ID: 170920
MAR POL władysławowo - opinie
ID: 170920
ID: 170920
Koledzy dostałem propozycję pracy w tej firmie, możecie coś więcej powiedzieć na temat tego pracodawcy? Pozdrawiam
Koledzy dostałem propozycję pracy w tej firmie, możecie coś więcej powiedzieć na temat tego pracodawcy? Pozdrawiam
~swojak*.neoplus.adsl.tpnet.pl
*.neoplus.adsl.tpnet.pl
Posty (88)
| ~Jony | Polska płatne ma km 0. 50 gr. Unia 320 zł dniowka dla tych którzy wyciągają kartę na zaladunkach rozladunkach. A dla nie chętnych do tego procederu 270 zł. Umowy do * smieszne, pensja pod stołem. Ogólnie firma dziad omijać zero szacunku maja do kierowcy jak sam stary tak jego przy*sy. Za rozładunki i zaladunki nie płaci robisz za darmo. Diet nie dostajesz dodatki za nocna zmiana też zapomnij. Ogólnie itd wie co się wyprawia w tej firmie ale wiadomo każdy musi zarobić. | 1 | ||
| ~Dachser&nagel | Kiedyś się tu dostać było wyzwaniem, teraz jak dzisiaj odebrałeś prawko to już dostajesz zestaw i pierwszego dnia w trasę. Robota hmmm noc noc noc... np. Z granicy pod Oldenburg potem nagel syf, wypinasz naczepe i o 21 idziesz pytać czy gotowa czasem do 1 w nocy czekasz potem walisz pod Berlin i zrzutka czasem nawet 3. Załadunek masz 120km dalej na 13 sie meldujesz przyjeżdżasz o 10 czas pracy do 12 to jak to wyrobić? Na skokach Zaladuja cie okolo 15-18 spanie na raty o 19 wylot 700km do Wyszkowa jesteś rano i do 15 bujasz się po magazynie bo coś się nie zgadza i to twoja wina. No i na 21 żabia wola śpisz 4h i ogień A to wszystko za 320zl za dobę rozbijana na godziny do wypłaty i 500zl na umowie o pracę za pełen etat. Skończyłem z tym syfem i jest mi dobrze. | 1 | ||
| ~kierowca | Dachser&nagel Trafiłeś w sedno, wygląda to DOKŁADNIE tak jak opisałeś. Jeszcze dodałbym przerzucanie palet z naczepy do kosza (lub na odwrót) na pauzach, bo na pracującym tacho tego nie zdążysz zrobić, tak robota jest napięta. Idzie w miarę zarobić, dość częste powroty do domu, ale... myślę że to nie jest tego warte, obecnie jeżdżę 3/1 na przerzutach i nie dość że każdego dnia w pracy wstaję 100 razy bardziej wypoczęty to jeszcze mam dużo więcej wolnego, za podobne pieniądze. Pracuję w dzień, w nocy śpię, a w marpolu to niestety normą było to, że pierwszy dzień w trasie = praca w ciągu dnia, z rana pobudka, rozładunek, a następnie jedź do nagla, oddaj naczepę i idź spać, bo naczepa będzie gotowa o 23 (a w praktyce o 1-2). No ale jak komuś nie szkoda zdrowia to poza tym firma jest całkiem ok. | 1 | ||
| ~Fh500 | Ja sie ostatni raz klocil z szefunciem w styczniu ze czemu dniowka 350zl tylko. poczytalem o innych i teraz sie klaniam w biurze. dodam ze zero skokow pracuje raz dziennie w nocy spie. | |||
| ~Feniks | Ale jaja, w MAR-POL Frigo Logistic partner pracuje nawet pedofil. Masakra. s://evfnewssite. wordpress. com/2013/09/26/cumbr ia-man-sentenced-for -child-grooming-offe nces/ | |||
| ~Kierowca Mar-Pol | Nie ma co się okłamywać w tej firmie pracują ludzie, którzy Ciebie okłamują, stosują mobbing słowny, do tego za*aj za 13zl netto na rękę na umowie 1000brutto pełen etat od tego masz odprowadzone podatki. Jak po drodze nie dostaniesz zawału, kręgosłup nie pierdnie od przezucania palet z kosza i z powrotem na pakę to nie chce wiedzieć ile dostaniesz emerytury hahah skoro najniższa krajowa to 2600brutto a gościu płaci 1000brutto na umowie o pełen etat, jego zajebiste księgowe robią takie przekręty, że szkoda słów. Oczywiście zarabiasz dniowe 320zl netto czyli ÷ 24 godizny = 13. 33zl netto na godzinę. Przelewy w zależności od Twoich godzin nocnych i dni w trasie cała reszta pod stołem na przekręcie. To ci koledzy piszą wyżej to norma wyciągnie kart, jazdy z skoczkami do granicy spanie po kilka godzin, patologia. A jak się nie podoba to do widzenia, dla szefa jesteś tylko numerem, a jak nie Ty to przyjdzie młody kierowca bez doświadczenia, którego wyszkolą żeby zpaierda**ł, a jak się nie podoba to do widzenia dyscyplinarka. Kto ma ochotę niech przekona się na własnej skórze i wspomni moje słowa. Omijać firmę wielkie łukiem. Ludzie nadal pracują dla tego gościa, bo muszą pracować mają kredyty, są rozwiedzeni a komornik nie wejdzie im na pensje skoro 4/5 dostaje pod stołem haha!!! | 1 | ||
| ~Pawlo | Jak ty chłopie liczysz, całą dobę pracujesz nawet niedziele? Nikt nie będzie ci płacił za leżenie na półce. Policz faktyczne godziny jazdy i wtedy podziel przez24h. | |||
| ~Piotr | Sam pracowalem w Mar-pol czas pracy wcale Cie nie obowiązuje chłopaku. Często wyciągasz kartę? Okradasz się z swojego czasu wolnego? Często jesteś w domu, czy raczej jesteś gościem na 2/3 dni? Więc teraz się zastanów czy dniówka 320 zł, brak systemu pracy i głodowa emerytura, zarywanie nocek jest warta twojego zdrowia? | 1 | ||
| ~kiero | Jak masz inną pracę jako kierowca, od poniedziałku od 08. 00 do piątku do 16. 00, za 500 zł dniówki z jazdami tylko w dzień i bez przerzucania palet na chłodniach to BIEGIEM KORZYSTAJ i nie zawracaj sobie * tym forum. Wszędzie przecież jest eldorado tylko w Mar-Polu źle źle źle. To nie obóz pracy, NIKT TU NA SIŁĘ NIKOGO NIE TRZYMA. | |||
| ~Krajowiec | Jedno już wiemy, w Mar polu jest źle. Może teraz ktoś się wypowie na inny temat. Czemu 9 / 10 kierowców którzy odchodzą z firmy, po jakimś czasie chce wracać? | -1 | ||
| ~tago | Trzeba coś w życiu stracić, aby docenić. Praktycznie nie znajdziecie nigdzie firmy takiej, gdzie wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku. Wszędzie są plusy i minusy, ale przede wszystkim od ciebie samego zależy, czy szala z plusami będzie cięższa. Mnie pracuje się dobrze. Auta bardzo dobre. Nie przykładasz ręki do mycia i tankowania w bazie. Jak masz nie przerzucone palety, to chłopaki zdejmą i powkładają do paleciaków, bez twojej ingerencji i prośby. Chcesz do domu - jedziesz. Kasa na czas i generalnie nawet w pochmurny dzień, miła obsługa ze strony pracowników biurowych. Malkontentów i obiboków nie zapraszam do firmy, bo zepsujecie klimat. | -1 | ||
| ~Nara | Umowa śmieciowa. i wywalił mnie na kasę. A na umowie 17 brutto. Tą firmą powinna się karbówka zająć. A auta zgłaszasz luzy i wycieki to cie jeszcze opierdzieli. Prosiłem przez dwa tygodnie o umowę ta dostałem ją jak się zwolniłem | 1 | ||
| ~Nara | Umowa śmieciowa. i wywalił mnie na kasę. A na umowie 17 brutto. Tą firmą powinna się skarbówka zająć. A auta zgłaszasz luzy i wycieki to cie jeszcze opierdzieli. Prosiłem przez dwa tygodnie o umowę ta dostałem ją jak się zwolniłem. Dziad trans | |||
| ~Michal | Cześć wszystkim. Mam pytanie o pracę w firmie na krajówce. Czy jeśli firma jest z Władysławowa to często zdarzają się trasy z Pomorza? | |||
| ~Były pracownik Mar-Pol | Michal znajdź sobie inna firmę, na spokojnie jakieś kontenery albo plandeke za 5000-5500zl netto, bez wariacji, wyciagania karty i jazdy nocą. Na dodatek spedycja i prawa ręka szefa (Tomasz), która tylko czeka na młodych naiwnych kierowców, którzy dostaną najgorsze gówno np. ŻABIA WOLA Univeg. Mało spisz, palety przezucasz, kartę wyciągasz i rypiesz nocki. Na umowie 700 brutto plus premie, a trasy rozliczne 60gr za 1km. Częste wyjazdy w weekend z soboty na niedziele. Im więcej tras zrobisz tym więcej zarobisz, a apetyt rośnie w miarę jedzenia tylko czy warte jest to Twojej rodziny i utraty zdrowia? Lepiej znajdź jakąś firmę, która robi robotę za dnia i legalnie wraz z stałą pensją. Kto nie spróbuje w marpolu swoich sił, ten się nie dowie. 1/10 kierowców wraca, bo hajs się im nie zgadza gdy pracują na miejscu, a kredyty same się nie spłaca za 4000zl netto zarobku na umowie. Od umowy o pracę za duże alimenty można zarzadac. To moja mała sugestia po rozmowie z jednym z kierowców pracujących w Mar-Pol Władysławowo. Pozdrawiam i szerokości życzę. | |||
| ~Gregor | Tylko że nasior jeździł w Mar-pol a to jest inna firma | |||
| ~Marcin | Super firma ! złego słowa powiedzieć nie moge ! nigdy tam nie pracowałem ^^ | |||
| ~Trucker | Omijać tą kaszubską oborę z daleka! Wszystko na pełnej piździ. e a jak po pierwszej trasie złożyłem rezygnacje to powysyłałem informacje do innych firm żeby pracownika o takim imieniu i nazwisku nie zatruniać. Pracownicy to kaszubskie rolasy oderwani od pługa, tępi jak dzida masaja bo tylko takich tam trzeba. Do dziś chyba pewien gość z Pauli Fish sądzi sie z marpolem o nakazywanie wyciągania karty z tahografu. | |||
| ~Tadek | Pawlo, nie płacą za leżenie na półce w niedzielę? A to nie, to ja dziękuję. | |||
| ~tago | Małe sprostowanie. W MarPolu nie ma dniówek, tylko godzinówki. | |||
| ~tago | Już tłumaczę i bez żadnej złośliwości w stosunku do firmy. Startujesz o godzinie 0:00. Podlatujesz 15 minut do m. załadunku. Dobrze ci poszło (w nocy na ogół nie ma kolejek) i po godzinie wyjeżdżasz. Zapitalasz trasę 8 godzin, rozładowujesz też bez kolejki w półtorej godziny i zjeżdżasz do bazy na weekend o godzinie 12:45. Cała operacja zamknęła się w 13 godzin. Wyrąbany po całej nocce z przejechanymi 600 parę kilometrów, dumny z siebie. Wypracowałeś pełną dniówkę. No i zong. Nie ma pełnej dniówki, a jest zapłata za 13 godzin. Doba podzielona na 24 godziny x 13. Na tym, to polega. Nie żebym pisał w złośliwości, tylko wyjaśniam, że nie ma dniówek, a są godzinówki. Tak samo jest z zaczynaniem pracy. Zaczynasz np. o 11:00, kończysz o 23:45 i też masz zapłacone za 13, a nie pełną dobę. | |||
| ~tago | Załóżmy, że zjeżdżasz na dwa weekendy w miesiącu do domu, to masz dwie dniówki w plecy przy w pełni wykonanym dla firmy dobowym zadaniu. | |||
| ~tago | Ale tak jak wcześniej napisałem, że albo godzisz się z tym, ponieważ szala plusów przeważa, albo nie i szukasz innej pracy. Dlatego duża rotacja kiero nie omija również MarPolu. | |||
| ~Olo | Dniówki i inne pokrewne złodziejskie wynagrodzenia stanowczo nie tylko z karty ma być liczone | |||
|
jacek-kuba
| Tak czytam i myślę, czym jeszcze dziad może zaskoczyć? Czyli dniówka to doba w aucie? Jak mówicie poważnie, to biorę po wypłacie bejsbola i temat rozliczam max w kwadrans, łącznie z całym biurem. Trzeba mieć zdrowie żeby to przeżyć -ale jakbym nic nie zrobił, to cierpiałbym wówczas dożywotnio. Tylko bejsbol bez względu na konsekwencje. Super by było, jakby się udało nikogo nie zabić. | |||
| ~driver volvo | jacek-kuba weź się zwolnij i zrób miejsce dla kogoś innego. po co ty się tu męczysz na siłę? | |||
|
kiero82
| Kiedys ładowałem się w Gądkach pod Poznaniem, I stał obok mnie chłopak marpol. Wytłumaczył mi tylko, że jeżeli nie wyciągasz karty pod załadunek bądź rozładunek, dniówkę masz 270zl, . natomiast co którzy karte wyciągają, dniówki mają 330zl. On oczywiście należał do tych drugich. Firma duża, auta ładne, a okazuje się że jeden wielki przewał. | |||
| ~Tadek | To wychodzi z tego, że nie możesz spać w kabinie, ani brać prysznica. Zatem aby doliczyć się swego to trzeba umówić się na 960zł dniówki, aby po dzieleniu /24, godzina wyszła 40zł. | |||
| ~Xxxxxxx | Prezes to oszust. Karma wraca prędzej czy później dopadnie i go. | |||
| ~Kierowca5 | Umowy śmieciowe.. a jeżeli upominasz się o swoje pieniądze to przecież on nic nie dawal do ręki. Człowiek zło, oszust i złodziej. |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
ZOBACZ TEŻ
| Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024 |
|
| Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem |
 |
| Sprawdź dobre parkingi w Europie |
 |
| Warunki przejazdu na drogach w Polsce |
|
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.
