Nie wiem czy ktoś z szefów /włascicieli małych i średnich firm już liczył wzrost kosztów w zwiazku z PM mi po przeliczeniu stawek godzinowych wychodzi około 15-16 tys brutto miesiecznie składki beda od mniejszych kwot bo maja być odliczane tzw diety wirtualne, ale jesli wezmiemy pod uwage całość kosztów czyli koszt urlopu, ewentualne koszty zwolnień lekarskich, to jkoszty wzrosną o około 7-8 tys miesiecznie na auto. Z tego co pytałem kilku znajomych to każdy jest świecie przekonany że przerzuci te podwyżki na klientów / spedycje. No i tu własnie zaczyna sie polemika bo moim zdaniem to nie bedzie to zero/jedynkowo. Po za tym PM nie jest wprowadzany po to aby poprawić byt kierowcow w firmach z wschodniej Europy, tylko po to aby Niemcy Francja mogły odbudwac floty i przejąc kierowców z Polski Rumuni Bułgarii, po to też poza hasłem ta sama płaca za ta samą prace, dołożyli colling off on kabotażach

~Scargo	w najbardziej czarnym scenariuszu po prostu trzeba bedzie zmienić profil działalności, jest cała masa opcji jak sie ma kapitał i wykształcenie, było fajnie, wszystko co piekne kiedyś sie kończy, zreszta ta gałąź logistyki jak jest transport miedzynarodowy FTL nie jest perspektywiczna, może jeszcze 5 max 10 lat, wejda auta autonomiczne i żaden przewoźnik nie bedzie potrzebny, wiedzą o tym operatorzy logistyczni i b. duzi przewoźnicy, firmy wielkości Girteki i tym podobne oczywiście sie utrzymają na zasadzie efektu skali i tego że mniejszym firmom nie bedzie sie opłaciło kupować najmować auta autonomicznego ale tego biznesu w tej postaci jak dziś znamy już nie bedzie
~Piotr	@Scargo, trudno się odnieść do Twoich wyliczeń, bo nie podałeś najważniejszej informacji, czyli tego co Twoi kierowcy robią.
~Ordynator oddziału et.	Kiero pójdą na L 4 i będą się z dziada śmiać.
~Scargo	cross trade kabotaże podlegaja w 100 % pod PM i płace sektorowe, wyliczenia na postawie stawek godzinowych około 10 E za h i 22 E za h, wyliczenia sa na pewno prawidłowe bo wliczała to firma która sie zajmuje rozliczaniem czasu pracy pytanie jest tylko czy beda to diety " wirtualne " do odliczenia czy nie, czyli czy rzad nam cokolwiek pomoże czy nie Mnie raczej interesuje jakie macie przemyślena co do zachowan na rynku, pytam oczywiscie tych co robią głównie przerzuty /kabotaze bo wiadomo że transportu bilateralnego to nie obejmuje
~Ordynator oddziału et.	Ja się już lutego nie mogę doczekać. Kwiku dziadów nie będzie końca.
~Rafał tir	Witam mój szef liczył że będę miał tyle samo co mam powiedzmy 7 na rękę dla prostego rachunku tylko że on brutto więcej odda i to by się zgadzało nie wierzę w to że stawki wzrosną jak niektórzy piszą do 15 16 k dla szofera bo wtedy już to pisałem większość zjeżdża z zagranicy od Niemca bo po co mają tam siedzieć to proporcjonalnie w Niemczech aby zatrzymać kierowca Niemiec powinien zapłacić 30 k w przeliczeniu na PLN z kat wam to do głowy przyszło że będziecie 15 k zarabiać czy 16 tyle to w Niemczech obecnie trudno jest zarobić
~Rafał tir	Abstra*ąc od wszystkiego czy będzie praca da Polaków znając życie będzie w końcu towarów do wożenia z roku na rok przybywa więcej niż ciężarówek i kierowców
~Rafał tir	Co do aut autonomicznych to jedynie na w miarę prostych odcinkach autostrad ale to wszytko i za jakieś 30 50 lat może się też okazać przy okazji że nie będzie takiej potrzeby spadnie liczba ludności w Europie i na świecie z różnych przyczyn więc nowe technologie będą zbędne
~Ordynator oddziału et.	Tak czy siak, dziada pm odczuje na grzbiecie.
~Kris	Mozesz napisać jak wyliczyłeś te 7 tys wzrostu kosztów zatrudnienia?
~Rafał tir	Nie odczuje bo pojawia się nowe jakieś ulgi dla przewoźników dotacje itd spedycję będą musiały podnieść stawki To tak samo jak rośnie najniższa krajowa a wszyscy płaczą że to koniec świata a nikt do dzisiaj nie zbankrutował Zobaczcie ile było strat z covidu chociażby w gastronomi i co u mnie w mieście żadna knajpa restauracja nie padła tak samo będzie z transportem upadnie tylko promil firm nie ma o co się Kłucic lepiej iść na ryby i żyć spokojnie czekać kolejnej wypłaty
~Ordynator oddziału et.	Przypuszczam że około 20 procent kierowców w lutym, ucieknie na L4. Tej luki nawet zaciąg Chachłôw nie wypełni. Będzie się działo.
~sid	poco na szofera wydawac, sami jezdzijcie
~Rafał tir	Nie pisałem że koszt pracy wzrośnie o 7 k tylko napisałem że ja mam powiedzmy 7 na rękę i że szef oddda więcej brutto a mnie zostanie tyle samo na rękę mniej więcej dla kierowców nic się nie zmieni
~Piotr	@Scargo, abstra*ąc od wyliczeń, bo to rzeczywiście kwestia indywidualna, przy rodzaju transportu, o którym piszesz, zasady zmienią się dla wszystkich. Więc w mojej opinii wszyscy przewoźnicy przerzucą koszty na klientów. Trochę jak z wprowadzeniem nowej stawki opłaty drogowej. Niestety na zasadzie przekładania pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej. Inaczej, jak wspomniałeś, za kilka miesięcy ten kto tego nie zrobił albo nie był w stanie, zmierzy się z problemem rentowności. @Rafał zgodzę się z Tobą. Wynagrodzenia kierowcy "na rękę" wzrośnie zapewne adekwatnie do wzrostu jaki obserwujemy w innych branżach w związku z inflacją ( około 10%). Natomiast przewoźnik zapłaci około 30% więcej za pracownika. Wynikać to będzie z wyższej podstawy do ZUS/podatek a w przypadku kabotaż/cross trade konieczności premiowania w celu osiągniecia określonych poziomów do płac minimalnych.
~Rafał tir	Uciekną na l 4 i będą mieli Napier w świadectwie pracy ze chorowity już to widzę
~Ordynator oddziału et.	A który dziada patrzy na świadectwo pracy???
~Piotr	Nie bardzo rozumiem koncepcję uciekania na L4
~Kris	Przeciez pobiezne wyliczenie pokazuje ze tu niewiele się zmieni. Licząc nawet 9 godzin jazdy + 3 godziny na załadunek i rozładunek to mamy 130 euro/dzien to masz 600 zł. A zus wg projektu ma byc płacony od sredniej krajowej czyli od 6 tys a teraz jest płacony od 2800. To jedyny wzrost to bedzie obecny ZUS x 2. Kierowca nic nie zyska bo wzrost stawki godzinowej zrekompensujesz obnizeniem diety.
~Rafał tir	Ino to mi chodzi że 100 procent kosztów poniesie pracodawca przecież wiadomo że jak kierowca spadnie zarobki o 1000 2000 zł to nikt nie będzie chciał jeździć klamotem po eu teraz wszytko zależy od przewoźników Czy się zgraja i przycisną spedycję aby te więcej zapłaciły czy dalej będziecie wyszarpywac sobie frachty aby koło się toczyły Zobaczcie co by się stało jakbyście klamoty na tydzień odstawili i nie wyjechali Niemcy by się obsrlali że strachu i pzodychali z głodu bo nie miał by kto wozić towarów I tym sposobem pakiet by prędzej wycofali jak wprowadzili Ale cały problem jest w tym że środowisko przewoźników jest tak samo skłócone jaki kierowców tu i tu nie ma zgrania i koleżeństwa
~Kris	A na L4 nikt nie ucieknie bo to sie liczy z 3 miesiecy wiec najpierw trzeba przepracowac 3 pełne miesiace zeby to sie odbiło w zasiłku. PO drugie jak 2 x w roku bedziesz siedział na L4 to po co mi taki kierowca. A nowej roboty nie dostaniesz bo to bedzie pierwsza rzecz na jaką bedzie patrzyło w swiadectwie pracy. Nikt nie zatrudni kierowowcy który ciagle choruje.
~Scargo	do Ordynator no tak 30 dni w roku za to płaci pracodawca do 50 r zycia i 14 dni powyżej 50 tki, moze tak byc ale to raczej beda jednorazowe przypadki, nie moge tego odnieść do całości bo znam raptownie kilkunastu wlaścicieli wiem że już podjeli decyzje że tych tzw " problematycznych " kierowców co do tej pory jakoś ich tolerowali że beda ich wymieniać właśnie w związku
~Piotr	@Kris, zgadzam się. Jest ta furtka 5922 zł. Do tego jednak diet na delegowaniu nie będzie. Zatem przy kabotażu pozostaje premia powiedzmy zapisana 100-200% zasadzniczej.
~Rafał tir	Najbardziej mnie cieszy wzrost wynagrodzenia brutto liczonego ze średniej krajowej wreszcie jak człowiek będę mógł iść do banku i kupić sobie nowe auto w kredycie wreszcie skończy się jeżdżenie starymi gratami i dorabianie mechaników
~Rafał tir	Tak czy siak w dłuższej perspektywie PM wprowadzi zdrowe zasady i pewna uczciwość w firmach skończy się straszenie sądami pip i te i ciągle kłótnie o diety dniówki itp
~Piotr	@Rafał, dorzucę do tego także chorobowe, bo gdy choruje kierowca to rzeczywiście mieliśmy sytuację nienormalną. Z drugiej strony cieszy się komornik i fundusz alimentacyjny.
~Kris	Na tym całym PM to zarobią firmy rozliczające i panstwo. Wzrosnie zus podatki i tzw składka zdrowotna.
~Piotr	@Kris, ciekawe rzeczy będą się działy na krajówce. Stawiam na nadpodaż aut i kierowców. Przynajmniej w pierwszym okresie.
~Rafał tir	Ja nie choruje polecam na wolnym w domu pora jesienno zimowa jak nas coś łamie napić się śliwowicy 70% nie za dużo jakieś setke ewentualnie 2 do kolacji zagrysc wędzona słonina i cebulą naprawdę działa
~Kris	Moze sie tak zdarzyc. Juz kiedys tak było jak zamkneli wschód to ci jezdzili na rosję rzucili sie na zachód. Ale to było chwilowe iteraz tez tak bedzie. Jak dlugo wytrzyma firma co ma skanię za 100 tys euro na krajowych stawkach. Nawet na ratę nie zarobi.