Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) po raz pierwszy przyznała Polsce nagrodę za rok 2023 w uznaniu faktu, że w latach 2012-2022 liczba ofiar śmiertelnych na drogach spadła o 47%. Lepszy wskaźnik uzyskała jedynie Litwa, ubiegłoroczny zwycięzca. Średni spadek w UE wyniósł 22%. W ubiegłym roku wskaźnik śmiertelności na polskich drogach (liczba ofiar śmiertelnych w przeliczeniu na milion mieszkańców) wyniósł 50, w porównaniu z 93 w 2012 roku. Był to wynik lepszy niż we Włoszech (54). najbezpieczniejsze drogi w Europie (21) miała Norwegia a następnie Szwecja (22).

Panel ekspertów wymienił kilka innych kluczowych powodów przyznania tegorocznej nagrody Polsce, oprócz znacznego zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych na drogach:
🚩 uruchomienie Krajowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2021-2030, który wyznacza cele zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych i ciężko rannych o 50%;
🚩 zakrojony na szeroką skalę 4-letni program rozwoju bezpiecznej infrastruktury drogowej;
🚩rozbudowa sieci fotoradarów i punktów odcinkowego pomiaru prędkości;
🚩 wzrost kontroli trzeźwości średnio o 19% każdego roku w latach 2010-2019;
🚩 wprowadzenie systemu „korytarzy awaryjnych” umożliwiającego pojazdom uprzywilejowanym dojazd do miejsc kolizji na autostradach.

ETSC twierdzi, że ograniczenia prędkości i obserwowane prędkości pojazdów w Polsce są wciąż zbyt wysokie. Maksymalna prędkość 140 km/h na autostradach jest najwyższa w UE z wyjątkiem Niemiec. Dodatkowo z zadowoleniem przyjęto decyzję o wprowadzeniu bardziej surowych ograniczeń prędkości w nocy na obszarach miejskich, które w 2021 r. zastąpiono stałym ograniczeniem do 50 km/h. Jednak ETSC twierdzi, że Polska powinna również rozważyć ograniczenie prędkości do 30 km/h na drogach używanych przez pieszych i rowerzystów w miastach.



Źródło: Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu