18:08:46 Ktoś bardzo nadgorliwy chyba poszedł tym tokiem rozumowania i zakatował pewnego prałata na śmierć. Sprawca już siedzi. I szybko nie wyjdzie. Tak się kończą "imprezy" typu strajk kobiet i wpisy typu "kler do wora, wór do jeziora". Mój ulubiony typ - Sylwia Spurek. Wezwała do bojkotu nabiału. Z powodu "uzyskiwania mleka na skutek gwałcenia krów przez byki". Mistrzostwo świata. Ona ma doktorat. To jest najlepsze. g_a. Sorry, ale te dwa wpisy bardzo przypominają identyczny tok rozumowania. Tzn tej pani " prawda objawiona" o krowach I twój o przyczynach pobicia kapłana.	1
g-a	Może Łysego z lokówką wydelegujemy do zbadania przyczyny pobicia księdza? To ponury żart oczywiście.
g-a	Marcus - jasnowidz z Człuchowa poczuł się zagrożony :-)
Puchacz1	Obchody. Posadzili bace na kamieni kupę Obchodzili wkoło, całowali W czoło. Pytanie Kto jest bacą?
g-a	Chyba ten co za nim owce podążają. Tak mi się wydaje. Jestem z Koszalina. Przeciwległy koniec Polski. Nie znam się na bacach.
Puchacz1	g-a. Trop dobry, że szukasz wśród zwierzyny. Ale kieruj się w stronę ptactwa wodnego. Dla ułatwienia dodam. Baca to nie łabędź:) :) :)
g-a	A w Poroninie mieszka jeszcze taki baca Co zsiadłym mlekiem leczył kaca.
g-a	*Leninowi tego kaca leczył
rudella	Wiosna nastała. Przynajmniej astronomiczna, bo za oknami - w kratkę. Słońce pojawia się, ale i śnieg nie odpuszcza. Poranne odśnieżanie i odmrażanie szyb było; > Nie narzekam. Lubię TO, więc cieszę się każdą okazją; >
Puchacz1	Rudella. A morsowanie? Zawiodłaś mnie :) :) :) Na szybę połóż sałatkę wieczorem i skrobnąć rano nie będzie co.
Puchacz1	Za Bordeaux plus 16stopni C. Do Atlantyku trochę za daleko na " atlantykowanie " albo " delfinowanie":) :) :)
Puchacz1	Sałatkę = pałatkę.
rudella	Puchacz1, zużyłam już kilka szybich płaszczyków; > Niedawno ostatni przestał spełniać swą funkcję i nie spodziewałam się, że następca będzie potrzebny jeszcze w tym sezonie. A czy morsowałam? Oczywiście, że odpowiedź na to pytanie znajdziesz w moim poprzednim wpisie; >
rudella	Weekend jest. I nikt nie pyta, czy morsowałam?; -) A i owszem; > Rano zaserwowałam sobie odrobinę atrakcji na konto popołudniowych wyzwań. Już mniej przyjemnych. Acz przy tych temperaturach to po prostu moczenie się w chłodnej wodzie. Też miło, ale już bez mroźnej adrenaliny.	3
g-a	Co tam chłodna woda. Ciekły azot - to byłoby wyzwanie :-)

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2025

Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem

Sprawdź dobre parkingi w Europie

Warunki przejazdu na drogach w Polsce

Wyszukiwarka

Menu

kącik na kawę

ID: 38898

~kawiarenka
*.internetdsl.tpnet.pl

Posty (34506)

1

1

2

1

1

1

1

1

1

3

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ