Wejście Szwecji do NATO oznacza wzrost wymagań wobec przewoźników – również w czasie pokoju. Kraj, jako państwo-gospodarz, będzie odpowiedzialny za obsługę logistyczną działań sojuszniczych, co może oznaczać większe zapotrzebowanie na transport i usługi towarzyszące. Organizacja rozpoczęła współpracę z siłami zbrojnymi, by doprecyzować zakres oczekiwań wobec sektora TSL.
To złożony proces, wymagający zaangażowania wielu stron i nie ma tu prostych rozwiązań. Dlatego kluczowe są działania oparte na współpracy i dialogu między sektorem publicznym a prywatnymi firmami mówi Per Geijer, szef ds. bezpieczeństwa w organizacji.