Darek, jeden z organizatorów przebywających na granicy poinformował nas, że dotychczasowe rozwiązania jakie wprowadziła Ukraina, czyli czasowe zawieszenie wymogu posiadania zezwoleń dla polskich przewoźników, ich nie zadowala. Polscy przewoźnicy chcą zwrócić uwagę rządzących na problem zwłaszcza ze strony firm z białoruskim i rosyjskim kapitałem i domagają się:
🚩przywrócenia systemu zezwoleń dla przewoźników ukraińskich,
🚩przypisania systemu zezwoleń do systemu Sent, tak aby każdy wjeżdżający pojazd ukraiński, białoruski, rosyjski był zobligowany do wpisania numeru zezwolenia do systemu,
🚩 zakazu wjazdu naczep białoruskich i rosyjskich,
🚩 zakazu otwierania firm z kapitałem białoruskim i rosyjskim,
🚩 wprowadzenia odpowiedzialności ostatecznej nadawcy za płatność za usługę.

4 maja zablokowali granicę w Dorohusku, a wczoraj rozszerzyli protest o przejście graniczne w
w Koroszczynie. Z uzyskanych informacji wynika, że obecnie przepuszczane są tylko pojazdy ADR, z towarami łatwo psującymi się i autobusy. Pozostałe pojazdy ciężarowe nie przejadą do momentu spełnienia żądań strajkujących. Jednocześnie przewoźnicy potwierdzają, że prowadzone są rozmowy i bardzo prawdopodobne jest rozszerzenie działań na kolejne przejścia graniczne.