Na odcinku krajowej „dwunastki” – ul. NSZZ Solidarność w Radomiu, inspektorzy ITD zatrzymali do standardowej kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Zestaw należał do polskiego przedsiębiorcy. W chwili interwencji był nim realizowany krajowy przewóz drogowy ładunku. Kierowca okazał do kontroli wszystkie wymagane dokumenty. Inspektorzy nie mieli zastrzeżeń również do jego czasu pracy. Oględziny stanu technicznego samochodu ciężarowego wykazały usterkę, która zagrażała bezpieczeństwu ruchu drogowego. Funkcjonariusze stwierdzili bowiem nadmierny luz na połączeniu przegubu kulowego i poprzecznego drążka kierowniczego przy lewym kole. To mogło doprowadzić do rozłączenia się elementów układu kierowniczego podczas jazdy. Wtedy kierowca utraciłby całkowicie sterowność nad 40-tonowym zestawem. Inspektorzy mieli też zastrzeżenia do stanu oświetlenia zewnętrznego naczepy. Nie miała sprawnego ani jednego światła pozycyjnego bocznego z prawej strony. Samochody oraz zestawy złożone z pojazdu i przyczepy lub naczepy, których długość przekracza 6 metrów, muszą być wyposażone w dodatkowe, sprawne światła obrysowe.
Kontrola zakończyła się elektronicznym zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych od ciągnika siodłowego i naczepy. Kierowcy zakazano dalszej jazdy i został ukarany mandatem za niewłaściwy stan techniczny pojazdów. Za dopuszczenie samochodu ciężarowego z usterką niebezpieczną do wykonywania przewozu drogowego rzeczy będą również prowadzone postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przewoźnikowi grozi 2000 złotych kary. Grzywny w wysokości 500 zł może spodziewać się też osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie.
Źródło: WITD Radom
Utworzona: 2025-05-25