Nasz TGX 41.680 został przerobiony na ciągnik w układzie 8x6 do specjalnych transportów, takich jak ten powiedział Niclas Grimm, kierownik projektu w Spedition Kübler GmbH.
Dalsza część tekstu pod zdjęciem
Transport wyruszył 30 czerwca z Muzeum Techniki w Speyer przy rzece Ren. Tam okręt został załadowany na ponton rzeczny, który miał go przetransportować Renem do Mannheim, a następnie rzeką Neckar do Haßmersheim, gdzie dotarł 9 lipca. Stamtąd ładunek jest przewożony drogą lądową do miejsca przeznaczenia w Sinsheim, do którego ma dotrzeć 28 lipca.
Zarówno na wodzie, jak i podczas podróży po drogach, trzeba go wielokrotnie obracać o 73 stopnie – w przeciwnym razie ciężarówka z naczepą nie byłaby w stanie przejechać przez przejazdy kolejowe ani pod różnymi mostami. Manewry są możliwe dzięki specjalnie do tego celu przygotowanemu mechanizmowi obrotowemu. Takie rozwiązania dostosowane do indywidualnych potrzeb nie są dla Kübler Schwertransporte niczym nowym - firma z Michelfeld-Erlin działa na całym świecie jako dostawca usług logistycznych w sektorze transportu ciężkiego. Oprócz specjalistycznych naczep niskopodwoziowych i mocnych ciągników, do realizacji takich zleceń niezbędni są kierowcy z dużym doświadczeniem i wyjątkową zdolnością koncentracji. Jednym z nich jest Frieder Saam, który siedzi za kierownicą TGX 41.680 8x6 wiozącego okręt U17 w kierunku Sinsheim.
Dalsza część tekstu pod zdjęciem
Przygotowania do podróży zaczęły się z dużym wyprzedzeniem - badane były możliwe trasy, dokonywane ustalenia z władzami lokalnymi i policją. Każda trasa jest dostosowywana do konkretnych wymogów ładunku. W przypadku transportu U17 planowanie rozpoczęło się 5 lat temu w związku z szeregiem wyzwań, jakie wiążą się z przejazdem zespołu pojazdów o całkowitej długości ok. 90 m i wysokości ok. 10 m - nie tylko pod mostami, ale także przez wąskie uliczki miasteczek malowniczego regionu Kraichgau. Skalę trudności przedsięwzięcia podnosiła konieczność wielokrotnego obracania okrętu. Do tej pory obracanie odbywało się tylko na lądzie. Na wodzie załoga musiała utrzymać w równowadze zarówno transportowany okręt, jak i ponton.
Źródło: MAN Truck and Bus