Obciążenie za palety

jack1	Jasiek!!! JA Cie nie obrażam wiec i TY mnie nie obrażaj. Jakoś nigdy mi nie odpisali żadnej palety a Tobie tak, wiec jeszcze dużo sie musisz nauczyć. Jak narazie ( sorry że tak napisze) Pajac to z CIebie bo TO CIebie w konia zrobili nie mnie, Pozdrawiam
~lkj	jasiek... a ty prorok? czy jasnowidz? bo ja nie mam alimentów, a nawet mi sie nalezą, i nie mam długów, to ja nie kierowca? nie sądź po sobie ok? bo bzdety piszesz i robisz z siebie pajaca
~Jasiek	Zachowujesz się jak jeden z tych dorobkiewiczów. Zawsze sprawdzasz palety, jasne. Zresztą nie będę z Tobą gadał bo nie warto. Nie broń siebie i tych innych PRYWACIARZY bo zawsze Kierowca okradany będzie. Ja umowę jedynie o pracę podpisałem, a to, że oni podpisują umowy ze spedycją to ich problem.
jack1	prowokator u tu sie z toba zgadzam, trzeba postawic na swoim i nikt ci glowy nie urwie, Ja tez towar nie raz odwozilem do zaladowcy bo w lidlu nie chcialem rozladowac a ze szef twierdzil ze on kasy za rozladunek nie dostaje i mi tez nie da wiec nie ma rozladunku.
~lkj	następny gówniarz, co sie przyjął do jakiegoś schenkera albo rabena i ma żal do całego świata, ze mu każą pracować i robić coś co do niego nie należy, a że tak mówią? to znaczy ze musi, no i zasuwa... ale jak widzi ze inni nie mają zamiaru za nikogo pracować? to zdziwiony:) najpierw trza wiedzieć co sie podpisuje przyjmują sie do pracy, i co należny do moich obowiązków a potem udawać greka
~Jasiek	Lkj ale o co chodzi bo nie wiem? Miałem na myśli, żeby było lepiej dla nas kierowców, żeby powalczyć, ale nie ma po prostu z kim, wszyscy madrzy na parkingu, a przed szefem tak tak i nic. Więc o co chodzi?
~lkj	jack1.. z tym ze sa firmy w których zrobisz to tylko raz... i jesteś wolny, a nie każdego stac na taki luksus, pozwolenia sobie na wykopanie sie z pracy
Yva[R]	o kasę, przewoźnik nie będzie zadzierał ze spedycją/ klientem, bo i tak winny jest tylko jeden. Najłatwiej zwalić winę na kierowcę ze czegoś nie dopilnował, nie zobaczył... dał sobie wpisać.
~Jasiek	LKJ i to nie do Ciebie było tylko do Jack1. Kierowca to nie fachowiec od palety i nie ma obowiązku się na nich znać. Nie masz nawet prawa bez odpowiednich kwalifikacji. Ale właśnie kierowca uczy szefa, leżeć pod autem, warować na rampie (bo szef sobie podpisał takie umowy ze spedycją), dolewać paliwo za swoje bo szef mówi, że duża norma. I jak ma być dobrze
~lkj	a z czym chcesz powalczyć? przyjmij sie do rabena, albo do schenkera, zajedź do np netto Kobylanka i powiedz ze dostawisz towar tylko do krawędzi auta... , zrób to potem pogadamy, ok? zobaczymy co zdziałasz... skończy sie tym, ze każa ci odjechać z pod rampy, zrobią adnotacje ze towaru nie dostarczono skutecznie, obciążą przewoźnika a przewoźnik pod wykonawce czyli twojego szefa... wiesz co bedzie dalej?
~Jasiek	Ale o czym Ty do mnie mówisz? W Netto Kobylanka jestem średnio co tydzień, w Bbiedronkach i Lidlach średnio co 2 dzień. Powalczyć, moze chodziło mi o to żeby nie dać się obciążać, większość przyjmuje to z uśmiechem na twarzy. Ja powiedziałem do 1 obciążenie kładę kluczę i tak zrobię. Godność jeszcze raz godność.
~Jasiek	Raben mówisz? Jeżdżę w FRESHU coś jeszcze chcesz powiedzieć?
~lkj	czyli w przytoczonej kobylance dostawiasz towar tylko do krawędzi naczepy? może sie tam spotkamy i chciałbym to zobaczyć, a co do godności... ja jeszcze mam rodzinę do wyżywienia i godność muszę sobie wiesz gdzie wsadzić... , godnością rodziny nie wyżywię, i nie każdy ma możliwość rzucenia pracy bo mu nie pasuje wózkowy którego olewam:) nie lubią mnie w tej kobylance i są chorzy jak mnie widzą... zresztą ze wzajemnoscią
zzx	mnie nigdy nie odpisali żadnej palety - pilnuję tylko by boczne nogi miała (środkowej być nie musi), ale mają odpowiedni kolor -są niebieskie. gdyby wszystkie firmy miały takie palety to nie było by problemu z odpisywaniem.
~Jasiek	A kto pisał, że do krawędzi, pisałem w ogole coś o rozładunkach? wątek dotyczy obciążenia i odpisywania palet. !
~lkj	nie mniej jednak 2 rok, po kilkunastu latach użerania sie z marketami, mam św spokój... , znalazłem sobie spokojną robotę, za tą sama kase, cisza, spokój, żadnej nerwówki, paleciaków itp niech sobie sami tam jeżdżą i udowadniają wózkowym w św krowach jakimi uważają sie markety, ze kiero to nie wielbłąd i ganiają sobie sami:)
~Jasiek	Czy Ty czytasz w ogole uważnie?o CH Ci chodzi "czyli w przytoczonej kobylance dostawiasz towar tylko do krawędzi naczepy?"
~Jasiek	Ja też spadam na wannę, nie będę nikomu sponsorował palet.
~lkj	były wpisy ze należy o swoje walczyć, skoro już pytasz, wiec zapodałem przykład, co można wywalczyć podczas dostawy... to miał być przykład, na który nie otrzymałem odpowiedzi. ale ok, palety temat nr 1, w końcu o tym ten wątek. ide na kolacje, narki, bafta sie
jack1	Jasiek wlasnie ta walke zacznij od walki z wlasnym szefem, Rob wpisy w dokumenty i szef juz nie obciazy Cie nigdy, Wszystko zalezy od szefow, Jedni biora robote jak leci aby tylko miec a ze dostaja za to grosze to pozniej zwalaja na kierowcow i probuja obciazac za byle co. Raz sie nie odezwiesz i po tobie, nastepnym razem wymysli cos wiekszego nie za 180zl a 500zl, A w takich molochach jak ty jezdzisz to najtrudniej zjednoczyc kierowcow zeby powalczyli o swoje
~Jasiek	Chyba chodziło Ci o wypowiedź kolegi "prowokatora" a do mnie bez sensu pijesz. Zastanów się
~Jasiek	Jack1 ja właśnie daję nogę, dzisiaj rozmawiałem, czekam na telefon. Wanna czeka na mnie.
~driver	zapłaciłeś 180 za palety to te palety niech ci oddadzą bo je kupiłeś można tak powiedzieć :) może źle mówie ale dałeś 180 zł i to powinni ci te palety dać bo pozniej na tych samych obciążą kogoś innego i kase zarabiają :)
~prowokator	lkj zapytaj na lidlu w lisiej górze.. tam nawet bhpowca chciałem im sprowadzić, gdyż wozkiem ręcznym kazali mi wystawić palety po 800 kg i ustawić na magazynie.. zgodnie z przepisami, kiero zobowiązany jest do dociągnięcia palet do 420kg do końca naczepy a jak paleta waży więcej to odbiorca jest zobowiązany udzielić pomocy. tak stanowią przepisy bhp i koło wentla mi latają ich wewnętrzne przepisy.. nadmieniam, że nie mam uprawnień na wózki elestryczne. bo nie muszę mieć. a że kierowcy dymają j jeszcze nie mają za to płacone, to ich sprawa, :)
~Jasiek	Bo tak właśnie nauczyliśmy MY może nie Ty tych imbecyli zresztą jak ze wszystkim. Sami sobie jesteśmy winni, że jest jak jest. Nie ma jedności i lepiej nie będzie. Tak jak pisałem alimenty itp	1
~skoti67	"lkj", co Ty tam opowiadasz o rodzinie na utrzymaniu itp? ja samotnie wychowuję trójkę dzieci ale jak mnie s"szefunio" chciał obciążyć za przewróconą paletę {brak poprzeczek pionowych i poziomych nastanie} to kluczyki zdałem...
~skoti67	i jakoś żyję a i on ciut się nauczył...
~skoti67	i dobrze Jasiek powiada, sami uczymy pseudo szefów pewnych zachowań... pokaż że masz jaja jeden z drugim a wtedy szacunek zyskasz...
~Konrad8325	W prawie Unii Europejskiej, kierowca nie ma prawa klasyfikowania palet przy załadunku-z godnie z konwencją CMR i nie musi się na tym znać. Obciążenie za palety jest nie zgodne z prawem i podpada pod oszustwo wyłudzenia pieniędzy od pracownika (kierowcy) i powinno być zgłoszone do PIP. Ale kierowcy sami są temu winni że godzą się na takie machloje i siędzą cicho bo boją się o stratę pracy. Jeżeli NIE podpisywałeś ze swoim pracodawcą umowy gdzie jest wyraznie wyszczególnione, że za odpisane palety itp bierzesz całkowitą odpowiedzialność finansową gdzie będziesz obciążany, to pracodawca czy firma może pocałować cię w 4 litery. ODPISYWANE PALETY JAKO JEDNORAZOWE NADAL IDĄ DO DALSZEGO OBIEGU a my jako kierowcy sponsorujemy co niektóre firmy. Jeżeli się nie postawicie to dalej będziecie obciążani nieprawnie i ktoś dalej będzie robił kasę.
~Darmowy ON	Wszystkie psewozniki to złodzieje i oszusci co okradają kierowców dlatego 100l ON tygodniowo należy sie jak psu micha.